PSP odniosło sukces i nic dziwnego, że Sony kuszone wizją kolejnego zwycięstwa w segmencie mobilnego grania postanowiło wypuścić następcę konsoli, PS Vita. Niestety nie trafiła ona na dobre dla siebie czasy, w których to smartfony przyciągały do siebie fanów przenośnego gamingu. Czy japoński producent mógł zrobić więcej, by ocalić swój sprzęt? Zdaniem niektórych, tak.
PS Vita zadebiutowała w 2012 roku i miała za zadanie odnieść sukces na rynku mobilnego grania. Sony mogło zostać uśpione popularnością, jaką zdobył PSP (PlayStation Portable), którego sprzedano w nakładzie ponad 80 milionów egzemplarzy. PS Vita pokazana światu w 2011 roku i wprowadzona do sklepów 22 lutego 2012 roku posiada dużo lepsze podzespoły w tym większy i w dodatku dotykowy wyświetlacz. Jednak finalnie mobilna konsola Japończyków poniosła sporą klęskę, a o samym urządzeniu dziś niewiele kto pamięta. Zresztą około 10 mln sprzedanych egzemplarzy mówi samo za siebie. Trzeba przyznać, że PlayStation Vita trafiła w niełatwy dla siebie okres, gdy popularność zdobywały smartfony służące także do grania. Czy mimo wszystko Sony mogło zrobić coś, co pomogłoby uratować sprzęt?
Zdaniem byłego szefa amerykańskiego oddziału PlayStation, Sony za szybko zrezygnowało ze wsparcia dla PS Vita.
Były szef Sony Computer Entertainment America, Jack Tretton stwierdził, że PS Vita nie dostała od swego producenta wystarczającego wsparcia, czego dawny przedstawiciel przedsiębiorstwa żałuje. "Z pewnością zawierała technologie, które uważam za dobre, aczkolwiek nie miały odpowiedniego wsparcia" - powiedział Tretton. Jego zdaniem Sony za szybko porzuciło własne dziecko i nie zapewniło mu koniecznej promocji. "Opracowujesz nową technologię, którą chcesz wprowadzić do branży i klientów, lecz czy posiadasz budżet, który pozwoli Ci ją zaprezentować? Czy masz pieniądze na wsparcie deweloperów gier, żeby zachęcić ich do tworzenia interesujących gier wspierających te rozwiązania? Czasem trzeba wydać technologię i liczyć, że się przyjmie" - stwierdził Tretton.
Wychodzi więc na to, że firma za szybko zapomniała o PS Vita. Zdaniem Trettona, Sony uznało, iż dla mobilnej konsoli jest już za późno, bowiem świat przestawił się na inne urządzenia do mobilnego grania. Cóż PSP miało łatwiejszą drogę do sukcesu, gdyż funkcjonowało w czasach gdy telefony nie służyły za podstawowe narzędzie do grania poza domem np. w podróży. Teraz zapewne byłoby jeszcze ciężej ze względu na dostępność Nintendo Switch czy Steam Decka. Uważacie, że PS Vita była dobrym sprzętem do przenośnego grania i po prostu pojawiła się za późno?
Zobacz także:
- Nowy Tomb Raider zapowiedziany. Lara Croft powraca w kolejnej przygodzie
- W graczach siła. Fortnite zebrał 144 mln USD na pomoc Ukrainie
- Monkey Island powróci jeszcze w tym roku. Oryginalna trylogia doczeka się nowego zakończenia
Pokaż / Dodaj komentarze do: PS Vita mogła odnieść sukces? Były szef Sony uważa, że firma nie dała odpowiedniego wsparcia konsoli