Choć po premierze Radeonów RX 7700 XT oraz RX 7800 XT wydawało się, że portfolio RDNA 3 jest kompletne, co zresztą potwierdzili czerwoni, ostatecznie na rynku zadebiutuje jeszcze kilka układów graficznych i pierwszy z nich to AMD Radeon RX 7600 XT. Test ten weźmie na tapet kartę PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound i na jej przykładzie sprawdzi, co do zaoferowania ma nowe GPU, względem modelu bez dopisku "XT" różniące się głównie pojemniejszą pamięcią graficzną, której jest teraz aż 16 GB. Recenzowany akcelerator to 2,5-slotowa konstrukcja z dwoma wentylatorami i podświetleniem LED z dwoma barwami do wyboru, a poza tym producent nie zapomniał o fabrycznym OC.
Spis treści:
- Wygląd zewnętrzny i budowa
- Platforma testowa, metodologia
- Wydajność - A Plague Tale: Requiem, Atomic Heart, The Last of Us Part I
- Wydajność - Call of Duty: Modern Warfare 3, Dead Island 2
- Wydajność - Cyberpunk 2077, God of War
- Wydajność - Dead Space Remake, Lords of the Fallen
- Wydajność - Dying Light 2, Red Dead Redemption 2
- Wydajność - Assassin's Creed: Mirage, Far Cry 6
- Wydajność - Marvel's Spider-Man Remastered, Resident Evil 4 Remake
- Wydajność - Alan Wake 2, Wiedźmin 3: Dziki Gon NG
- Wydajność - dodatkowe testy VRAM (Resident Evil 4 Remake)
- Wydajność RT - Cyberpunk 2077, Dying Light 2, Metro Exodus Enhanced Edition
- Wydajność - średnie osiągi w grach
- Podkręcanie: maksymalny stabilny zegar GPU i VRAM
- Podkręcanie: przyrost wydajności w grach
- Temperatury i kultura pracy
- Zużycie energii - pomiary z wykorzystaniem NVIDIA PCAT
- Podsumowanie
Jeśli chodzi o cenę, MSRP zostało dla Radeona RX 7600 XT ustalone na 329 dolarów amerykańskich, a to oznacza podwyżkę względem RX 7600 w wysokości 60 dolarów. Dopłata nie jest więc tak duża jak w przypadku GeForce'a RTX 4060 Ti 16 GB, choć nadal spora. W efekcie, Radeon RX 7600 XT ma cenę sugerowaną o 30 dolarów większą od RTX-a 4060 i to właśnie ten układ będzie jego głównym rywalem. Pozostaje pytanie, czy aż 16 GB VRAM jest do czegoś potrzebne w tej półce wydajnościowej, bo jak dobrze pamiętamy, wyraźnie szybszy GeForce RTX 4060 Ti 16 GB pokazał, że niekoniecznie. A jak sprawa wygląda dla nowego wydania architektury RDNA 3, dowiecie się niebawem, po krótkiej prezentacji testowanego GPU.
Radeon RX 7600 XT to w gruncie rzeczy RX 7600 z powiększoną pamięcią graficzną, której jest teraz aż 16 GB. Zobaczmy, czy warto zainwestować w większy VRAM.
Test NVIDIA GeForce RTX 4070 SUPER. Tak powinna wyglądać premiera RTX 4070
GIGABYTE |
PowerColor |
PowerColor |
|
---|---|---|---|
Proces technologiczny | 5 nm | 7 nm (TSMC 6N) | 7 nm (TSMC 6N) |
Architektura | Ada Lovelace | RDNA 3 | RDNA 3 |
Rozmiar rdzenia | 159 mm2 | 204 mm2 | 204 mm2 |
GPU | AD107 | Navi 33 | Navi 33 |
Liczba tranzystorów | 18,9 mld | 13,3 mld | 13,3 mld |
SM/CU | 24 | 32 | 32 |
Cache L2 | 24 MB | 2 MB | 2 MB |
Infinity Cache | n.d. | 32 MB | 32 MB |
SPU | 3072 | 2048 | 2048 |
TMU | 96 | 128 | 128 |
ROP | 48 | 64 | 64 |
Typ i ilość VRAM | 8 GB GDDR6 | 8 GB GDDR6 | 16 GB GDDR6 |
Zegar Boost | 2475 MHz | 2870 MHz | 2925 MHz |
Rzeczywisty zegar pamięci | 2125 MHz | 2250 MHz | 2250 MHz |
Magistrala danych | 128-bit | 128-bit | 128-bit |
Przepustowość pamięci | 272 GB/s | 288 GB/s | 288 GB/s |
Interfejs PCIe | 4.0 x8 | 4.0 x8 | 4.0 x8 |
TDP | 115 W | 170 W | 200 W |
Chłodzenie (wentylatory/HP) | 2x 80 mm 1x HP |
2x 100 mm 3x HP |
2x 100 mm 4x HP |
Złącza zasilania | 8-pin | 8-pin | 8-pin |
