Valve od lat uchodzi za jedną z najbardziej nietypowych firm w branży gier, ale najnowsze szacunki pokazują, że jest również jedną z najbardziej efektywnych na świecie. Według danych zebranych przez Alinea Analytics, sama platforma Steam wygenerowała w tym roku już około 16,2 miliarda dolarów przychodu. Cała firma może natomiast wejść na poziom 17 miliardów w 2025 roku i to wszystko przy zatrudnieniu wynoszącym zaledwie około 350 osób.
Jeśli te liczby są choć w połowie trafne, oznacza to, że Valve osiąga blisko 50 milionów dolarów przychodu na pracownika. To wynik kompletnie oderwany od realiów, nawet w porównaniu z gigantami technologicznymi.
Dane nie są oficjalne, ale wciąż robią wrażenie
Valve jako firma prywatna nie publikuje raportów finansowych. Dlatego opieramy się na przeciekach, dokumentach sądowych i analizach rynku. Mimo to z różnych źródeł wyłania się spójny obraz. Wolfire, studio niezależne, które pozwało Valve w 2021 roku, twierdziło, że firma liczyła wtedy około 360 pracowników. Microsoft szacował, że w tamtym okresie przychody Valve oscylowały wokół 6,5 miliarda dolarów rocznie. Już wtedy wychodziło ponad 18 milionów dolarów „na głowę”.
Steam has generated $16B+ in revenue so far this year (@alineaanalytics estimates)
— Rhys Elliott (@superhys) November 13, 2025
That's already up 5.7% from 2024's final total!
Taking Valve's cuts into account (and 100% cuts of its own juggernauts CS2 and Dota 2), Valve itself has made over $4B+ this year from Steam. pic.twitter.com/PlMCjDEEgD
Najnowsze wyliczenia są jeszcze bardziej imponujące i nie ma się czemu dziwić, biorąc pod uwagę rozrost Steama, wejście Valve w sprzęt mobilny PC oraz stale rosnącą popularność gier free-to-play generujących ogromne przychody z mikropłatności. Dla porównania: Apple osiąga około 2,4 mln dolarów przychodu na pracownika, a Meta niespełna 1,9 mln. Valve bije te firmy kilkunastokrotnie.
Valve płaci ludziom jak nikt inny
Co ciekawe, firma od dawna nie ukrywa, że jej model działania pozwala na wyjątkowo wysokie pensje. W podręczniku dla nowych pracowników (tym legendarnym dokumencie z 2012 roku) Valve wprost chwali się, że ma wyższą rentowność per pracownik niż Google, Amazon czy Microsoft i że najlepszą odpowiedzią na taki wynik jest… oddanie dużej części pieniędzy pracownikom.
Wygląda na to, że nie jest to przesada. Według danych, które wyciekły do The Verge, Valve miało przeznaczyć nawet 450 milionów dolarów na wynagrodzenia, co dawało średnio ponad 1,3 miliona dolarów rocznie na osobę. W branży gier takie pensje są absolutnie niespotykane.
Sekret sukcesu: prywatna własność i płaska struktura
To, co naprawdę odróżnia Valve od konkurencji, to jej struktura i filozofia biznesowa. Firma nie ma akcjonariuszy, rad inwestorów ani funduszy venture capital, które wymuszają wzrost za wszelką cenę. Gabe Newell i współwłaściciele mogą pozwolić sobie na długoterminowe planowanie, nawet kosztem szybkich zysków.
Drugim elementem jest całkowicie płaska struktura organizacyjna. Valve nie ma menedżerów, dyrektorów, prezesów czy C-suite. Wszyscy pracownicy funkcjonują jako członkowie zespołów, sami wybierając projekty, w których ich zdaniem będą najbardziej efektywni. To ryzykowny model, trudny do skopiowania, ale najwyraźniej działający.
Firma o gigantycznym wpływie na branżę
Warto pamiętać, że Valve ma też na koncie kontrowersje, w tym popularyzację lootboksów w świecie PC. Jednak mimo to trudno znaleźć inną firmę, która zrobiła dla branży tak dużo. To autorzy Counter-Strike’a, Dota 2, Team Fortress 2 i Left 4 Dead, czyli tytułów, które stały się fundamentami współczesnego e-sportu. To Steam, który odmienił sposób kupowania gier i otworzył rynek dla tysięcy małych twórców. To wreszcie Steam Deck, który w 2022 roku odświeżył rynek handheldów PC i zapoczątkował trend na tego typu sprzęt. Valve nie zamierza jednak spoczywać na laurach. W 2026 roku firma wypuści na rynek odświeżone „Steam Machine”, sprzęt, który ma być pełnoprawnym mini-PC, konkurującym z konsolami w naszych salonach.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Valve zarabia 50 milionów dolarów na jednego pracownika. Nikt nie może się z tym równać