Windows 11 w końcu wprowadził coś sensownego. Potem okazało się, że to błąd

Windows 11 w końcu wprowadził coś sensownego. Potem okazało się, że to błąd

Choć niektórzy użytkownicy zapewne ucieszyli się, gdy kontrowersyjne narzędzie Microsoft Recall (Odwołaj) pojawiło się jako funkcja systemu Windows 11, którą można odinstalować, gigant technologiczny szybko sprostował, że nie należy się zbytnio ekscytować, bo to tylko błąd. Zmiana została dostrzeżona w zeszłym tygodniu w najnowszej wersji (24H2) systemu Windows 11, a Microsoft potwierdził, że szykuję poprawkę.

Kontrowersyjna funkcja Recall

Kiedy wraz z komputerami Copilot+  po raz pierwszy ogłoszono funkcję Recall, która według Microsoftu miała zapewniać użytkownikom możliwy do prześledzenia harmonogram naszego działania, rejestrując niemal wszystko, co robimy na naszym PC, wywołała ona natychmiastowe zaniepokojenie zagrożeniami dla prywatności i bezpieczeństwa ze strony potencjalnych użytkowników. Firma szybko zdecydowała się opóźnić tę funkcję, dając zespołom więcej czasu na zwiększenie jej bezpieczeństwa. Jedna ze wspomnianych zmian polega na tym, że funkcja Recall będzie opcjonalna, a nie domyślnie włączona. Tak więc, gdy ktoś zauważył, że w najnowszej aktualizacji systemu Windows 11 funkcja Recall była wyświetlana jako element, który można odinstalować, zrodziło to kilka pytań.

Chociaż ostatecznie nie będziemy mogli usunąć ten funkcji z naszych PC, Microsoft twierdzi, że pozostanie „opcjonalną”.

„Jesteśmy świadomi problemu, w wyniku którego opcja Recall jest błędnie wymieniona jako opcja w oknie „Włącz lub wyłącz funkcje systemu Windows” w Panelu sterowania” – zauważył w oświadczeniu starszy menedżer produktu Windows, Brandon LeBlanc. „Zostanie to naprawione w nadchodzącej aktualizacji”.

Nie będzie można odinstalować Recall

Kiedy The Verge zapytał firmę, czy pozwoli użytkownikom systemu Windows na całkowite odinstalowanie Recall, ta potwierdziła jedynie, że na razie jest ona „nieprawidłowo wymieniona”, jako możliwa do odinstalowania. Należy zauważyć, że chociaż ostatecznie nie będziemy mogli usunąć ten funkcji z naszych PC, Microsoft twierdzi, że pozostanie „opcjonalną”, którą użytkownicy będą mogli wyłączyć podczas konfiguracji komputera i włączyć później, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Możliwe jednak, że opcja odinstalowania będzie musiała być aktywowana w Europie, ponieważ firma musi zachować zgodność z ustawą Komisji Europejskiej o rynkach cyfrowych. Microsoft zmuszony był już dodać opcję dezinstalacji przeglądarki Edge w europejskich krajach gospodarczych (EOG) wraz z możliwością usunięcia Binga z menu Start.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Windows 11 w końcu wprowadził coś sensownego. Potem okazało się, że to błąd

 0