Komentarz odnośnie specyfikacji i nowości w architekturze
Karty Radeon RX 7600 XT, tak jak RX 7600, bazują na jądrze krzemowym Navi 33, którego produkcją zajmuje się tajwańskie przedsiębiorstwo TSMC, wykorzystując w tym celu ulepszoną wersję procesu technologicznego 7 nm o nazwie N6, co AMD marketingowo określa jako 6 nm. Chip ten składa się z 13,3 mld tranzystorów, które zajmują powierzchnię 204 mm2. Co ciekawe, oba GPU są w pełni odblokowane, zatem Radeon RX 7600 XT i RX 7600 mają po 32 bloki CU, co oznacza obecność 2048 jednostek cieniujących i 128 teksturujących. Ponadto mamy 64 ROP-y, 32 MB pamięci cache L3 (określanej jako Infinity Cache) i 128-bitową szynę danych, która w zestawieniu z kośćmi GDDR6 o zegarze 2250 MHz zapewnia przepustowość 288 GB/s. Różnica tkwi w pojemności VRAM, której model z "XT" ma 16 GB, zaś tańszy 8 GB. Navi 33 zachowuje komplet usprawnień architektury RDNA 3, a więc podwojone jednostki FP32, sprzętowe przyspieszanie obliczeń macierzowych, optymalizacje pod kątem RT, nowy koder wideo z obsługą AV1 oraz DisplayPort w wersji 2.1. Co do zegara Boost, dla karty PowerColor jest on ustawiony na 2925 MHz, choć rzeczywiste taktowanie GPU będzie ograniczone przez limit mocy ustalony tak, że TDP recenzowanego akceleratora wynosi 200 W. Dla porównania, model bez "XT" ma TDP równe 170 W.
PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound: opakowanie
Testowaną PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound dostałem w średnich rozmiarów pudełku, utrzymanym w kolorystyce oscylującej wokół czerni oraz czerwieni. Na froncie zobaczymy informację odnośnie wykorzystanego GPU oraz listę najważniejszych cech, zaś z tyłu wymagania systemowe, wykaz wspieranych technologii i bardziej szczegółowy opis budowy sprzętu. Wewnątrz pudełka znajduje się wyłącznie karta graficzna.
PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound: wymiary, system chłodzenia
PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound to jedna z najkrótszych kart, jakie testowałem. Konstrukcja liczy sobie około 22,5 cm, a sam laminat nawet nieco mniej, przez co układ chłodzenia trochę wystaje poza jego obrys. Cooler nie jest bardzo wysoki, choć wciąż ponad 2-slotowy i w efekcie sprzęt efektywnie zajmuje w obudowie trzy sloty, mimo dwuslotowego śledzia. Radiator to jednolity blok aluminium z czterema ciepłowodami, a wymuszanie przepływu powietrza spoczywa na barkach pary wentylatorów 100 mm, które działają półpasywnie, nie obracając się w spoczynku. Chłodzenie dba o optymalne warunki rdzenia i reszty komponentów - VRAM i sekcji zasilania.
PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound: rewers, zasilanie, podświetlenie
Zamontowana płytka usztywniająca (ang. backplate) została wykonana z anodowanego na czarno aluminium oraz okraszona logo serii Hellhound. Wizualnie mamy zatem spójną całość, stawiającą na klasyczne zestawienie barw z odrobiną fantazji. Za zasilanie odpowiadają złącza 8-pin i 6-pin, tzn. z zapasem przy dopuszczalnym limicie mocy (ang. power limit) przekładającym się na całkowity pobór prądu ok. 240 W. Mamy także przełącznik BIOS-u, który pozwala wybrać między maksymalną wydajnością a możliwie wysoką kulturą pracy, oraz iluminację diodami LED. Podświetlenie obejmuje tylko wentylatory i w razie potrzeby można je szybko dezaktywować, za pomocą drugiego przełącznika, który dodatkowo umożliwia zmianę barwy z niebieskiej na fioletową (nie ma tu RGB).
PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound: złącza wideo
Jeśli chodzi o wyjścia wideo, do dyspozycji kupującego jest jedno HDMI 2.1a i trzy DisplayPort 2.1. Wsparcie tego ostatniego standardu jest mocno podkreślane przez AMD, z uwagi na fakt, że umożliwia on przesyłanie obrazu 8K 120 Hz albo nawet 16K 60 Hz. Na dzień dzisiejszy jest to jednak przewaga czysto teoretyczna wzgl. produktów od NVIDII, bo takowe wyświetlacze są w obecnych warunkach abstrakcją.
Test AMD Radeon RX 7600 XT: metodologia
Testy karty graficznej PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound wykonano we współpracy z Windows 11 64-bit 21H1 i sterownikami AMD Software: Adrenalin 23.40.01.15, w trakcie rzeczywistej rozgrywki. Do pomiaru liczby klatek wykorzystałem program Fraps w wersji 3.5.99 - także w przypadku DirectX 12 (jedyna niedogodność pod tym API to brak OSD). Rozdzielczość zegara czasu rzeczywistego została ustawiona na sztywną wartość 0,5 ms, a przedstawione rezultaty są średnią arytmetyczną wyników uzyskanych w trzech przebiegach. Każdy wykres jest odpowiednio opisany, jeżeli chodzi o rozdzielczość renderowania oraz informacje o szczegółowości grafiki.
Ustawienia platformy były następujące:
- taktowanie rdzeni Raptor Cove: 5,4 GHz,
- taktowanie rdzeni Gracemont: 4,4 GHz,
- taktowanie uncore: 4,8 GHz,
- nastawy pamięci: DDR5-7000 MHz CL 40-42-42-82 2T.
Ważne: ITHardware testuje karty graficzne przy ustawieniach fabrycznych, jak również po O/C do maksymalnych stabilnych zegarów GPU/VRAM. Pisząc o ustawieniach fabrycznych mam na myśli wartości, z jakimi karta opuściła fabrykę, a nie zegary modelu referencyjnego ustawione na autorskiej konstrukcji!
Platforma testowa
Intel Core i9-13900K | |
ASUS ROG MAXIMUS Z790 HERO | |
Patriot Viper Venom RGB 2x16 GB DDR5-6200 CL40 | |
PNY XLR8 CS3140 2 TB | |
GIGABYTE UD1000GM PG5 | |
CORSAIR iCUE 4000D RGB AIRFLOW | |
CORSAIR iCUE H150i ELITE CAPELLIX |
Test AMD Radeon RX 7600 XT: wydajność
A Plague Tale: Requiem to przygodowa gra akcji autorstwa francuskiego Asobo Studio, która zadebiutowała pod koniec 2022 roku i jest bezpośrednią kontynuacją pierwowzoru z 2019 roku. Tytuł ten bazuje na autorskim silniku o nazwie Zouna, który zapewnia wysokiej jakości oprawę wizualną, wobec której niemałe wymagania sprzętowe wydają się uzasadnione. Za to Atomic Heart to produkcja rosyjskiego studia Mundfish, prezentująca alternatywną wersję historii, w której Związek Radziecki jest imperium w dziedzinie robotyki i sztucznej inteligencji. Jeśli chodzi o technikalia, to jedna z wielu gier opartych na silniku Unreal Engine 4, ale co warto podkreślić, w przeciwieństwie do większości ubiegłorocznych premier z niego korzystających, to produkcja dobrze zoptymalizowana, także jeżeli chodzi o wymagania w stosunku do pamięci graficznej, które są umiarkowane. Na deser został zaś The Last of Us Part I, tj. tytuł od Naughty Dog, który pierwotnie ukazał się - uwaga - 10 lat temu na PlayStation 3. Po tylu latach Sony postanowiło łaskawie wydać wersję pecetową, de facto przy okazji odświeżonego wydania dla PS5. Portem zajęło się Iron Galaxy Studios i wyszło to temu podmiotowi, co tu dużo mówić, kiepsko, bo w chwili debiutu była to gra z istotnymi kłopotami technicznymi i kiepsko zoptymalizowana. Aktualnie, za sprawą licznych łatek, jest już przyzwoicie, tak więc postanowiłem dodać ją do procedury.
