Jak dotąd inwestowanie w Bitcoiny nie wychodzi zbyt dobrze prezydentowi Salwadoru Nayibo Bukele, jednak widzi on wielką szansę w spadających cenach kryptowalut i nie zamierza rezygnować z wcześniejszych planów. Od początku tygodnia kupuje on jednego Bitcoina dziennie.
Salwador jest pierwszym krajem, który przyjął Bitcoina jako oficjalną walutę. Jak dotąd nikomu w kraju nie bardzo się to opłaca i nie wiadomo, czy kiedykolwiek zacznie się opłacać. Mieszkańcy mają dość kryptowaluty, a jedne korzyści odnoszą jedynie osoby przesyłające pieniądze do kraju. Według NayibTracker.com kraj ten kupił już Bitcoiny o wartości ponad 107 mln USD, ale ze względu na spadek wartości tej kryptowaluty, są one obecnie warte mniej niż 40 mln USD. Oznacza to, że kraj stracił na transakcjach około 62,7% zainwestowanej kwoty.
Prezydent Salwadoru nie zamierza porzucać kryptowalutowych planów i dalej inwestuje w Bitcoiny. Przeciwko kryptowalucie jest duża część mieszkańców kraju.
Nayib Bukele, prezydent Salwadoru, nadal jednak wierzy (a raczej chce wierzyć) w kryptowalutę, dlatego ogłosił na Twitterze, że kraj będzie regularnie kupować jednego Bitcoina dziennie. Na dzień dzisiejszy skarb państwa ma na stanie 2384 Bitcoiny, a tempo zakupów będzie wolniejsze niż wcześniej. Prezydent planuje kupować 365 BTC rocznie, podczas gry tylko w 2022 roku Salwador pozyskał 990 BTC.
Nie wiadomo jak na tę informację zareagowali mieszkańcy. Niedawna ankieta przeprowadzona wśród ludności Salwadoru wykazała, że nie są oni zbyt zadowoleni z kryptowaluty Bitcoin jako oficjalnej waluty. Większość z nich nie chce, aby kraj wydawał więcej pieniędzy na zakup kryptowaluty, a większość z nich i tak z niej nie korzysta. Badanie wykazało, że 95% ankietowanych uważa, iż akceptacja Bitcoina w żaden sposób nie poprawiła ich sytuacji, a wręcz ją pogorszyła.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Salwador nie rezygnuje z Bitcoina. Prezydent kupuje jedną "monetę" dziennie