Mining kryptowalut – część 2/4 - testy i porównanie wydajności

Zgodnie z informacjami w poprzednim artykule (link), w tej części zajmiemy się dokładnie sprzętem i doborem, kto co najlepiej kopie. Na początku zrobimy przegląd przez to, czym można kopać od AMD i NVidii i pojawi się tutaj kilku starych dobrych znajomych. Potem po krótkim opisie platformy testowej zajmiemy się porównaniem wydajności w najbardziej popularnych algorytmach Ethash i Equihash (używane przez Ethereum i ZCash). Uprzedzam – próżno szukać tutaj wyników kopania Bitcoina czy Litecoina. Oczywiście można to robić przy użyciu CPU lub GPU, natomiast wraz z upowszechnieniem się wyspecjalizowanych układów obliczeniowych (ASIC/FPGA) jest to kompletnie nieopłacalne i nie przyniesie nawet zwrotu za zużyty prąd. Na koniec przyjrzymy się porównaniu poboru prądu przez poszczególne konstrukcje vs wydajność.

...zajmiemy się porównaniem wydajności w najbardziej popularnych algorytmach Ethash i Equihash (używane przez Ethereum i ZCash)

Pomijam w tej części zupełnie kwestie związane z ceną i dostępnością sprzętu, które zostały dogłębnie omówione w poprzedniej części. Nadal jest więc na miejscu stwierdzenie, że jeśli nie musimy kupować w tej chwili karty graficznej do grania, należy poczekać na dalsze obniżenie cen lub ewentualnie obserwować rynek wtórny. Odwrotnie ma się sprawa z kupnem sprzętu do miningu - o ile opłacalność przedsięwzięcia spadła z racji wyższych nakładów, które trzeba ponieść na wejściu, wciąż okres zwrotu z inwestycji przy obecnym kursie (1 BTC = 2600 USD, 1 ETH = 220 USD) wynosi 9-12 miesięcy. Biorąc pod uwagę ryzyko kursowe (pamiętacie wykres bańki spekulacyjnej z poprzedniej części?) nakłanianie kogoś do wchodzenia w kryptowaluty w obecnym momencie jest niemal jak sprzedawanie kredytów we franku szwajcarskim w roku 2009. Dlatego zakładam, że czytelnicy są świadomi i dokonują decyzji na własną odpowiedzialność, a niniejszy materiał zastosujecie wyłącznie jako poradę odnośnie technologii.