A Plague Tale: Requiem
Atomic Heart
The Last of Us Part I
Call of Duty: Modern Warfare 3, Dead Island 2
Serii Call of Duty raczej nikomu przedstawiać nie trzeba. Modern Warfare 3, tj. najnowsza jej część, to produkcja luźno inspirowana grą o tym samym tytule z 2011 roku oraz wykorzystująca silnik IW 9.0, czyli najnowszą wersję autorskiego rozwiązania od Infinity Ward. Graficznie nie jest to jakiś istotny krok naprzód wzgl. Modern Warfare z 2019 roku, ale na szczęście wymagania sprzętowe nie są zabójcze, chociaż niskimi bym ich nie nazwał. Druga gra z tej strony, czyli Dead Island 2, to tytuł, który powstawał w bólach od 2012 roku i ostatecznie ukazał się dopiero w 2023 roku, do debiutu dwa razy zmieniając twórców. Pomimo tych zawirowań, ostatecznie dostaliśmy całkiem przyzwoitą produkcję, serwującą zombieapokalipsę o mocno komediowym zabarwieniu, co może się podobać lub też nie. Technicznie jest naprawdę nieźle, gdyż wymagania sprzętowe są adekwatne do oprawy graficznej, którą określiłbym jako solidną, chociaż bez fajerwerków. Poza tym apetyt na VRAM jest w tym przypadku umiarkowany, co w kontekście gier na silniku Unreal Engine 4 zdaje się być w ostatnim czasie nie takie oczywiste.
Call of Duty: Modern Warfare 3
Dead Island 2
Cyberpunk 2077, God of War
Cyberpunk 2077 niewątpliwie była jedną z najbardziej wyczekiwanych gier w historii tej branży. Najnowsze dzieło polskiego studia CD Projekt RED zostało zapowiedziane jeszcze w 2012 roku, zaś faktyczne prace rozpoczęły się cztery lata później. Przedpremierowo superhit znad Wisły jawił się jako gra o niezwykłym wręcz rozmachu, a jego twórcy umiejętnie podgrzewali atmosferę, co jakiś czas wypuszczając kolejny zwiastun czy jakąś inną informację. Finał tej sagi miał z kolei miejsce pod koniec 2020 roku, kiedy po dwóch przesunięciach Cyberpunk 2077 wreszcie ujrzał światło dzienne. Ów finał nie był może katastrofą, ale jednak nie wszystko poszło po myśli CD Projekt RED, gdyż produkcja naznaczona była licznymi błędami oraz problemami wydajnościowymi, głównie na konsolach, ale i edycja pecetowa była daleka od ideału. Aktualnie twórcy wciąż łatają swojego potworka i wydaje się, że nareszcie idzie to w dobrym kierunku, czego dowodem są ostatnie aktualizacje, rozwiązujące istotne problemy czy dodające nowe techniki graficzne. Na tej stronie odnajdziecie też wyniki w God of War, tj. pecetowym porcie przedostatniej części przygód Kratosa, dobrze znanych fanom i użytkownikom konsol firmy Sony.
Cyberpunk 2077
God of War
Dead Space Remake, Lords of the Fallen
Dead Space Remake reprezentuje silnik Frostbite, stworzony przez DICE i znany głównie z serii Battlefield. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z nowym wcieleniem horroru z 2008 roku, które w dużej mierze pozostaje wierne oryginałowi, ograniczając zmiany do uwspółcześnionej oprawy, dodania linii dialogowych dla protagonisty i powrotu do części pomysłów, które 15 lat temu okazały się niemożliwe do zrealizowania z przyczyn technicznych. Za to Lords of the Fallen to pierwsza w procedurze gra na silniku Unreal Engine 5, za którą odpowiada Hexworks, czyli studio należące do polskiej firmy CI Games. Od strony technicznej tytuł korzysta m.in. z Lumen oraz Nanite i oferuje wysokiej jakości oprawę wizualną, aczkolwiek wiąże się to ze znacznymi wymaganiami sprzętowymi, przez co nawet najszybsze GPU mają kłopot, aby zapewnić odpowiednią liczbę FPS.
Dead Space Remake
Lords of the Fallen
Dying Light 2, Red Dead Redemption 2
Dying Light 2 to kontynuacja bardzo ciepło przyjętej produkcji rodzimego studia Techland z 2015 roku. Tak jak w przypadku pierwowzoru, ponownie stajemy do walki o przetrwanie w starciu z hordami zombie, które tym razem opanowały nie jedno miasto, lecz cały świat. Od strony technicznej twórcy chwalą się nowszą wersją autorskiego silnika przemianowanego na C-Engine, która dodaje wsparcie dla nowego API - DirectX 12. Niemniej jego wybór jest zalecany tylko, gdy chcecie grać z włączonym śledzeniem promieni, gdyż wydajnościowo niczego nie wnosi, bez względu na producenta GPU. Dlatego testy są przeprowadzane pod kontrolą DirectX 11. Natomiast Red Dead Redemption 2 to pecetowy port gry doskonale znanej fanom konsol. Co warto podkreślić, na premierę wersja dla PC miała problemy z wydajnością API DirectX 12, które w kwestii liczby FPS odstawało od Vulkana na kartach od AMD i NVIDII na architekturach starszych niż Turing. Na szczęście łatki i aktualizacje sterowników naprawiły ten stan i aktualnie nie ma pomiędzy nimi istotnej różnicy w tym aspekcie, a z uwagi na fakt, że DirectX 12 jest mniej narażone na przycięcia niż Vulkan, osobiście zalecam jego użycie.
