Test ASUS TUF GAMING B450-PLUS II. Lider wśród budżetowych płyt głównych dla Ryzenów

Test ASUS TUF GAMING B450-PLUS II. Lider wśród budżetowych płyt głównych dla Ryzenów

ASUS TUF GAMING B450-PLUS II: budowa

ASUS TUF GAMING B450-PLUS II została wykonana w standardzie ATX, dzięki czemu potencjalni użytkownicy unikną trudności z montażem, na które mogliby natrafić w przypadku konstrukcji E-ATX. Radiatory zainstalowane na VRM są sporych rozmiarów i zapewniają odpowiednie warunki termiczne sekcji zasilania. Przy prawej krawędzi laminatu umieszczono diody LED, podświetlające okolice kątowych portów SATA. Oczywiście nie ma problemów z korektą kolorystyki do indywidualnych preferencji, a to za sprawą dołączonego oprogramowania o nazwie AURA.

Wentylatory możemy podłączać do pięciu, nie do końca optymalnie uplasowanych, 4-pinowych złączy. Dwa z nich, oznaczone jako "CHA_FAN1" oraz "AIO_PUMP", wylądowały w okolicy socketu procesora oraz głównego slotu PCI-Express x16, gdzie dostęp po zmontowaniu peceta może być mocno utrudniony, szczególnie przy rozbudowanych systemach chłodzenia CPU. Co ciekawe, drugie z wymienionych gniazd w teorii ma służyć do podłączenia pompki zestawu AIO, ale rzecz jasna nic nie stoi na przeszkodzie, by zasilało najzwyklejszy wentylator. Cała piątka może pracować zarówno w trybie PWM, jak i napięciowym, aczkolwiek nie oznacza to, że na wszystkich złączach można zrealizować konfigurację półpasywną. Z powodów znanych tylko producentowi, gniazda "CPU_FAN" i "AIO_PUMP" nie przewidują opcji Allow Fan Stop (dla "AIO_PUMP" od biedy da się to uzasadnić głównym przeznaczeniem). To o tyle istotne, że bez wspomnianego pstryczka nie jesteśmy w stanie w trybie DC obniżyć obrotów poniżej 60%. Ograniczenie jest natury wyłącznie programowej, jako że zmodyfikowane BIOS-y do płyt ASUS często je znoszą (i właśnie tak powinno być w standardzie). Konstrukcja utrzymana jest w standardowej dla rodziny TUF kolorystyce, łączącej czerń z odcieniami szarości oraz pomarańczowymi wstawkami.

Test ASUS TUF GAMING B450-PLUS II. Lider wśród budżetowych płyt głównych dla Ryzenów

Radiatory sekcji zasilania są przymocowane za pomocą śrubek, co jest zdecydowanie praktyczniejszym pomysłem od zwykłych kołków. Ergonomia wzrasta w sposób zauważalny, dzięki czemu dostanie się do interesujących Was miejsc jest czynnością bardzo prostą i niezajmującą dużej ilości czasu. Pod tym względem nie ma więc większych zaskoczeń, szczególnie mając na uwadze, że ten drobny dodatek coraz częściej widujemy także w konstrukcjach z niższych półek cenowych. Niemniej jednak szkoda, że nie dotyczy to chłodzenia chipsetu.

Test ASUS TUF GAMING B450-PLUS II. Lider wśród budżetowych płyt głównych dla Ryzenów

Zastosowana sekcja zasilania składa się z sześciu faz, czterech dla rdzeni oraz dwóch dla SOC. Sercem VRM jest kontroler PWM uP9505 produkcji uPI Semiconductor, pracujący w konfiguracji 4+2 oraz bez wsparcia podwajaczy (ang. doubler). Na każdą fazę przypadają po dwa tranzystory NTMFS4C10N (high-side) i NTMFS4C06N (low-side). Oba rodzaje MOSFET-ów pochodzą od ON Semiconductor, a ich obciążalność w trybie ciągłym wynosi odpowiednio 15/20 A (temperatura powietrza 25 °C, bez dodatkowego chłodzenia). Natomiast przy temperaturze obudowy na poziomie 25 °C analogicznie wartości to 46/69 A. W części dostarczającej prąd rdzeniom podwojono także cewki i właśnie stąd pochodzi marketingowa liczba ośmiu faz. Z kolei sterowniki MOSFET-ów to uP1959.

