Na lotnisku w Stanach Zjednoczonych doszło do zaskakującego nieporozumienia. Podczas sprawdzania bagaży pracownicy pomylili konsolę PlayStation z prawdziwą bombą.
Według informacji serwisu The Hill, w ostatnią niedzielę, 17 kwietnia, miała miejsce ewakuacja w Terminalu A międzynarodowego lotniska Logan w Bostonie w stanie Massachusetts. Powodem była walizka jednego z pasażerów, w której miała być ukryta bomba. Na miejsce wezwano więc saperów, którzy zachowując środki bezpieczeństwa zajrzeli do walizki lecącej do Delta Airlines i jakież było ich zdziwienie gdy wewnątrz zamiast bomby znaleziono... zepsutą konsolę PlayStation. Była ona mocno uszkodzona i stara.
Terminal A lotniska Logan w Bostonie w stanie Massachusetts został ewakuowany z powodu rzekomej bomby, którą finalnie okazała się stara i zepsuta konsola PlayStation.
Evacuating everyone from Terminal A @BostonLogan #loganairport pic.twitter.com/z57yIOdCJW
— Mohamed (@BattleBornLV) April 17, 2022
Dlaczego doszło do tak kuriozalnej pomyłki? Zły stan PlayStation doprowadził do tego, iż skaner wykazał nieprawidłowości, które wzbudziły niepokój inspektorów. Na czas oględzin pasażerowie z Terminalu A zostali ewakuowani. Warto wspomnieć, że konsolę odkryto około godziny 16:00 czasu lokalnego, zaś o 17:00 lotnisko zostało ponownie otwarte. Akcję przeprowadzono dość sprawnie, ale niestety nikt nie udostępnił w sieci zdjęcia zniszczonej konsoli i nie wiemy, w jakim była dokładnie stanie.
Jeśli chodzi o markę PlayStation to ujawniono, że Sony przygotowuje dla graczy kilka niespodzianek. PS Studios pracuje nad nieujawnionymi jeszcze wysokobudżetowymi produkcjami, które mają szansę namieszać w branży. Jedną z propozycji ma być remake The Last of Us, który powinien zadebiutować w drugiej połowie 2022 roku. Firma może także przywrócić do życia nieco zapomniane, lecz kultowe serie - Sly Cooper i/lub Jak and Daxter. Jak będzie dowiemy się w najbliższej przyszłości.
Zobacz także:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Terminal na lotnisku ewakuowany z powodu uszkodzonego PlayStation