Dying Light 2
Red Dead Redemption 2
Assassin's Creed: Mirage, Far Cry 6
Far Cry 6 to najnowsza część taśmowo produkowanej serii, zapoczątkowanej przez Crytek i będącej aktualnie pod skrzydłami Ubisoftu. Fabularnie tytuł przenosi nas do fikcyjnego państwa Yara, gdzie zadaniem gracza jest walka z dyktatorskimi rządami niejakiego Antona Castillo, czyniącego jednocześnie przygotowania do przejęcia władzy przez swego syna. Jeżeli chodzi o technikalia, w dalszym ciągu używany jest silnik Dunia Engine, a najistotniejszą zmianą jest niewątpliwie przejście na API DirectX 12, co jednak nie przyniosło rewolucji od strony CPU i nadal gra od strony wydajnościowej jest niezbyt zbalansowana, na ogół serwując nam solidne ograniczanie przez procesor. Poza tym na tej stronie znajdziecie rezultaty w Assassin's Creed: Mirage, a więc najnowszej odsłonie popularnego cyklu przygodowych gier akcji, znowu od firmy Ubisoft. Produkcja ta wykorzystuje silnik Anvil i choć nie może się pochwalić żadnymi nowinkami technicznymi, na jej plus należy zapisać całkiem sensowne wymagania, adekwatne do jakości oprawy wizualnej, która notabene jest co najmniej niezła.
Assassin's Creed: Mirage
Far Cry 6
Marvel's Spider-Man Remastered, Resident Evil 4 Remake
Marvel's Spider-Man Remastered to tytuł, z którego pecetową wersją Sony wyraźnie się ociągało, jako że gracze konsolowi mogli wcielić się w człowieka pająka już w 2018 roku. Ale jak to mawiają, lepiej późno niż później. Za przygotowanie wydania PC odpowiadała firma Nixxes Software, a końcowy efekt okazał się względnie przyzwoity, choć produkcja ta charakteryzuje się zaskakująco wysokimi wymaganiami CPU z włączonym śledzeniem promieni. Za to Resident Evil 4 Remake to odświeżona wersja kultowej gry od Capcom, z oprawą wizualną dostosowaną do obecnych standardów, za sprawą użycia silnika RE Engine. Zmiany na tym jednak się nie kończą, gdyż jej twórcy znacząco zmodyfikowali mechanikę, fabułę i przebudowali niektóre lokalizacje. Poza tym dostaliśmy nową obsadę aktorów głosowych i koniec końców rzecz jasna można debatować, które wydanie jest lepsze, oryginalne czy to z 2023 roku, ale odpowiedź na nie to w zasadzie kwestia gustu. Przy czym nie da się zaprzeczyć, że omawiany tytuł to bardzo solidny horror, w który warto zagrać.
Marvel's Spider-Man Remastered
Resident Evil 4 Remake
Alan Wake 2, Wiedźmin 3: Dziki Gon NG
W procedurze pojawiła się również najnowsza produkcja od Remedy Entertainment, tj. Alan Wake 2, bazująca na silniku Northlight. Względem Control, zrezygnowano ze starszego API DirectX 11, a kwestii nowinek technicznych mamy nie tylko wsparcie śledzenia promieni, ale także śledzenia ścieżek. Co więcej, Alan Wake 2 do poprawnego działania wymaga obsługi przez GPU tzw. mesh shaders, a brak takowej skutkuje bardzo niskimi osiągami. Z tego też powodu, czyli niepełnej kompatybilności z układami graficznymi, wyniki z tego tytułu, podobnie jak rezultaty z RT, nie biorą udziału w obliczaniu średniej wydajności. Ponadto na tej stronie zamieszczone są testy w Wiedźminie 3: Dziki Gon w wersji Next-Gen, która wprowadza m.in. API DirectX 12, techniki skalowania obrazu (DLSS, FSR 2 i XeSS) oraz wyższe ustawienia szczegółowości grafiki.
