Test AMD Ryzen 3 PRO 4350G: podkręcanie procesora
Procedura podkręcania procesorów AMD Ryzen nie różni się istotnie od przetaktowywania starszych jednostek FX. Mamy kontrolę nad stosunkowo niewielkim zbiorem parametrów, spośród których należy wymienić zegar bazowy, mnożnik rdzeni, a także taktowanie pamięci RAM, które przy okazji determinuje częstotliwość Infinity Fabric (choć od trzeciej generacji możemy również sterować nią ręcznie). Bezpieczne napięcie to kwestia otwarta, aczkolwiek najczęściej słyszy się o granicy około 1,4 V i tego się trzymałem podczas prób podkręcania. Przy okazji uczulam na odpowiedni dobór narzędzi do sprawdzania stabilności. Piszę o tym, gdyż popularny program OCCT niezbyt mocno obciąża procesory Ryzen, co przekłada się na dość niskie temperatury, a to właśnie one potrafią być tutaj czynnikiem hamującym. Nietrudno w takim przypadku o sytuację, gdy CPU bez trudu przejdzie test w OCCT, a zacznie się przegrzewać chociażby podczas renderingu w Blenderze, który stawia jednostce centralnej niewiele mniejsze wymagania od najbardziej brutalnych "wygrzewaczy". Dlatego też polecam LinX, który bardzo dobrze sprawdza się podczas OC najnowszego dziecka AMD.
Maksymalny stabilny zegar CPU
Potencjał podkręcania testowanego procesora nie jest szokujący, bowiem ostatecznie udało się ustabilizować 4,3 GHz, przy napięciu zasilającym rdzeni ustawionym na 1,375 V. I zasadniczo to by było na tyle, gdyż próba ataku na 4,4 GHz zakończyła się niepowodzeniem, jako że nawet przy 1,4 V sprzęt nie był choćby w pobliżu stabilności, a jak wspomniałem wyżej, to woltaż, którego osobiście wolę nie przekraczać i myślę, że powinniście postępować tak samo. Innymi słowy, z jednej strony rezultaty są zauważalnie słabsze od wcześniej recenzowanych Ryzenów 3 3100/3300X, którym udało się osiągnąć 4,5 GHz, niemniej z drugiej raczej nie nazwałbym ich przesadnie słabymi, wszak bardzo podobny potencjał miały wszystkie Ryzeny 3000 na bazie Zen 2 w początkowym okresie produkcji.
Pokaż / Dodaj komentarze do: AMD Ryzen 3 PRO 4350G kontra Ryzen 3 3100/3300X - test porównawczy