Gry, które przeniosą nas do szkoły - Top 10
Wrzesień zdążył zbić już temperaturę i zrzucić kilka liści. W takim otoczeniu przeważnie wraca się do szkoły, co w każdym zakątku świata jest równie istotnym doświadczeniem. Gry wideo także coraz częściej wykorzystują ten motyw, znany głównie z seriali dla młodzieży (w których licealistów grają potem dwudziestokilkuletni amerykanie). W cyfrowym świecie ma on jednak o wiele więcej zastosowań. Zwykle łączy się z bohaterami o magicznych umiejętnościach, z bijatykami, ze spełnieniem marzeń o tym, jak ciekawym miejscem może być szkolny plac. To dla młodszych odskocznia od szarej rzeczywistości, dla starszych możliwość powrotu do czasów, które dawno minęły. Wirtualna szkoła to po prostu miejsce, do którego wraca się z uśmiechem. Jeżeli zatem lubicie tę mieszankę melancholii, nostalgii i niedorzeczności to na pewno z chęcią sięgnięcie po tytuły skompilowane w naszym top 10. Dzięki nim można przeżyć unikalne przygody.
10. Bully
Tytuł mocno kontrowersyjny, gdy weźmiemy pod uwagę jego tematykę. Bycie szkolnym łobuzem to na pewno fantazja wielu osób. Móc się wyżyć, nie trzymać zasad, zrobić coś, czego normalnie by się żałowało. Tę niepokojącą fantazję spełnia Bully od Rockstar, w której jako Jimmy byliśmy prawdziwym szkolnym koszmarem. Całkiem duży świat i swoboda sprawiły, że obok godnej potępienia warstwy gry, był to naprawdę ciekawy projekt, ukazujący młodociane, antybohaterskie pryncypia. Samo gnębienie słabszych to rzecz, której nigdy nie powinno się gloryfikować i wbrew opinii przyklejonej do Bully’ego - tutaj scenarzyści dokonują przemiany bohatera i potrafią postawić go po stronie tego, który przeciwstawia się napastnikom. To zupełnie inne podejście niż przy GTA, w którym jesteśmy bez przerwy bezwzględnymi bandziorami. Tytuł wciąż ciekawy i godny polecenia, choćby po to, by zobaczyć, że nie jest jednowymiarowy.
9. Tony Hawk’s Pro Skater 1 + 2
Dobrze, to nieco naciągane, jednak jeżeli gracz myśli „szkoła” to pierwsze co powinien zobaczyć przed oczami to właśnie kultowy etap School z Tony Hawk’s Pro Skater. A biorąc pod uwagę podwaliny deskorolkowego ruchu, miejscówki, jakie były w serii Neversoft, oraz całe muzyczne zaplecze to wypada uznać THPS za bardzo szkolną grę. Zresztą School II z THPS 2 to równie wyjątkowe miejsce. Myślę, że wystarczającym pokazem siły zaprojektowania tych poziomów jest to, jak mocno pamięta się je 20 lat po premierze i wciąż chce się do nich wracać. Cyfrowa deskorolka to poważna sprawa, na pewno dzięki otoczce serii wydawanej przez Activision można się w niej rozkochać, przy okazji czując zapach szkolnych boisk i korytarzy. Idealne otoczenie by zedrzeć sobie łokcie i kolana.
8. Rival Schools (1 & 2)
Capcom ma w swoim DNA gry oparte o wytężoną walkę. Firma, którą wielu kojarzy ze Street Fighterem ma jednak na koncie o wiele więcej bijatyk. Szkoda tylko, że ich eksperymenty nie zawsze były na tyle chętnie kupowane, by zmieniać się w serię. Obie części Rival Schools (pierwsza wyszła w 1997 na PSX, sequel w 2000 na Dreamcasta) dorobiły się mimo tego statusu kultowego, zapomnianego klasyka. Techniczna, bardzo agresywna rozgrywka została tu umieszczona w fantastycznym świecie szkolnych chuliganów pojedynkujących się po lekcjach. Motyw stale przewijający się w mandze i anime zyskał tu kolejną warstwę sugestywności dzięki wspaniałym postaciom. Rozwiązywanie tajemnicy znikających uczniów w Aoharu City to dobry hołd dla surrealistycznych pojedynków nastoletnich geniuszy walki. Oczywiście, z czasem wszystko robi się superpoważne, a fabuła staje się większa niż życie. Jeżeli lubicie retro i szukacie perełki do odkrycia, to na pewno się nie zawiedziecie.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Gry, które przeniosą nas do szkoły - Top 10