PlayStation 5 Pro - znamy pierwsze konkrety o konsoli. Sony postawi na 8K i ulepszony ray tracing

PlayStation 5 Pro - znamy pierwsze konkrety o konsoli. Sony postawi na 8K i ulepszony ray tracing

W ostatnim czasie dużo mówi się o PlayStation 5 Slim, które nie zaoferuje zmian w specyfikacji. Tymczasem Sony pracuje też nad modelem Pro oferującym wyższą wydajność. Co już o nim wiemy?

PS5 Pro - co wiemy już o konsoli Sony?

Miesiąc temu szef marki Xbox, Phil Spencer przyznał, że Microsoft nie zamierza wydawać nowych, lepszych wersji Xbox Series X/S. Inny plan ma natomiast Sony, które działa nad aż dwoma nowszymi wydaniami PlayStation 5 - Slim i Pro. O PS5 Pro wiemy teraz więcej za sprawą wycieku. PlayStation 5 Pro powstaje pod kryptonimem „Trinity” i kojarzy się z postacią z serii Matrix, a także związanymi z filmami „Neo” (PS4 Pro) oraz „Morpheus” (PlayStation VR). Widzimy, że ktoś w Sony ewidentnie lubi Matrixa. Model Pro znajduje się w fazie rozwoju od początku 2022 roku, natomiast prezentacje konsoli mają już miejsce, z kolei deweloperzy dev-kity otrzymają do końca listopada 2023 roku. Można założyć, iż taka wysyłka trwa albo niebawem się zacznie.

PlayStation 5 Pro ma zaoferować m.in. ulepszony ray tracing czy granie w 8K. Premiera konsoli ma nastąpić w listopadzie 2024 roku.

Chociaż specyfikacja PlayStation 5 Pro była ciężka do ustalenia, to obecne źródło podaje, że konsola ma 30 WGP i 18000 mts pamięci. Jeżeli chodzi o wydajność, model Pro będzie ukierunkowany na zapewnienie większej liczby klatek na sekundę przy odpowiedniej wydajności w rozdzielczości 4K. Co istotne zostanie udostępniony nowy tryb "wydajnościowy" dla rozgrywki w 8K oraz ulepszony ray tracing.

Dokładnie tak, Sony podobno w wariancie Pro postawi na granie w rozdzielczości 8K, aczkolwiek jak będzie w praktyce dopiero się przekonamy, bo obiecywano nam bezproblemową zabawę w 60 klatkach w grach premium, a jak wyszło, wiadomo. PlayStation 5 Pro trafi do sprzedaży w listopadzie 2024 roku i będzie ostatnim przedstawicielem Sony w tej generacji.

Czas na nowo przyzwyczaić się do 30 fps w grach na konsolach?

Warto przypomnieć, iż eksperci z Digital Foundry wieszczyli koniec z 60 klatkami w tej generacji i powrót do klasycznych 30 fps. „Na dobre i na złe, głównie na złe. Spodziewam się, że 30 fps ponownie stanie się najczęstszą liczbą klatek na sekundę, jaką widzimy w dużych grach konsolowych, a jeśli oferowane są tryby wydajności, mogą one nie być tak stabilne, jak byśmy chcieli" – mówi specjalista z Digital Foundry. Gracze o taki stan rzeczy nie obwinają samego sprzętu tylko twórców gier, którzy ich zdaniem są leniwi i nie wykorzystują potencjału urządzeń Microsoftu oraz Sony. Zgadzacie się z tym stwierdzeniem?

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: PlayStation 5 Pro - znamy pierwsze konkrety o konsoli. Sony postawi na 8K i ulepszony ray tracing

 0