Walka o koronę najbardziej prądożernej karty graficznej. Do zawodów dołącza AMD

Walka o koronę najbardziej prądożernej karty graficznej. Do zawodów dołącza AMD

W ostatnich miesiącach poznaliśmy kilka informacji na temat nadchodzących wielkimi krokami, nowych kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 4000. Głównym elementem wydaje się być bardzo wysoki pobór prądu, ale na tym jednak nie koniec, bo wygląda na to, że o koronę króla najbardziej prądożernej karty graficznej powalczy również Radeon.

Jakiś czas temu pisaliśmy o wysokim poborze prądu nadchodzących kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 4000 i nawet przedstawiliśmy pierwsze, zapewne nieoficjalne rendery. GeForce RTX 4090 i GeForce RTX 4090 Ti to mają być prawdziwe potwory, choć na potwierdzenie wszystkich zebranych informacji musimy poczekać do oficjalnej prezentacji Jensena Huanga, który zapewne ponownie wyciągnie nowe układy z piekarnika i tym razem będzie to miało sens. Według nieoficjalnych przecieków dowiedzieliśmy się, że TGP wyżej wymienionych układów ma się kształtować nawet na poziomie 450-600 W.

Wygląda na to, że nie tylko karty graficzne NVIDIA GeForce RTX 4000 będą prezentować bardzo wysoki pobór prądu. Do walki o najbardziej prądożerne GPU staje również Radeon.

AMD nie jest w tym temacie obojętne i choć nie otrzymaliśmy przecieków na temat TGP Radeonów RX 7000, według wywiadu przeprowadzonego z Samem Naffzinger (AMD) przez redakcję Tom's Hardware wynika, że "zespół bacznie przygląda się ruchom wykonywanym przez konkurencję i jeśli NVIDIA przesadzi, AMD nie będzie miało innego wyjścia, jak tylko odpowiednio się dostosować".

"Zapotrzebowanie na wydajność w grach wideo (i ogólnie) rośnie i w tym samym momencie usprawnienia technologiczne zwalniają. Z tego więc powodu jedynym sensownym wyjściem z sytuacji jest zwiększenie limitów mocy, które swoją drogą będą rosnąć nadal. Aktualnie mamy kilkuletnie plany, które gwarantują nam usprawnienia na tle energooszczędności, ale trend zwyżkowy będzie się utrzymywał." - powiedział Sam Naffziger. "Wydajność jest najważniejsza, ale nawet jeśli postawimy na energooszczędność nie oznacza, że nie będziemy zmuszeni skupić się również na zwiększeniu poboru prądu, jeśli konkurencja zrobi to samo. Ci będą po prostu musieli zwiększyć limity jeszcze bardziej." - dodał.

Cóż... wygląda na to, że szykuje się nam naprawdę gorące lato i zapewne powtórka z czasów dominacji architektury Fermi, na których smażyć mogliśmy jajka. Nie wiemy tak naprawdę, czy doniesienia odnośnie astronomicznego poboru prądu przez najwydajniejsze jednostki się potwierdzą i jak wysoko zdecyduje się postawić poprzeczkę NVIDIA, ale wygląda na to, że AMD zareaguje w dokładnie ten sam sposób, by móc konkurować z GeForce RTX 4000 pod względem czystej wydajności.

Zobacz także:

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Walka o koronę najbardziej prądożernej karty graficznej. Do zawodów dołącza AMD

 0