Poznaliśmy nazwę chipów, które będą produkowane w 1,4 nm litografii TSMC

TSMC planuje już nie tylko proces 2 nm, ale nawet 1,4 nm. W tym drugim produkowane mają być układy o nazwie "A14".

Proces 1,4 nm

W slajdzie TSMC dostrzeżona została wzmianka dotycząca chipu produkowanego z użyciem litografii 1,4 nm. Układ nazwano "A14". Trzeba przyznać, że jest to dość mylące nazewnictwo, ponieważ identycznie został oznaczony chip Apple, który można odnaleźć wewnątrz smartfonów z linii iPhone 12. Zanim jednak ruszy produkcja w procesie 1,4 nm, dla klientów TSMC dostępna będzie litografia 2 nm. Tajwańczycy mają używać jej w masowej produkcji już w 2025 roku. Na proces 1,4 nm trzeba będzie natomiast poczekać - o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem - do 2027 roku. Z nowych informacji wynika też to, że kolejne ulepszenia  procesu litograficznego wymagają od TSMC "rozdrabniania" się do dziesiątych części nanometra.

Na proces 1,4 nm trzeba będzie natomiast poczekać - o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem - do 2027 roku.

Jednym z pierwszych klientów, którzy wykorzystają 2 nm w procesie produkcyjnym swoich chipów może być Apple. Firma z Cupertino jako pierwsza postawiła na 3 nm, zostawiając tym samym Qualcomma i resztę konkurencji w tyle. Bardzo możliwe zatem, iż procesory A19 oraz M5 będą produkowane właśnie w litografii 2 nm. Następne generacje chipów mogą zrobić już użytek z polepszonej wersji procesu N2P, która najpewniej zostanie dodana do oferty TSMC gdzieś w 2026 roku.

Qualcomm wciąż nie przeszedł na 3 nm

Qualcomm nie przeskoczył jeszcze na 3 nm nawet w przypadku swojego flagowego chipu nowej generacji - Snapdragona 8 Gen 3. Dopiero jego następca, Snapdragona 8 Gen 4, ma korzystać z potencjału oferowanego przez litografię 3 nm. W przypadku tego modelu lepszy proces technologiczny może być szczególnie ważny. Pojawiają się bowiem głosy, że Snapdragon 8 Gen 4 nie będzie posiadał żadnych rdzeni energooszczędnych. Tym krokiem Qualcomm może zauważalnie podnieść wydajność, jednak kosztem większego zużycia energii i najpewniej tym samym wyższych temperatur pracy.

Wcześniej mówiło się, że jednym z czynników, dla których Qualcomm nie przeskoczył od razu na proces 3 nm była jego wysoka cena. Niewykluczone, że kolejne, bardziej zaawansowane litografie również przyniosą wzrost kosztów produkcji.