Czym się różnią układy audio na płytach głównych

Czym się różnią układy audio na płytach głównych

Sprzętowa akceleracja dźwięku 3D została praktycznie odcięta już w Windows Vista ponad 10 lat temu. Od tego czasu stos audio w Windows jest całkowicie programowy i nie ma w zasadzie potrzeby, żeby istniała dalej sprzętowa akceleracja dźwięku. Sporo na tej decyzji musieli stracić producenci kart dźwiękowych, dlatego zdecydowali się przenieść swoje rozwiązania i technologię na grunt programowych dodatków do układów audio zintegrowanych na płytach głównych. W szczególności hasa tutaj firma Creative, która oferuje producentom płyt głównych oraz gotowych komputerów (także laptopów) hurtowe licencje na swoje programowe rozwiązania. Wśród nich najpopularniejsze aktualnie to Sound Blaster Cinema 2 oraz 3 (w przypadku tańszych modeli płyt), Sound Blaster X-Fi MB5 oraz Sound Blaster X 720°. Ten ostatni nie jest jeszcze masowo spotykany jako dołączany do płyt czołowych producentów. Pierwszy z nich - Sound Blaster Cinema - to zestaw programowych filtrów i rozszerzeń panelu przeznaczony głównie do filmów i do dobrego ustawienia głośników dźwięku przestrzennego w pomieszczeniu. Nie ma najbardziej zaawansowanych technologii firmy Creative, ma za to gotowe presety do wszystkich ważniejszych headsetów firmy Creative, które są w sprzedaży. Wśród obsługiwanych bezpośrednio headsetów są między innymi modele SounbBlasterX H3, H5 oraz H7. 

Creative Sound Blaster X-Fi MB5

Creative X-Fi MB5 oferuje znacznie więcej, panel oprogramowania nie różni się praktycznie niczym w stosunku do zewnętrznych kart Sound Blaster dostępnych w sklepach. Obsługuje on wszystkie technologie firmy Creative, takie jak Scout, Voice FX, SBX PRO Studio czy efekty środowiskowe (dawniej, w czasach sprzętowej akceleracji znane jako EAX, ale jednak dzisiaj to już troszkę co innego, możliwa jest jedynie emulacja tego standardu do najnowszej wersji 5.0 włącznie w starych grach przez tunelowanie OpenAL. Służy do tego oprogramowanie Creative Alchemy!). Trzeba przyznać, że dużo w tym marketingu, a np. ASRock na części swoich gamingowych płyt daje podświetlone na czerwono logo Sound Blaster. Co to ma wspólnego z dawnym sprzętem tej firmy? W sumie prawie nic, dziś wszystko jest tylko oprogramowaniem. Nie twierdzę jednak, że niepotrzebnym - wiele filtrów jest ciekawych. Wśród nich:

  • Crystalizer - coś jak filtr kontur na korektorze graficznym
  • Dialog Plus - suwak poprawiający jakość rozmów przez mikrofon np. podczas gry
  • Scout mode - modulujący dźwięk w taki sposób, by łatwiej było usłyszeć wroga w grze nie widząc go (uwaga, pewne serwery gier mogą patrzeć na to nieprzychylnym okiem)
  • Voice FX - daje możliwość modulacji dźwięku w taki sposób, by rozmówcy wydawało się, że rozmawia z zupełnie inną osobą (jest to raczej zabawka, ale ciekawa)
Kliknij, aby powiększyć

Warto tutaj dodać że kiedyś kodeki Realteka oficjalnie obsługiwały EAX 1.0 oraz 2.0 - niestety po premierze Windows Vista powstała jedynie wersja beta aplikacji 3D SoundBack, mającej robić dokładnie to samo co Creative Alchemy!, czyli przywrócić efekty EAX dla starszych gier w Windows Vista (a potem pewno też późniejszych). Niestety wszystko stanęło na wersji 0.1 Beta i projekt jest martwy od lipca 2008 roku. Jednak nic straconego, gdyż...

Creative Sound Blaster X-Fi MB5 można zainstalować na każdej płycie głównej, możecie z łatwością znaleźć w internecie instrukcję, jak to nieoficjalnie zrobić.

Nahimic 2+

To niezła alternatywa dla Creative X-Fi MB5, oferowana tylko i wyłącznie przez MSI do części swoich droższych płyt głównych i gamingowych desktopów oraz laptopów. Główne funkcje Nahimic2+ są zbliżone do panelu Creative, wśród nich znajdziemy:

  • ulepszenia jakości dźwięku podczas rozmów w grach online
  • możliwość wirtualizacji dźwięku 7.1 na sprzęcie stereo, także w przypadku muzyki w formatach, które nie mają wielu ścieżek - takich jak mp3 czy mp4
  • inteligentne wzmocnienie basu
  • rozszerzone echo i pogłos
  • filtr Smart Loudness

Podsumowując tą część...

Dodatki programowe są zwykle mile widziane, i w tych wypadkach też - jednak można mieć poważne wątpliwości czy warto tylko z tego powodu dopłacić do droższej płyty głównej. Zwykły panel Realteka też ma pewne funkcje, i choć nie są one tak rozbudowane jak w przypadku softu Creative - to sporej części z Was mogą wystarczyć. Jest tylko jeden problem - panel ten oprócz wizualnych poprawek nie zyskał na funkcjonalności praktycznie nic od ponad 10 lat...

Kliknij, aby powiększyć

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Czym się różnią układy audio na płytach głównych

 0