Rower elektryczny – czy warto rozważyć zakup na lato?
Spójrzmy prawdzie w oczy. Aktualnie zakup karty graficznej jest bardzo utrudniony ze względu na horrendalnie wysokie ceny w sklepach, albo nawet niemożliwy, z racji braku produktów na półkach. Brak dostępu do rozrywki elektronicznej wyzwala w ludziach większą chęć na aktywne spędzanie czasu. Wielu z Was zastanawia się więc nad tym, czy zaoszczędzonych pieniędzy nie przeznaczyć na coś innego – wczasy, rower. A co z rowerem elektrycznym? Jaki rower elektryczny kupić? Cóż… już na samym początku przede wszystkim trzeba wspomnieć o tym, że rower elektryczny wcale nie jest urządzeniem dla leniwych. Nadal mamy bowiem do czynienia z wysiłkiem fizycznym, a dołączony do jednośladu silnik jedynie wspomaga właściciela podczas cięższych przepraw. W każdej chwili można taki silnik wyłączyć (obniżyć jego moc) i polegać tylko na sile własnych mięśni.
Jak działa rower elektryczny?
Taka aktywna forma transportu staje się coraz bardziej popularna. Jak działa? Rower elektryczny, a raczej hybrydowy, łączy ze sobą cechy motocyklu i roweru właśnie. Łączy, bo nie zwalnia kompletnie użytkownika z pedałowania. Sama moc silnika (oraz prędkość maksymalna) również została zredukowana - ze względu na przepisy. Nie mamy więc do czynienia z typowym skuterem czy nawet motorowerem, bo rower elektryczny - z definicji - może mieć jedynie 250 W mocy ciągłej oraz osiągać prędkość maksymalną na poziomie 25 km/h. Jeżeli takową rower przekroczy, czujnik automatycznie zmniejszy moc silnika, aż do zera. Nie oznacza to jednak, że możliwość osiągnięcia wyższych prędkości na rowerze jest w jakiś magiczny sposób blokowana. Tak jak wspomniałem wcześniej, silnik jedynie wspomaga siłę mięśni człowieka, a więc by osiągnąć wyższe prędkości, będziesz musiał więcej takiej siły użyć. Na rynku istnieją również inne wersje jednośladu, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że na rower elektryczny, który przekracza podaną tu specyfikację, trzeba mieć prawo jazdy (AM) – a na dodatek nie można takim pojazdem jeździć po ścieżkach rowerowych i wymagane jest jego ubezpieczenie oraz rejestracja.
Czy rower elektryczny jest dla mnie?
NVIDIA wprowadza karty RTX 3000, a AMD zaczyna sprzedawać... rowery
Z roweru elektrycznego mogą skorzystać nie tylko seniorzy czy osoby z problemami zdrowotnymi, ale także ludzie ceniący sobie długie wypady turystyczne. Nie musisz być profesjonalnym rowerzystą, pokonującym setki kilometrów dziennie, by wyrobić odpowiednią kondycję do takich wycieczek. Kupując miejski rower elektryczny, na przykład City Pedelec od Himiway, będziesz w stanie dojeżdżać do pracy czy szkoły omijając korki, a więc świetnie nada się do bardziej zagęszczonych pod względem ludności miejscowości. Taki jednoślad sprawdzi się także na terenach bardziej górzystych, gdzie jazda rowerem wymaga naprawdę sporego wysiłku fizycznego (pod górkę). Za pomocą roweru elektrycznego będziesz w stanie zwiedzić urokliwe miejsca znajdujące się poza zasięgiem samochodów, rozbić w trakcie piknik, a później wrócić, kontrolując przy tym stopień asysty silnika. Jak widać możliwości jest naprawdę sporo. Po całym dniu korzystania z roweru po prostu wyciągasz akumulator i podłączasz na noc do ładowania (w niektórych rowerach baterii wyciągnąć nie można). Oczywiście wysokiej jakości baterie o dużej pojemności są ważnym elementem każdego roweru elektrycznego. To one determinują ile może pracować silnik w trakcie wspomagania i ile docelowo takie urządzenie zapewni dodatkowych kilometrów.
Dla kogo rower elektryczny?
- Dla seniorów
- Dla osób z problemami zdrowotnymi
- Dla osób mieszkających w gęściej zaludnionych miastach
- Dla fanów turystyki rowerowej
- Dla osób mieszkających na terenach górzystych
Wady roweru elektrycznego – czy trzeba się martwić?
