ASUS GeForce GTX 1660 SUPER TUF X3 O6G GAMING - test karty graficznej

ASUS GeForce GTX 1660 SUPER TUF X3 OC - test

Niedawna premiera odświeżonych wersji budżetowych układów graficznych bazujących na architekturze Turing okazała się sporym sukcesem zielonego obozu. Do rąk dostaliśmy GPU zauważalnie szybsze od poprzedników bez dodatkowego dopisku, a przy tym marginalnie od nich droższe. I chociaż trudno się kłócić ze stwierdzeniem, że tak naprawdę od razu powinny trafić na rynek właśnie w takim wydaniu, to bez wątpienia dobrze się stało, że NVIDIA poszła po rozum do głowy i postanowiła uatrakcyjnić swoją ofertę. W dzisiejszym materiale będę się zajmować droższą ze wspomnianych nowości, przedstawiając Wam test karty graficznej ASUS GeForce GTX 1660 SUPER TUF X3 O6G GAMING, fabrycznie podkręconej i z systemem chłodzenia z trzema wentylatorami. Akcelerator ten jest jednocześnie drugim, tuż za przedstawicielem rodziny ROG STRIX, w hierarchii tego producenta, zatem chociaż nie jest to model bezkompromisowy, to w dalszym ciągu jakość powinna stać na odpowiednim poziomie, co oczywiście zostanie wnikliwie zweryfikowane w testach praktycznych. Wracając zaś do napędzającego go układu, należy odnotować, że chwilą obecną nie ma on praktycznie żadnej konkurencji. Wszak nawet najszybszy Polaris, czyli Radeon RX 590, jest znacząco wolniejszy, a tanie Vegi zostały już wyprzedane. Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że tańsze warianty Navi szybko trafią do sklepów, gdyż obecna sytuacja bez wątpienia nie jest korzystna dla konsumentów.

ASUS GeForce GTX 1660 SUPER TUF X3 O6G GAMING to fabrycznie podkręcona karta z trzywentylatorowym systemem chłodzenia. Sprawdźmy, na co ją stać.

 KFA2 GeForce GTX 1650 SUPER EX (1-Click OC) – test karty graficznej

Komentarz odnośnie specyfikacji testowanej karty graficznej

Jak zapewne dobrze wiecie, konstrukcje klasy GeForce GTX 1660 SUPER, podobnie zresztą jak niemal wszystkie tanie GPU generacji Turing, napędzane są przez jądra krzemowe TU116, produkowane przez tajwańskie przedsiębiorstwo TSMC w procesie technologicznym 12 nm FinFET. Ze względu na wykorzystanie tego ostatniego, zbudowany z 6,6 mld tranzystorów układ zajmuje relatywnie dużą powierzchnię 284 mm². Fizycznie składa się on z 24 bloków SM (ang. streaming multiprocessor), ale taka ich liczba jest zarezerwowana dla GeForce GTX 1660 Ti, a dwa niższe modele muszą się zadowolić zasobami uszczuplonymi o dwie sztuki, tak więc 128 jednostek cieniujących oraz osiem teksturujących (~8,3% mniej). Niemniej jednak, główny bohater niniejszego artykułu dostał prezent w postaci pamięci GDDR6 i to nie byle jakich, bo mowa o kościach taktowanych 1750 MHz, czyli znacząco wyżej niż dla przez chwilą wspomnianego GPU, bo aż o około 16,7%, co naturalnie przekłada się na analogiczny wzrost teoretycznej przepustowości. Referencyjnie firma NVIDIA przewidziała dla GeForce GTX 1660 SUPER taktowanie Boost wynoszące 1785 MHz, ale - jak już wcześniej wspomniałem - mamy do czynienia z kartą fabrycznie podkręconą i parametr ten podniesiono do 1830 MHz. Bez zmian pozostał za to współczynnik TDP, ustalony na poziomie 125 W. Limit mocy (ang. power limit) można jednak podnieść, maksymalnie do 150 W, co warto wykorzystać podczas podkręcania.