Safari używa wielu użytkowników, ale król przeglądarek internetowych jest tylko jeden

Przeglądarka internetowa Safari od Apple cieszy się ogromną popularnością, czego dowodzą statystyki, ale król jest tylko jeden i chodzi oczywiście o Google Chrome, który zdetronizował ten segment.

Safari wzbudza ogromne zainteresowanie użytkowników. Z przeglądarki internetowej Apple korzysta aktualnie ponad miliard użytkowników na całym świecie, ale kamień milowy prawdopodobnie został osiągnięty znacznie wcześniej. W jakimś stopniu za sukces Safari odpowiada fakt, iż aplikacja pozostaje domyślnym narzędziem do przeglądania sieci w iPhone'ach, iPadach czy komputerach Mac. Według badań AtlasVPN około 1 006 232 879 ludzi używa Safari, co czyni ją drugą najpopularniejszą przeglądarką, której baza użytkowników jest liczona w miliardach. Pierwsze miejsce zajął Google Chrome, z jego usług korzysta przeszło 3,3 miliarda użytkowników.

Z Safari korzysta ponad 1 mld użytkowników, aczkolwiek liderem jest Chrome z bazą 3,3 miliarda osób.

Następne miejsca przypadły Microsoft Edge - 212,7 miliona i Firefox - 179 milionów osób. Jest też Samsung Internet Browser, którego używa 149,7 miliona ludzi. Należy pamiętać, że statystyki mogą nie być dokładne, gdyż oparto je na bazie InternetWorldStats pochodzącej z 31 grudnia 2021 roku. Dodatkowo wliczono przeglądarki mobilne, a tu jak wiemy dzięki smartfonom oraz tabletom Apple, Safari zwiększyło swoje udziały. Wynik Chrome budzi jednak szacunek, gdyż baza użytkowników programu Google jest trzykrotnie wyższa. Z drugiej strony Safari znajdziemy na iOS, natomiast pozostałe przeglądarki ściągniemy nie tylko z App Store, ale też z Google Play Store.

Patrząc na dane NetMarketShare Chrome zajmuje pierwsze miejsce i ma 70,67% udziałów w rynku, zaś drugi Edge posiada ich 14,77%. Podium zamyka Firefox - 4,86% a czwarte jest Safari - 2,63%. Internet Explorer ma 1,53% i możliwe, iż liczba aktywnych użytkowników spadnie gdy Microsoft 15 czerwca uśmierci swoją przeglądarkę. Od tego dnia IE nie otrzyma żadnej aktualizacji bezpieczeństwa czy zawierającej poprawki. IE nie umrze do końca, ponieważ jego przyszłość będzie związana z Microsoft Edge za sprawą specjalnego trybu Internet Explorer, który pozwoli otworzyć starsze strony czy aplikacje wciąż wymagające do działania tego oprogramowania. Tryb ten będzie dostępny do 2029 roku.

Zobacz także:

• Nowy iOS przyniesie długo wyczekiwaną funkcję, ale podobno tylko dla serii iPhone 14 Pro
• Przecieki na temat harmonogramu wydawniczego serii GeForce RTX 40. Na początek flagowiec
• Wasze obecne dyski SSD mogą nie wspierać AMD Smart Access Storage