Premiera Star Wars Eclipse jest odległa. Quantic Dream ma problemy?

Marcin Jeżewski | 04-03-2022, 21:20 |Źródło: eurogamer | 0

Premiera Star Wars Eclipse jest odległa. Quantic Dream ma problemy?

Star Wars Eclipse to najnowsza gra studia Quantic Dream odpowiadającego wcześniej m.in. za Detroit: Become Human czy Heavy Rain. Niestety jak się okazuje na debiut produkcji osadzonej w uniwersum Gwiezdnych wojen przyjdzie nam poczekać kilka lat.

Star Wars Eclipse robi wrażenie na trailerze, ale wiele wskazuje na to, że gra jest w powijakach i na jej nadejście przyjdzie nam poczekać długo. Kto wie może moment ten zbiegnie się z premierą konsol następnej generacji? Dziennikarz Tom Henderson, powołując się na źródła w samym Quantic Dream podaje, że perspektywa debiutu Star Wars Eclipse pozostaje odległa. Wszystko przez kłopoty ze znalezieniem deweloperów gotowych dołączyć do zespołu, na co wskazują aktywne nawet dwa lata ogłoszenia o pracę we francuskiej firmie, które są co jakiś czas odświeżane. Taka sytuacja ma miejsce mimo bardzo dobrego odbioru trailera Star Wars Eclipse, który zdaniem Hendersona nie zdołał zachęcić ludzi do pracy.

Star Wars Eclipse może zadebiutować w 2028 roku.

Mówiono, że realnie gra trafi do sprzedaży za około 3-4 lata, jednak teraz może to być nawet 6 lat, czyli w 2028 roku. Istnieje więc opcja, że premiera Star Wars Eclipse zbiegnie się z udostępnieniem konsol następnej generacji. Oczywiście nie są to oficjalne informacje dlatego należy do nich podchodzić z dystansem. Natomiast brak chętnych do pracy w Quantic Dream może brać się z pewnego konkretnego powodu. Otóż chodzi o atmosferę panującą w studiu, która, krótko mówiąc, nie była najlepsza, o czym swego czasu pisały media na całym świecie.

Cztery lata temu oskrażono szefa studia David Cage - oraz współzałożyciela Guillaume de Fondaumière o toksyczne zachowanie wobec pracowników i stworzenie kiepskich warunków pracy. Zarzucono przymykanie oczu na złe zachowanie podwładnych lub branie udziału w niestosownych żartach czy zarządzanie zmęczoną załogą. Szefostwo było zaskoczone medialnymi doniesieniami i w oficjalnym komunikacie zaprzeczyło wszystkim postawionym tezom.

Zobacz także: