Z nowego iPhone`a podobno będzie można korzystać pod wodą

Z nowego iPhone`a podobno będzie można korzystać pod wodą

iPhone 12 pozostaje na razie sporą zagadką i tak naprawdę nie wiemy czym konkretnie będzie chciało przekonać konsumentów Apple. Jednym z wyróżniających się elementów może być usprawniona wodoodporność flagowego modelu amerykańskiego producenta, o czym świadczy złożony wniosek patentowy. Dokument o numerze 20200104021 daje jasno do zrozumienia, że firma chce mieć nie tylko konkretne rozwiązanie chroniące smartfona przed kontaktem z wodą, ale również by umożliwiał on posiadaczom urządzenia na bezproblemowe korzystanie z niego bezpośrednio pod wodą. Pomysł obejmuje m.in. ulepszenie wyświetlacza i zmiany w dostępnym oprogramowaniu telefonu. Chodzi dokładniej o interfejs użytkownika pozwalający użytkownikowi sterować sprzętem pod wodą z kolei za ów element odpowiada specjalnie stworzony do tego celu tryb podwodny. W założeniu posiada on nie tylko duże ikonki, ale też jest bardziej intuicyjny od standardowego trybu i co ciekawe jest również zdatny do korzystania w standardowych warunkach pracy. Dodatkowo interfejs pozytywnie wpłynie na samą wydajność nowego iPhone'a zmniejszając zużycie procesora czy baterii.

Patent Apple zakłada bezproblemowe użycie smartfona pod wodą.

Z nowego iPhone`a podobno będzie można korzystać pod wodą

Oczywiście większe możliwości korzystania ze smartfona pod wodą aż proszą się o dodanie odpowiedniego aparatu i taki też będzie umieszczony, dzięki czemu fani wykonywania zdjęć podwodnych będą w pełni zadowoleni. Przytoczony patent wprawdzie nie jest przypisany do konkretnego modelu iPhone'a i może znaleźć się w dowolnym wydaniu, ale raczej na pewno, jeśli już trafi to do wydania Pro. Dodatkowo pamiętajmy też, że to tylko patent więc nie oznacza, że kiedykolwiek wizja amerykańskiego giganta zostanie wcielona w życie. Warto podkreślić, że trwająca pandemia koronawirusa zrodziła obawy o dotrzymanie tegorocznej daty premiery nowych iPhone'ów, aczkolwiek tajwański producent Foxconn podkreślił, że raczej nic nie wskazuje na to, żeby dwunastka miała nie trafić do sklepów w 2020 roku. Jednak sytuacja jest dość dynamiczna, więc jeśli sytuacja z COVID-19 nie zostaje wystarczająco opanowana wówczas Appe może rzeczywiście podjąć decyzję o przełożeniu debiutu swoich smartfonów.

W przypadku specyfikacji technicznej iPhone 12 najpewniej dostanie układ A14 Bionic, który w nieoficjalnym teście osiągnął wynik jednordzeniowy wynoszący 1658 i wielordzeniowy 4612 punktów. Co ważne to nie jedyny telefon, nad jakim ma pracować producent. Inny to iPhone SE będący tańszą alternatywą dla droższych reprezentantów marki amerykańskiego przedsiębiorstwa. Miałby on trafić do sklepów w trzech konfiguracjach pamięci na dane: 64 GB / 128 GB / 256 GB. Smartfon oferowany ma być także w trzech wersjach kolorystycznych: białej, czarnej i czerwonej zaś wewnątrz znajdziemy procesor A13 napędzający iPhone 11. Zapewne wyższa wydajność odbije się na pozostałych elementach pokroju aparatów czy baterii. Najnowsze doniesienia wskazują, że smartfon może mieć premierę dosłownie lada moment.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Z nowego iPhone`a podobno będzie można korzystać pod wodą

 0