Alan Wake 2
Wiedźmin 3: Dziki Gon NG
Resident Evil 4 (dodatkowe testy VRAM)
Jeżeli chodzi o grę Resident Evil 4 Remake od Capcom, warto wiedzieć, że nowe wcielenie kultowej produkcji tego studia jest mocno zróżnicowane w kwestii wymagań pamięciowych, zależnie od tego, w jakiej lokalizacji jesteśmy. Standardowo używane w testach miejsce nie jest problematyczne pod tym względem i nie wykazuje anomalii przy 8 GB VRAM. Ale w innych lokalizacjach bywa inaczej, zatem przeprowadziłem dodatkowe testy w wiosce w trakcie sztormu, gdzie zbyt mała pojemność pamięci graficznej mocno daje się we znaki.
Resident Evil 4 Remake
Test AMD Radeon RX 7600 XT: osiągi RT
Na tej stronie znajdziecie rezultaty z włączonym śledzeniem promieni, na przykładzie dwóch gier ze standardowej procedury, Cyberpunk 2077 i Dying Light 2, oraz ulepszonej wersji Metro Exodus z dopiskiem Enhanced Edition. Jeżeli chodzi o to, jaki użytek z RT robią poszczególne produkcje, w wypadku dzieł CD Projekt RED oraz Techlandu są to odbicia, cienie, okluzja otoczenia i globalne oświetlenie bazujące na ray-tracingu, a tytuł 4A Games serwuje nam zbliżony pakiet, ale bez cieni. Pomiary w Cyberpunku 2077 uwzględniają GeForce'y GTX 16, które co prawda nie posiadają sprzętowych jednostek wspomagających śledzenie promieni, ale są w stanie uruchomić część gier z RT (choć nie wszystkie, bo pozostałe dwie nie są z nimi kompatybilne).
Uwaga: Wyniki z tej strony nie biorą udziału w obliczaniu średniej wydajności.
Cyberpunk 2077
Dying Light 2
Metro Exodus Enhanced Edition
Test AMD Radeon RX 7600 XT: średnie osiągi
Na tej stronie zamieszczone są wykresy prezentujące średnią wydajność testowanych układów i kart graficznych. Każda rozdzielczość traktowana jest osobno, a poza tym obliczenia zostały wykonane dla renderingu natywnego, jak i włączonego skalowania obrazu (FSR 2, XeSS, itp.). Jak zaraz zobaczycie, wybrany scenariusz potrafi co nieco zmienić relacje między GPU od AMD, Intela oraz NVIDII i warto zwrócić uwagę na ten fakt.
Test AMD Radeon RX 7600 XT: podkręcanie
Podkręcanie PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound odbyło się bez ingerencji w budowę karty graficznej i oprogramowanie układowe, z użyciem programu MSI Afterburner w wersji 4.6.5. Prędkość wentylatorów ustawiła się automatycznie na 54% (1800 RPM), co przełożyło się na temperaturę GPU maksymalnie 72 °C. Podane niżej wartości są w pełni stabilne, a to oznacza, że karta graficzna musiała przejść wszystkie próby testowe bez zjawisk uznawanych za niepożądane - artefaktów, losowych przycięć oraz wyrzucania do pulpitu. Do badania poprawności pracy posłużyły trzy gry - A Plague Tale: Requiem, Dead Space Remake i Resident Evil 4 Remake. Pierwsza z nich reprezentuje wariant bardzo mocnego obciążenia GPU, druga lekkiego, zaś trzecia wysokiego zapotrzebowania na pamięć VRAM. Taka kombinacja zapewnia, że sprzęt zadziała stabilnie w każdych warunkach.
Radeon RX 7600 XT Hellhound
Ustawienia domyślne:
- Taktowanie rdzenia/pamięci VRAM: 2925/2250 MHz
- Rzeczywiste taktowanie rdzenia: 2620-2650 MHz
- Rzeczywiste taktowanie rdzenia (2,5K): 2620-2650 MHz
- Rzeczywiste taktowanie pamięci VRAM: 2238 MHz
Manualny overclocking:
- Maksymalne stabilne taktowanie: 2950/2400 MHz
- Rzeczywiste taktowanie rdzenia: 2740-2770 MHz
- Rzeczywiste taktowanie rdzenia (2,5K): 2740-2770 MHz
- Rzeczywiste taktowanie pamięci VRAM: 2487 MHz
- Limit mocy: +20%
Za stabilny zegar podczas rozgrywki przyjmuje się wartość, która uzyskana została po uprzednim wygrzaniu karty. Jest to konieczne, ponieważ chwilę po włączeniu gry taktowanie typowo jest wyższe, ale spada ze wzrostem temperatury. W związku z tym wygrzanie sprzętu jest niezbędne, by podane zegary były rzetelne. Taktowanie GPU było badane w grze A Plague Tale: Requiem.
