Zdjęcia z aresztowania Trumpa i Putina wygenerowało AI. Wiele osób jednak w to uwierzyło

Zdjęcia z aresztowania Trumpa i Putina wygenerowało AI. Wiele osób jednak w to uwierzyło

Generatywna sztuczna inteligencja często potrafi generować bardzo przekonujące obrazy, choć  czasami jednak zdarza się, że pojawiają się w nich pewne błędy, co może sugerować, że patrzymy na nieprawdziwy obraz. Niestety, brak ostrożności może sprawić, że opinia publiczna może uznać te fałszywki za prawdziwe zdjęcia, co miało miejsce w przypadku materiałów przedstawiających aresztowania Donalda Trumpa i Władimira Putina.

W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o generatywnej sztucznej inteligencji i jej potencjalnym wpływie na nasze życie. Zapewne zmieni ona niektóre zawody oraz znacząco wpłynie na sposób postrzegania rzeczywistości. Dotychczas tworzenie fałszywych treści wizualnych było czasochłonne, jednak dzięki narzędziom takim jak Midjourney czy DALL-E, stworzenie podobnych treści stało się bardzo łatwe, a może nawet zbyt łatwe. Oczywiście, takie obrazy zazwyczaj zawierają wiele błędów, ale ludzie łatwo mogą je przeoczyć i udostępnić jako autentyczne. Eliot Higgins, założyciel holenderskiego stowarzyszenia Bellingcat zajmującego się dziennikarstwem śledczym, doświadczył tego na własnej skórze, publikując na swoim koncie na Twitterze dwa "fałszywe" zdjęcia stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji. Niestety, nie wszyscy zrozumieli, że były to jedynie wytwory technologii, a nie realne zdarzenia.

Zdjęcia z aresztowania Donalda Trumpa i Putina to oczywiście fałszywki wygenerowane przez Midjourney. Wiele osób uznało je jednak za autentyczne, co pokazuje, jak łatwo wprowadzić opinię publiczną w błąd, a nowe narzędzia mogą pchnąć dezinformację na zupełnie nowy poziom.

Eliot Higgins stworzył także fikcyjne zdjęcie aresztowania byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, które już nieco mniej jednoznacznie określił, mówiąc, że "tworzy zdjęcia z aresztowania Trumpa, czekając na aresztowanie Trumpa". Na zdjęciu można zauważyć kilka błędów, takich jak dodatkowa noga, jednak większość ludzi prawdopodobnie nawet nie zwróci uwagi na nieprawidłowości.

Te obrazy obejrzało już 5,6 miliona osób i osiągnęły prawie 5 tysięcy retweetów. Midjourney anulował konto Higginsa za stworzenie i opublikowanie tych zdjęć. Teraz pozostaje tylko pytanie, ile osób użyje podobnych aplikacji do rozmyślnego rozpowszechniania dezinformacji bez wyraźnego wskazania, że ​​​​treść jest generowana przez sztuczną inteligencję  - a jak wiemy, nawet to może nie wystarczyć, bo wiele osób nie czyta opisu, skupiając się jedynie na treści wizualnej.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Zdjęcia z aresztowania Trumpa i Putina wygenerowało AI. Wiele osób jednak w to uwierzyło

 0