Wszystko ma jakieś wady – również rower elektryczny. Ten z reguły jest cięższy od swojego odpowiednika bez silnika wspomagającego. Przenoszenie roweru w sytuacji, w której nie masz dostępu do garażu na pewno boli i do przyjemnych rzeczy nie należy, ale nie jest to największa wada. Najbardziej bolesny jest moment, kiedy rozładowana bateria nie jest w stanie zapewnić silnikowi odpowiedniej mocy. W takim wypadku automatycznie odczujesz różnicę podczas pedałowania, a dodatkowe kilogramy ciężaru z pewnością dadzą o sobie znać– nawet nie wjeżdżając pod górkę. Ile waży rower elektryczny? Czasem nawet 15 kilogramów więcej niż zwykły jednoślad. Wadą jest także fakt, że takie pojazdy są po prostu droższe. Ile kosztuje rower elektryczny? Za dobrej jakości dwa kółka trzeba wyłożyć z portfela nierzadko kilkukrotnie więcej pieniędzy niż za zwykły rodzaj roweru - od około 3000 zł za najtańsze rowery elektryczne standardowych rozmiarów. Silnik, bateria, wyświetlacz z czujnikami – to wszystko kosztuje. Niektórym może nawet przeszkadzać dźwięk pracującego silnika – choć tu trzeba być na to szczególnie wyczulonym. Na szczęście wszystkie wymienione tu wady nie przekreślają tego produktu, wręcz przeciwnie. Popularność elektrycznych rowerów z roku na rok rośnie, powstaje coraz to więcej modeli, a ich użytkownicy bardzo je sobie chwalą – i słusznie.
Jaki rower elektryczny kupić?
Jednoślady dzielą się zazwyczaj ze względu na przeznaczenie. Będąc mieszkańcem dużego miasta, najrozsądniejszym jest zakup elektrycznego roweru miejskiego – na przykład wspomniany przeze mnie wcześniej City Pedelec od Himiway. Jeżeli lubisz różnego rodzaju przejażdżki, zarówno na szosach, jak i drogach gruntowych, najlepszym wyborem będzie rower uniwersalny – na przykład ATB (all terrain bike), również od Himiway. Dla fanów dalekich wycieczek polecamy trekkingowe rowery elektryczne z pojemną baterią i osprzętem. Czy to oznacza, że do każdej aktywności konieczny jest zakup dodatkowego roweru? Oczywiście, że nie. Tak jak wspominałem wcześniej – jeżeli chcesz, by Twój nowo zakupiony jednoślad był przydatny w każdej sytuacji, zdecyduj się po prostu na najbardziej znany, elektryczny rower górski (MTB) lub uniwersalny (ATB).
Wybór roweru elektrycznego – na co zwracać uwagę?
Mapy Google zaczynają pokazywać punkty wypożyczania rowerów
Podczas wyboru roweru elektrycznego powinieneś zwrócić uwagę na kilka istotnych rzeczy. Pierwszym aspektem jest kwestia prawna. Pamiętaj, że rower elektryczny podlega regulacjom – jeżeli nie masz prawa jazdy przynajmniej kategorii AM, nie kupuj roweru elektrycznego, który przekracza podaną specyfikację – 25 km/h prędkości maksymalnej z silnikiem o mocy do 250 W (Pedelec). Jeżeli kupisz model z mocniejszym silnikiem, zapewniającym wyższą prędkość maksymalną (S-Pedelec), będziesz musiał go również zarejestrować i ubezpieczyć. Drugim aspektem jest jakość zastosowanych komponentów. Sprawdź czy bateria ma odpowiednie napięcie i pojemność (do jednych z najlepszych należą litowo-jonowe), czy silnik ma wystarczający moment obrotowy i czy zasięg przy pełnym naładowaniu jest dopasowany do Twoich wymagań. Wybieraj sprzęt renomowanych producentów (Shimano, Bosch, Samsung), zwracaj uwagę na zastosowane amortyzatory, hamulce, ilość trybów wspomagania i czy w rowerze nie będą ukryte dodatkowe koszty związane z zakupem wyświetlacza czy uzupełniającego wyposażenia. A Wy macie już rower elektryczny? Podzielcie się opiniami w komentarzach. Zapraszamy Was także do zapoznania się z pełną recenzją roweru elektrycznego Himiway Cruiser All Terrain Fat Bike, który przewija się przez cały artykuł.
Artykuł powstał we współpracy z Himiway – producentem rowerów elektrycznych.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Rower elektryczny – wycieczki ze wspomaganiem nie tylko dla leniwych