Test AMD Radeon RX 7600 XT: osiągi po OC
Skoro wiadomo, do jakich wartości da się podkręcić testowaną kartę graficzną Radeon RX 7600 XT Hellhound, przyszedł czas na zbadanie praktycznego wpływu overclockingu na liczbę FPS. W tym celu wykorzystuję dwie gry standardowo używane do weryfikacji wydajności poszczególnych GPU, tj. A Plague Tale: Requiem i Atomic Heart. Dla zachowania miarodajności, bez zmian pozostają przebiegi testowe i ustawienia (rozdzielczość oraz detale).
A Plague Tale: Requiem
Atomic Heart
Test AMD Radeon RX 7600: temperatury
Wszelkie pomiary podczas testów karty PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound były przeprowadzane przy wykorzystaniu niezmienionej platformy testowej, obudowa była zamknięta i postawiona obok biurka, podobnie jak u większości użytkowników. Temperatura w pomieszczeniu wahała się w zakresie 23-24 °C. Do przeprowadzenia pomiarów posłużyła aplikacja GPU-Z w wersji 2.56.0. Test stanowi 15-minutowa rozgrywka w grze A Plague Tale: Requiem, a wartości na wykresach są najwyższymi spośród zarejestrowanych.
Dodatkowe informacje na temat wykonanych pomiarów:
- Prędkość obrotowa wentylatorów: 1300 RPM; 34,7 dBA,
- GPU: 72 °C,
- Hot Spot: 90 °C,
- VRAM: 90 °C,
- Prędkość obrotowa wentylatorów (Quiet BIOS): 1200 RPM; 34,1 dBA,
- GPU (Quiet BIOS): 71 °C,
- Hot Spot (Quiet BIOS): 86 °C,
- VRAM (Quiet BIOS): 90 °C,
- Test uzupełniający #1: 1400 RPM (41%), 70/89/90 °C; 35,2 dBA,
- Test uzupełniający #2: 1650 RPM (48%), 66/84/86 °C; 38,0 dBA.
Warunki testu głośności PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound
Do weryfikacji głośności wentylatorów na karcie graficznej PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound użyłem decybelomierz Voltcraft SL-100 o zakresie pomiarowym 30-130 dBA, a także dokładności ±1,5 dBA. Pomiary były wykonywane w godzinach nocnych, tak aby poziom tła był jak najniższy. W celu zapewnienia możliwie dokładnych odczytów, karta graficzna była jedynym źródłem hałasu. Jednocześnie oznacza to, że pomiar pod obciążeniem był symulowany, poprzez ustawienie prędkości wentylatorów na maksymalny zanotowany podczas testów temperatur poziom, bez dodatkowego obciążenia grą (co pozwala nie aktywować chłodzenia zasilacza). Decybelomierz został umieszczony w odległości 30 cm od obudowy komputera, a tło wynosiło 33,5 dBA.
Test AMD Radeon RX 7600 XT: pobór prądu
Tradycyjne pomiary poboru prądu z użyciem watomierza sprawdzają się według mnie względnie dobrze, ale mają jednak tę wadę, że nie pokazują wartości tylko dla karty graficznej. Powoduje to lekkie spłaszczenie relacji między poszczególnymi akceleratorami, a ponadto pewien wpływ ma procesor, który przy mocniejszym GPU generującym więcej FPS będzie bardziej obciążony, zużywając tym samym więcej energii. Właśnie dlatego, jako że udało mi się wejść w posiadanie zestawu NVIDIA PCAT, zdecydowałem się wykonywać testy wyłącznie z jego wykorzystaniem. W skład kompletu (pomijając kable) wchodzi riser, który wkładamy do płyty głównej i dopiero do niego kartę, oraz płytka pośrednicząca w dostarczaniu prądu gniazdami PCIe 6-pin/8-pin. Te dwa elementy, połączone przewodem, zapewniają pomiar dla samego akceleratora, dzięki dedykowanemu oprogramowaniu zielonych. Co więcej, sprzęt działa w połączeniu z GPU wszystkich producentów, co całkowicie eliminuje potrzebę sięgania po watomierz.
