Jaki powinien być wymarzony laptop? Wyniki przeprowadzonej ankiety

Wymarzony laptop - wyniki ankiety

W ciągu ostatnich kilkunastu lat laptopy znacząco zwiększyły swój udział rynkowy i chociaż obecne tempo wzrostu, na tle klasycznych pecetów, nie jest już tak imponujące, wciąż sprzedaje się ich naprawdę dużo, po prostu więcej niż wspomnianych przed chwilą "blaszaków". Komputery przenośne potrafią zaoferować naprawdę dużą moc, dzięki czemu nadają się do bardzo szerokiego grona zastosowań - od tych najbardziej pospolitych, jak granie w gry czy przeglądanie Internetu, aż po prace profesjonalne. Szczególnie ten ostatni segment jest łakomym kąskiem dla producentów tak samych laptopów, jak i poszczególnych komponentów bazowych, z uwagi na wysokie ceny należących do niego modeli, a więc nierzadko spore marże. Jedną z firm, które próbują zdobyć swój kawałek tortu na tym wymagającym rynku, jest NVIDIA, która nie tak dawno temu zaprezentowała platformę RTX Studio, skierowaną do osób pracujących z grafiką 2D oraz 3D, czy też zajmujących się edycją wideo. W skład tej ostatniej wchodzą komputery przenośne oparte o karty graficzne serii GeForce RTX, a więc takie, które nie tylko charakteryzują się wysoką wydajnością, ale również umożliwiają dodatkowe wspomaganie silników renderujących, dzięki wykorzystaniu tzw. rdzeni RT (ang. RT Cores), czyli nowego rodzaju jednostek wykonawczych. Więcej informacji na temat RTX Studio, włączając w to wymagania, który musi spełniać laptop, aby można było mu umieścić stosowną naklejkę na obudowie, a także aktualną listę modeli, znajdziecie na tej stronie internetowej.

Wyniki ankiety przeprowadzonej przez NVIDIĘ są w dużej mierze zgodne z oczekiwaniami, ale niektóre odpowiedzi potrafią być zaskakujące.

 Czym dokładnie jest Max-Q i jak wpłynęło na współczesne laptopy

Ile chcemy wydać na laptopa i do czego go wykorzystywać

Jednakże nie da się ukryć, że segment profesjonalny zdecydowanie nie jest tym najbardziej popularnym, z którego komputer wybiera typowy nabywca. Aby się przekonać, jakie w przybliżeniu są proporcje oraz sprawdzić, czego od laptopów oczekują potencjalni użytkownicy, firma NVIDIA postanowiła na swoim fanpage'u na Facebooku przeprowadzić krótką ankietę. Zanim przejdę do jej omówienia, zaznaczam, że wśród respondentów najliczniejszą grupą wiekową były osoby mające maksymalnie 20 lat (aż 48,3%), zaś na drugim miejscu znalazł się przedział od 21 do 30 lat (35,9% - razem ponad 84%). Oznacza to, że wyniki odzwierciedlają przede wszystkim opinie i przekonania ludzi pasujących do tego właśnie profilu, a nie ogółu społeczeństwa. Przechodząc zaś do konkretów i zaczynając od ceny, najczęściej pojawiającą się odpowiedzią był przedział 4000-6000 zł (42,9%). W takiej kwocie można dostać już naprawdę przyzwoitą maszynę o niezłej mocy, natomiast kolejnym wyborem było maksymalnie 4000 zł (31,3%), czyli segment, gdzie do nabycia są modele w dalszym ciągu wystarczające do zastosowań rozrywkowych, chociaż oczywiście przy niższym komforcie rozgrywki (szczególnie w zestawieniu z górnymi widełkami wcześniej podanego zakresu). No właśnie, skoro jesteśmy przy grach, to one zostały w pierwszym pytaniu wielokrotnego wyboru wskazane jako główne zastosowanie komputerów przenośnych (odpowiedź ta padła wśród aż 93,9% ankietowanych!). Na dwóch kolejnych miejscach znalazły się przeglądanie Internetu oraz oglądanie filmów (odpowiednio 63,6/57,2% respondentów) i dopiero potem praca z aplikacjami graficznymi czy biurowymi (31,7/28,4%), a na szarym końcu wylądowało programowanie (ledwie 3%). Innymi słowy, poniekąd potwierdza się to, co pisałem na samym początku tego akapitu.

