Najlepsze gry niezależne 2021 - Top 10

3. Loop Hero

Świat Loop Hero zmierza w kierunku zagłady i totalnego chaosu. Rzeczy dookoła zaczynają znikać, a nasz bohater może uratować je przed zapomnieniem. Niech opis was jednak nie zmyli - to gra zbudowana przede wszystkim dookoła walki. Pełen niuansów system co chwila odkrywa przed nami kolejne tajemnice, zmieniając to, co wydaje się na początku automatycznymi i programowalnymi pojedynkami na statystyki, w pełną głębi i emocji przygodę. Interesująca oprawa, początkowo surowa, z czasem odkrywa przed nami kolejne smaczki. Loop Hero to fantastyczny pożeracz kolejnych godzin. Połączono tu magię “klikadła”, od którego nie da się oderwać, mechanikę rogalika i karcianki, oraz klimat garściami czerpiący z serii Souls. Warto na własnej skórze sprawdzić ile niespodzianek jest w tym świecie. 

2. Unsighted

Alma, Automaton walczący o to, by nie stracić panowania nad swym losem, stała się bohaterką najcichszego i najbardziej efektownego hitu indie roku. Mamy tu wszystko, co tygrysy lubią najbardziej: pełen tajemnic i wyzwań świat rozrysowany na planie Metroidvanii, oraz walkę pełną wyzwań i ryzyka. Najważniejsze jest to, że interesujący świat pozwala graczowi na bycie mądrym. Dostajemy tu wystarczająco dużo swobody, by sami odkrywać kolejne puzzle i wpadać na to, gdzie jeszcze możemy się dostać. Nie odbywa się to jednak kosztem przejrzystości celu misji i tego gdzie powinniśmy się akurat dostać. Zdobywanie sprzętów i upgrade’ów, pojedynki oparte o kontrataki i pasek wytrzymałości, oraz śliczna oprawa, sprawiają, że nie da się oderwać od grania. Unsighted To wyjątkowy tytuł akcji, mający w sobie duszę najlepszych przedstawicieli gatunku, dokładając do nich coś od siebie.

1. Inscryption

To, że gry karciane zyskują coraz więcej uwagi, nie powinno już nikogo dziwić. Ostatecznie pozycję gatunku ugruntowało Slay the Spire, jednak Inscryption to coś zupełnie innego. To gra oparta o ciągłe odkrywanie tajemnic, zaskakująca nagłymi zmianami swoich zasad w trakcie rozgrywki. Cała zabawa kartami została tu jednak obudowana dookoła poznawania historii na pograniczu horroru - dojście do jej końca gwarantuje momenty szybszego bicia serca. Inscryption jest błyskotliwe, zrobione z wyczuciem i z szacunkiem do gracza. Wytłumaczenie jej geniuszu jest jednak niemożliwe bez spoilerów. Scenariusz, mechanika i intryga zostały ze sobą tak mocno zespojone, że każde słowo może zepsuć wam niespodziankę. Jeżeli jednak na nią liczycie i od gier indie wymagacie właśnie tego, by łamały schematy, robiły rzeczy na przekór i wyciągały z rozwiązań, które wydają się nieatrakcyjne, maksimum emocji to Inscryption jest dla was. Wizjonerska robota - przebój którego nie uda się już powtórzyć.