Test AMD Ryzen 3 3100/3300X: podkręcanie procesorów
Procedura podkręcania procesorów AMD Ryzen nie różni się istotnie od przetaktowywania starszych jednostek FX. Mamy kontrolę nad stosunkowo niewielkim zbiorem parametrów, spośród których należy wymienić zegar bazowy, mnożnik rdzeni, a także taktowanie pamięci RAM, które przy okazji determinuje częstotliwość Infinity Fabric (choć od trzeciej generacji możemy również sterować nią ręcznie). Bezpieczne napięcie to kwestia otwarta, aczkolwiek najczęściej słyszy się o granicy około 1,4 V i tego się trzymałem podczas prób podkręcania. Przy okazji uczulam na odpowiedni dobór narzędzi do sprawdzania stabilności. Piszę o tym, gdyż popularny program OCCT niezbyt mocno obciąża procesory Ryzen, co przekłada się na dość niskie temperatury, a to właśnie one potrafią być tutaj czynnikiem hamującym. Nietrudno w takim przypadku o sytuację, gdy CPU bez trudu przejdzie test w OCCT, a zacznie się przegrzewać chociażby podczas renderingu w Blenderze, który stawia jednostce centralnej niewiele mniejsze wymagania od najbardziej brutalnych "wygrzewaczy". Dlatego też polecam LinX, który bardzo dobrze sprawdza się podczas OC najnowszego dziecka AMD.
Maksymalny stabilny zegar CPU
Potencjał podkręcania testowanych procesorów jest zaskakujący, bowiem w obu przypadkach udało się osiągnąć w pełni stabilne 4,5 GHz i to przy stosunkowo niskim napięciu wynoszącym 1,3 V (około 1,28 V pod obciążeniem). Przy czym, co ciekawe, w tym momencie natknąłem się też na ścianę nie do pokonania, ponieważ zaaplikowanie nawet 1,4 V nie zapewniało choćby częściowej stabilności przy 4,6 GHz, a więc takiej, żeby przynajmniej gry się nie zawieszały. W związku z tym zaniechałem dalszych czynności, gdyż jeszcze mocniejsze podbicie woltażu nie ma żadnego sensu - raz, że może być to po prostu niebezpieczne na dłuższą metę, dwa, że temperatury są tutaj wcale nie niskie, do czego jeszcze wrócę w dalszej części materiału. W ramach zachęty dodam jeszcze, że takie możliwości overclockingu nie dotyczą wyłącznie dzisiejszych bohaterów, lecz w ogólności znacznej części świeżo wyprodukowanych Ryzenów 3000, o czym można się przekonać przeglądając internetowe fora. Wyraźnie widać więc, że proces technologiczny się poprawił, co może zwolenników platformy AM4 tylko cieszyć - oczywiście pod warunkiem, że nie będą mieli pecha i akurat trafią na egzemplarz, który przeleżał sporo czasu na magazynie ;)
AMD Ryzen 3 3100
AMD Ryzen 3 3300X
Pokaż / Dodaj komentarze do: AMD Ryzen 3 3100/3300X. Test dwóch czterordzeniowców na architekturze Zen 2