 Czy laptop może być jednocześnie biznesowy i gamingowy? NVIDIA Max-Q

Wyświetlacz wyświetlaczowi nierówny

Ciekawych wniosków dostarcza również sekcja poświęcona wyświetlaczom. Zaczynając od rozmiaru matrycy, ponad połowa uczestników ankiety wskazała zakres od 15" do 16" (56,1%). W zasadzie nie powinno to dziwić, gdyż ekran o takich parametrach zapewnia rozsądny komfort, a przejście do większego formatu powoduje dalszy wzrost ceny, która i tak jest odpowiednio wyższa niż w przypadku klasycznego peceta o zbliżonych parametrach. Zaskoczeniem nie jest też, że maksymalnie 14" zostało wybranych tylko przez 5,3% ankietowanych - to już po prostu za mało. Z kolei jeśli chodzi o rozdzielczość, najpopularniejszą opcją okazała się Full HD (1080p), którą wskazało 63,7% respondentów. Ponownie do gry zdaje się wchodzić czynnik ekonomiczny, jak i to, że większa liczba pikseli, przykładowo 4K, już porządnie dałaby w kość znajdującej się na pokładzie karcie graficznej. W temacie tej ostatniej interesujące jest także to, że gracze zdają się być bardziej skłonni do rozgrywki przy maksymalnych detalach i gorszej płynności niż przy wyższej liczbie FPS, ale uboższej oprawie. Co istotne, wyniki mini badania zielonych zdają się pokazywać, że matryce z błyszczącym wykończeniem nie są tym, czego oczekujemy od komputerów przenośnych (tylko 4% odpowiedzi). Aż 73,4% osób wskazało typ matowy (dla reszty nie ma to znaczenia) i osobiście nie dziwię się takiemu podejściu. Co prawda błyszczący ekran zapewnia nieco lepsze nasycenie kolorów, ale nie uważam, by zaleta ta rekompensowała oczywistą wadę, jaką jest bardzo częsty dyskomfort związany z panującymi warunkami świetlnymi. Okno, w którym takie rozwiązanie sprawdza się naprawdę dobrze, jest po prostu wyjątkowo wąskie w porównaniu z matowym wykończeniem.

 Granie w 4K na platformie PC - kompendium wiedzy, czyli o tym co ważne

Niuanse też mają wpływ na decyzje zakupowe

I w tym momencie dochodzimy do prawdziwej wisienki na torcie, czyli pytania odnośnie tego, jaki element jest decydujący przy wyborze laptopa (lub elementy, z uwagi na możliwość wielokrotnego wyboru). Na trzech pierwszych miejscach znalazły się karta graficzna, cena oraz rozmiar pamięci operacyjnej (odpowiednio 87,9/75/70% ankietowanych). Jakby nie patrzeć, wybory te można zaklasyfikować jako rozsądne, gdyż to właśnie GPU zapewnia odpowiednią liczbę klatek na sekundę przy zadanych detalach oraz rozdzielczości (zakładając brak ograniczenia ze strony CPU), pojemny RAM chroni przed nieprzyjemnymi przycięciami i zapewnia komfort przy wielozadaniowości, zaś cena de facto jest tym czynnikiem, który limituje nas w poszukiwaniach odpowiedniego dla siebie modelu (tudzież po prostu najbardziej optymalnego). Następnie mamy czas pracy na baterii (33,7%), szeroko pojęty aspekt wizualny, czyli kolejno ogólny wygląd, waga, grubość oraz kolor (odpowiednio 27,8/19,7/12,2/8,9%), i dopiero na szarym końcu procesor (ledwie 7% respondentów uznało go za istotny element układanki!). Ten ostatni fakt może świadczyć o dwóch rzeczach - albo nabywcy mają zaufanie do producentów komputerów przenośnych i liczą, że wybiorą oni układ odpowiedni do karty graficznej, albo rola jednostki centralnej jest w dalszym ciągu… bagatelizowana i niedoceniana (a to byłby duży błąd). Natomiast 30,1% dla marki, pominięte wcześniej, traktowałbym głównie jako czynnik humorystyczny i być może wyjaśnienie, dlaczego wojenki chociażby między zwolennikami rywalizujących ze sobą producentów CPU/GPU niejednokrotnie mają iście kuriozalny przebieg, gdzie rzeczowe argumenty w zasadzie nie mają zastosowania, będąc odrzucanymi pod płaszczykiem trollingu czy (o zgrozo) fanboystwa. Jak to mawiają, przyganiał kocioł garnkowi ;)