Pod koniec lipca bieżącego roku senat Stanów Zjednoczonych uchwalił ustawę CHIPS, która ma na celu uniezależnienie się technologicznie od krajów azjatyckich. Micron zapowiedział, że wejdzie na rynek północno-amerykański z 40 mld dolarów.
Zmniejszenie zależności od Tajwanu w obliczu napiętych relacji z Chinami jest głównym założeniem ustawy CHIPS, którą dziś podpisał prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. W świetle tego wydarzenia, Micron, czyli jeden z największych producentów półprzewodników na świecie zapowiedział inwestycję w kraju Ameryki Północnej opiewającą na kwotę 40 mld USD. Micron, jako jedna z niewielu amerykańskich spółek, do końca dekady planuje stworzyć fabryki na terenie USA i zapewnić tym samym 40 tys. miejsc pracy dla Amerykanów. Stworzy to podwaliny pod zwiększenie produkcji półprzewodników nawet do 10% światowych nakładów (z 2%).
Joe Biden podpisał ustawę CHIPS. W świetle tego wydarzenia Micron, Global Foundries oraz Qualcomm ogłaszają inwestycje na rynku Stanów Zjednoczonych
Na podobny krok zdecydował się Qualcomm i GlobalFoundries. Obie spółki ogłosiły współpracę opiewającą na kwotę 4,2 mld USD, która ma skutkować zwiększeniem produkcji w USA o 50% przez następne pięć lat. Wszystkie wymienione tutaj firmy skorzystają z dotacji przewidywanych przez ustawę CHIPS, której pełny budżet wynosi 280 mld USD. To właśnie dzięki tej inicjatywnie Amerykanie chcą zapobiec przyszłym niedoborom półprzewodników na swoim rynku.
W związku z podpisaniem przez Joe Bidena ustawy CHIPS, zapewne więcej spółek zdecyduje się na stworzenie większej liczby miejsc pracy i tym samym skorzysta z rządowych dofinansowań. Nie milkną jednak głosy przeciwników samej ustawy. Senator Bernie Sanders uważa na przykład, że "większość dotacji otrzyma pięć spółek, które nie potrzebują żadnego dofinansowania, czyli wspomniany wcześniej Micron i Global Foundries, Intel, Texas Instruments oraz Samsung, które wspólnie zarobiły w tamtym roku ponad 70 mld USD."
Cóż.. wygląda na to, że przynajmniej na tę chwilę Bernie Sanders miał rację i choć uniezależnienie się technologicznie od krajów azjatyckich na pierwszy rzut oka może wydawać się krokiem słusznym, warto pomyśleć o tym, co przyniesie przyszłość. Dziś ciężko przewidzieć tego skutki, ale zwiększenie produkcji półprzewodników, niezależnie w jakim kraju, odbije się zapewne na dostępności w przypadku wydarzeń takich jak pandemia.
Zobacz także:
- Chińczycy przedstawiają swój najpotężniejszy procesor graficzny 7 nm. Szybszy niż NVIDIA Ampere
- NVIDIA ogłasza wstępne wyniki finansowe. Ogromny spadek przychodów z gamingu
- AMD Threadripper Pro 5995WX przetestowany. Kombajn za 35 tys. zł
Pokaż / Dodaj komentarze do: Pokłosie ustawy CHIPS w USA. Micron, Global Foundries i Qualcomm inwestują ogromne pieniądze