Netflix ostrzegał, że w drugim kwartale tego roku może stracić więcej subskrybentów niż w pierwszym i niestety dla firmy, prognozy okazały się prawdziwe, choć sytuacja nie jest tak zła, jak się obawiano.
Serwis streamingowy podał, że w II kwartale stracił prawie milion subskrybentów (dokładnie 970 000). To znacznie więcej niż odpływ 200 000 użytkowników, który odnotowano w pierwszym kwartale, ale z drugiej strony Netflix spodziewał się, że może w ostatnich trzech miesiącach rozstać się nawet z 2 milionami klientów, więc sytuacja nie jest tak zła, jak się spodziewano, że może być.
Serwis streamingowy podał, że w II kwartale stracił prawie milion subskrybentów (dokładnie 970 000).
Firma przypisała nieco lepszy od prognoz wynik „większemu niż oczekiwano” wzrostowi liczby abonentów, szczególnie w obszarach takich jak Azja-Pacyfik. Firma nadal osiągnęła 1,44 miliarda dolarów zysku netto, pomimo kurczącej się bazy klientów i niekorzystnych kursów walutowych dla dolara amerykańskiego. Te ostatnie są obecnie dla Netflixa sporym problemem, gdyż prawie 60 procent przychodów firmy pochodzi spoza rodzimego kraju.
Gigant medialny spodziewa się zwrotu sytuacji w trzecim kwartale, choć jeśli ten nastąpi, to będzie powolny. Firma przewiduje, że w tym okresie doda milion nowych (lub powracających) abonentów. Z drugiej strony w tym samym okresie zeszłego roku Netflix odnotował wzrost liczby subskrybentów o 4,4 miliona, więc widać bardzo duże spowolnienie, choć w porównaniu do ostatniego półrocza prognozy te wskazują na dużą poprawę. Mocny start dla Stranger Things 4 może pomóc - nostalgiczny serial jest obecnie najczęściej oglądanym sezonem w serwisie Netflix (zanotował już ponad 1,3 miliarda godzin oglądania).
Netflix szykuje się już także do wdrożenia nowego planu naprawczego. Firma wciąż pokłada nadzieje w tańszym poziomie abonamentu z reklamami i potwierdziła właśnie, że ten zostanie wdrożony na początku 2023 r. Co ciekawe jednak, ten chyba nie będzie szeroko dostępny (przynajmniej na starcie), ponieważ według zapowiedzi trafić ma na „garstkę rynków”. Serwis planuje również walczyć z udostępnianiem kont i eksperymentuje z pomysłami, które obejmują pobieranie opłat za dodatkowe domy. Gotowy system udostępniania może również zostać wprowadzony w 2023 r.
Zobacz także:
- Pamiętacie informację o obniżeniu cen przez NVIDIĘ? Nie jest tak, jak nam się wydawało...
- Sztuczna inteligencja od Google'a zwraca uwagę na ludzki błąd poznawczy
- Rosja zaatakowała polską policję. Proputinowskie media chwalą się sukcesem
Pokaż / Dodaj komentarze do: Netflix kolejny kwartał z rzędu traci użytkowników. Reklamy na platformie dopiero w przyszłym roku