AMD Ryzen 3 PRO 4350G kontra Ryzen 3 3100/3300X - test porównawczy

AMD Ryzen 3 PRO 4350G - test procesora

Chociaż pierwsze procesory AMD bazujące na architekturze Zen 2 zadebiutowały jeszcze w lipcu 2019 roku, przez dłuższy czas pozostawała ona na wyłączność jednostek dla komputerów stacjonarnych bez zintegrowanej grafiki. Mianowicie dopiero w marcu tego roku swoją premierę miały CPU laptopowe z iGPU Vega na pokładzie, a w lipcu dołączyły do nich warianty desktopowe. I co ciekawe, te ostatnie swoją rynkową przygodę rozpoczęły od dostaw tylko dla producentów gotowych pecetów, a klient detaliczny przynajmniej w teorii musi czekać na możliwość ich nabycia. Jednak część sklepów szybko zwietrzyła szansę na wyprzedzenie konkurencji i przyciągnięcie nabywców, poprzez wprowadzenie do oferty modeli z dopiskiem PRO, które oczywiście bez najmniejszych problemów działają w połączeniu z normalnymi konsumenckimi płytami głównymi. Na rodzimym rynku pojawił się póki co wyłącznie Ryzen 3 PRO 4350G, toteż udało nam się zaopatrzyć właśnie w ten CPU, będący z jednej strony bezpośrednim następcą Ryzena 5 3400G, a z drugiej potencjalnym rywalem Ryzena 3 3100 przy współpracy z zewnętrzną kartą graficzną. Bo nie da się ukryć, za sprawą pojawiających się od dłuższego czasu przecieków wskazujących na dużą poprawę w temacie podkręcania RAM, część osób narobiło sobie niemałych nadziei odnośnie Renoir. Czy słusznie? Przekonajmy się.

AMD Ryzen 3 PRO 4350G to czterordzeniowy procesor z rodziny Renoir. Sprawdźmy, jak zaprezentuje się choćby na tle Ryzena 3 3100.

Ryzen 3 PRO 4350G kontra Ryzen 5 3400G i tanie karty graficzne - test

Komentarz odnośnie specyfikacji testowanego procesora

Testowany procesor, analogicznie jak poprzednicy z rodzin Raven Ridge oraz Picasso, ma jednoznacznie laptopowy rodowód, bowiem wykorzystane jądro krzemowe fizycznie po raz kolejny jest kalką 1:1 układu zaprojektowanego dla komputerów przenośnych. Zatem mamy do czynienia z monolitycznym projektem, w odróżnieniu od Ryzenów 3000 na bazie Zen 2, które wykorzystują budowę chipletową. Fizycznie na pokładzie znajdują się dwa bloki CCX, po cztery rdzenie w każdym, ale ponieważ Ryzen 3 PRO 4350G jest jednostką czterordzeniową, aktywny zostaje tylko jeden z nich (nie ma tu symetrycznego wyłączania rdzeni). Poza tym mamy zintegrowaną kartę graficzną na architekturze Vega, mającą do dyspozycji 6 bloków CU, ale akurat temu zagadnieniu poświęcony jest osobny test, gdzie odsyłam zainteresowanych. Przechodząc do pamięci podręcznej, na każdy rdzeń przypada po 512 KB cache L2, co akurat nie jest żadnym zaskoczeniem, aczkolwiek trzeciego poziomu mamy tylko 4 MB. Innymi słowy, o ile w poprzednich generacjach APU względem wariantów bez integry obcięta była połowa pojemności L3, tu zostało jej ledwie 1/4 (sic!) i na podstawie doświadczeń z przeszłości od razu mogę powiedzieć, że przynajmniej w części testów będą z tego tytułu spore nieprzyjemności. Natomiast współczynnik TDP został określony na 65 W, tak więc poziomie standardowym.