Test GeForce RTX 4060 Ti 16 GB vs. 8 GB. Sprawdź, czy warto dopłacić

Tomasz Cugowski | 04-08-2023, 16:10 | 0

Test GeForce RTX 4060 Ti 16 GB vs. 8 GB. Sprawdź, czy warto dopłacić

Test NVIDIA GeForce RTX 4060 Ti 16 GB: konkluzje

Na bazie zaprezentowanych wyników nietrudno dojść do wniosku, że w temacie osiągów jedyną zaletą GeForce'a RTX 4060 Ti 16 GB jest możliwość ustawienia wyższej jakości tekstur w pamięciożernych grach, ponieważ czysta wydajność jest taka sama jak dla wariantu 8 GB. Zasadniczo trudno mówić o zaskoczeniu, wszak oba GPU mają niemal identyczną specyfikację z 34 aktywnymi SM i jedyną różnicą jest pojemność VRAM. W zwykłej procedurze największy moment chwały GeForce RTX 4060 Ti 16 GB zanotował w Dead Space Remake w 4K, gdzie uzyskał ok. 7% przewagę nad wersją 8 GB, a dla minimalnej wartości ok. 11%. Z tym, że w obu wypadkach są to ustawienia niegrywalne. W reszcie tytułów wariant 16 GB bywał odrobinę szybszy, z uwagi na wyższe taktowanie Boost, choć warto dodać, że maksymalny rzeczywisty zegar GPU dla jednej i drugiej karty był taki sam (2805 MHz), przez co w sporej części produkcji różnicy nie było wcale. Nawiązując jeszcze do testów uzupełniających w Resident Evil 4 Remake, oczywiście po zapełnieniu pamięci wersja 8 GB potrafi sporo odstawać, ale w dalszym ciągu sprowadza się to do tego, o czym pisałem na początku podsumowania, tzn. możliwości zaaplikowania wyższej rozdzielczości tekstur. Co więcej, trudno przemilczeć fakt, że GeForce RTX 4060 Ti 16 GB został dosłownie zmasakrowany przez RTX-a 4070 i Radeona RX 6800 XT, które są niewiele droższe (do czego jeszcze wrócę).

Gdyby GeForce RTX 4060 Ti 16 GB był jedyną wersją tego GPU i kosztował tyle co wariant 8 GB, byłby to całkiem dobry produkt... ale tak nie jest i w obliczu przeszło 500 zł dopłaty jego opłacalność jest po prostu tragiczna.

Test GeForce RTX 4060 Ti 16 GB vs. 8 GB. Sprawdź, czy warto dopłacić

GeForce RTX 4060 Ti GAMING X TRIO - karta z wyśmienitym chłodzeniem

Pobór prądu, OC, wykonanie karty, chłodzenie, koszt zakupu i ocena końcowa

Jeśli chodzi o pobór prądu, trudno mieć jakiekolwiek uwagi, gdyż jest zbliżony do wariantu 8 GB i ~159 W zużycia energii oznacza świetną efektywność. Z kolei potencjał OC jest niezły, gdyż rdzeń udało mi się przyspieszyć o 150 MHz, a pamięć VRAM do 2600 MHz, co razem z podbitym limitem mocy zapewniło wzrost FPS o ~8%. Co do sfery wizualnej i jakości wykonania karty od GIGABYTE, nie mam uwag, gdyż jest stonowana kolorystycznie, przyjemna dla oka i producent wyposażył ją w metalową płytkę usztywniającą. Chłodzenie jest naprawdę przyzwoite, choć co zaskakujące, nieco gorsze od modelu EAGLE, mimo jednego ciepłowodu więcej i większej powierzchni radiatora. Pomimo tego, na temperatury GPU i hałas nie ma co narzekać. Na koniec została kwestia atrakcyjności GeForce'a RTX 4060 Ti 16 GB, która moim zdaniem jest bardzo niska. Wspomniane we wstępie ponad 500 zł dopłaty wzgl. wersji 8 GB to spore pieniądze w obliczu dyskusyjnych korzyści, a za ~190-360 zł więcej znajdziemy RTX-a 4070 albo RX-a 6800 XT, które wydajnościowo startują w zupełnie innej klasie (pomijając RT w przypadku czerwonego GPU). Reasumując, ocena końcowa dla GeForce'a RTX 4060 Ti 16 GB to dwie i pół gwiazdki, za to dla konstrukcji GIGABYTE cztery gwiazdki, gdyż to karta sama w sobie dobra, ale wysoka cena skutecznie zniechęca do zakupu.