Zużycie energii
Test AMD Radeon RX 7600 XT: konkluzje
Mając na uwadze, co swego czasu zaprezentował GeForce RTX 4060 Ti 16 GB, trudno było oczekiwać, że Radeon RX 7600 XT wykaże nadspodziewane zyski z większej pamięci graficznej, i niestety tak jest w istocie. Uśredniając zebrane wyniki, przewaga testowanego GPU nad wariantem bez "XT" wynosi ~4%, zarówno w 1080p oraz 1440p. Pochylając się zaś nad poszczególnymi grami z osobna, Radeon RX 7600 XT zdołał zabłysnąć przede wszystkim w alternatywnej lokalizacji w Resident Evil 4 Remake, gdzie supremacja nad RX 7600 waha się w zakresie 7-13%. Przy czym warto dodać, że problemy kart z 8 GB VRAM w tej produkcji można rozwiązać obniżając jakość tekstur, czego śmiem twierdzić, że w normalnej rozgrywce i tak nie zauważycie (patrz ten materiał). Z kolei The Last of Us Part I na chwilę obecną pomijam, gdyż wydaje się, że sterownik udostępniony przez AMD do testów Radeona RX 7600 XT (niestety niekompatybilny z innymi kartami) zawiera optymalizacje dla tego tytułu. Co do poboru prądu, recenzowane GPU zużywa pod obciążeniem ok. 30 W energii więcej od modelu bez "XT", co oznacza wzrost o ok. 17% oraz spadek efektywności, która nawet bez tego szału nie robiła. Jeśli natomiast chodzi o OC, podbicie limitu mocy o 20%, przyspieszenie pamięci do 2500 MHz oraz lekkie obniżenie napięcia, do 1175 mV, łącznie przyniosło wzrost FPS średnio o 6,5%.
Radeon RX 7600 XT jest wyraźnie droższy od modelu bez "XT", a przy tym niewiele szybszy. Nowy model hitem sprzedaży raczej nie zostanie...
Intel Arc A750 vs Radeon RX 6600 - test porównawczy. Wybieramy najlepsze GPU do ok. 900 zł
Wygląd karty, układ chłodzenia, koszt zakupu oraz ocena końcowa
Przechodząc do karty graficznej PowerColor, jest to produkt w mojej ocenie przyjemny dla oka, dobrze wykonany i z nienachalnym podświetleniem LED, które w razie potrzeby można bardzo łatwo wyłączyć. Fanów wielobarwnej iluminacji może jednak rozczarować brak RGB. Mamy też sensowny cooler, który zapewnia rozsądne temperatury podzespołów przy nienagannej kulturze pracy. Drobną uwagę mam tylko do zachowania wentylatorów, które pod obciążeniem początkowo rozkręcają się do wyższych obrotów niż docelowe. Jeśli taka sytuacja Wam przeszkadza, trzeba będzie skonfigurować ręczną krzywą w panelu sterowników. Co do ceny sugerowanej, niestety 60 dolarów podwyżki oznacza, że Radeony RX 7600 XT będą wyraźnie droższe od RX 7600 i jest spore prawdopodobieństwo, że koszt ich zakupu będzie oscylował w okolicy szybszych RX 6700 XT, które też mają sporo VRAM. Dlatego ocena końcowa dla testowanego układu graficznego to tylko trzy gwiazdki, co notabene jest i tak o pół gwiazdki lepszym werdyktem niż dla GeForce'a RTX 4060 Ti 16 GB, gdzie dopłata do 16 GB pamięci była jeszcze większa. Natomiast PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound otrzymuje cztery i pół gwiazdki oraz wyróżnienie kultura pracy, jako że to bardzo dobra karta z solidnym chłodzeniem, która na taką notę w pełni zasługuje, choć hitem sprzedaży raczej jednak nie zostanie...
AMD Radeon RX 7600 XT
PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound
PowerColor Radeon RX 7600 XT Hellhound - opinia
PowerColor Radeon RX 7600 XT - plusy
- Dobra jakość wykonania oraz podświetlenie LED
- Solidne chłodzenie (sensowne temperatury i wysoka kultura pracy)
- Sprzętowe wsparcie śledzenia promieni
- Sensowne możliwości podkręcania (ok. 7% przyrostu FPS)
- Nowy koder wideo ze wsparciem AV1 oraz DisplayPort w wersji 2.1
- Aż 16 GB pamięci graficznej (dla niektórych)
- Klasyczne złącze zasilania 8-pin (dla niektórych)
PowerColor Radeon RX 7600 XT - minusy
- Spory wzrost ceny w porównaniu do RX 7600
- Spadek efektywności energetycznej względem modelu bez "XT"
- Iluminacja LED niestety bez RGB
- Wydajność RT za niska, aby myśleć o grze ze śledzeniem promieni
Cena PowerColor Radeon RX 7600 XT (na dzień publikacji): b.d.
Gwarancja: 36 miesięcy
Sprzęt do testów dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test AMD Radeon RX 7600 XT. Czerwoni zaczerpnęli inspirację z RTX 4060 Ti 16 GB