Pamięci DDR4 instalujemy w czterech bankach, obsługujących moduły o taktowaniu dochodzącym do 4400 MHz i pojemności wynoszącej maksymalnie 32 GB (na slot). W ich sąsiedztwie widzimy 24-pinowe gniazdo ATX, piny o oznaczeniach "RGB_HEADER1" oraz "RGB_HEADER2", przeznaczone dla dodatkowych pasków diod LED, a także pierwszy slot M.2, obsługiwany przez procesor i wspierający nośniki pracujące zarówno w trybie SATA, jak i PCI-Express 3.0 (jego obsadzenie wyłączy porty SATA o numerach 5 oraz 6). Po lewej stronie, blisko sekcji zasilania, znajduje się 8-pinowa wtyczka EPS.

Test ASUS TUF GAMING B450-PLUS II. Lider wśród budżetowych płyt głównych dla Ryzenów

Wśród złączy kart rozszerzeń mogę wyróżnić dwa sloty PCI-Express x16 (elektrycznie x16/x4) i trzy PCI-Express x1. Jeżeli chodzi o zgodność ze standardem PCI-Express 3.0, dotyczy ona wyłącznie głównego gniazda dla karty graficznej, gdyż obsługą wszystkich pozostałych zajmuje się mostek południowy, co oznacza, że w ich przypadku musimy zadowolić się starszym wydaniem - 2.0. Dodatkowe obostrzenie dotyczy slotu oznaczonego "PCIEX16_2", który współdzieli dostępne pasmo z jednym znajdującym się bezpośrednio nad nim i jednym poniżej. Oznacza to, że w przypadku obsadzenia przynajmniej jednego z tych ostatnich szybkość zostanie zredukowana z x4 do x2. W temacie kompatybilności z PCI-Express 4.0 trzeba natomiast powiedzieć, iż jest definitywnie zamknięty. Od chwili wydania mikrokodu AGESA 1.0.0.3ABB obowiązuje blokada wprowadzona przez firmę AMD i nic nie można z tym zrobić. Mamy ponadto drugie złącze M.2, tym razem podpięte do chipsetu, obsługujące wyłącznie dyski typu PCI-Express, w trybie x4 2.0. Co istotne, zamontowanie w nim nośnika poskutkuje wyłączeniem trzech wspomnianych przed chwilą gniazd.

Poniżej umieszczono złącze HD Audio, COM, dwa USB 2.0, jedno USB 3.0, a także cztery SATA. Po prawej stronie znajdziecie natomiast kolejne dwa gniazda SATA, ale tym razem zamontowane kątowo, co upraszcza prowadzenie kabli i utrzymanie porządku oraz prawidłowej cyrkulacji powietrza w obudowie. Warto podkreślić, że pojedyncza kość BIOS-u jest co prawda lutowana, ale nie jest to powód do obaw, jako że w razie potrzeby pomoże nam BIOS FlashBack (pamięć USB z plikiem BIOS-u należy umieścić w górnym porcie USB 2.0 na panelu I/O).

Test ASUS TUF GAMING B450-PLUS II. Lider wśród budżetowych płyt głównych dla Ryzenów

Kilka słów należy się również zintegrowanej karcie dźwiękowej. ASUS zastosował dość egzotyczny kodek Realtek ALC1200, który od jakiegoś czasu zaczął być montowany w nowych płytach głównych. Dodatkowym wsparciem są kondensatory elektrolitycznie od firmy Nichicon, brakuje jednak wzmacniacza słuchawkowego, na który producent się nie zdecydował. Jakość dźwięku jest, jak na zintegrowane rozwiązanie, naprawdę przyzwoita, co potwierdzają solidne rezultaty w teście RMAA. Mniej wymagający użytkownicy będą niewątpliwie usatysfakcjonowani.

Test ASUS TUF GAMING B450-PLUS II. Lider wśród budżetowych płyt głównych dla Ryzenów

Na tylnym panelu, dodatkowo chronionym plastikową osłoną, znajdziecie przycisk do aktywacji BIOS FlashBack i następujące złącza:

  • jedno RJ-45, obsługiwane przez zintegrowaną kartę sieciową Realtek L8200A,
  • dwa USB 2.0, cztery USB 3.0 i dwa USB 3.1 (w tym jedno Type-C), wspierane przez chipset AMD B450 oraz procesor Ryzen,
  • po jednym DisplayPort oraz HDMI,
  • wejścia i wyjścia zintegrowanej karty dźwiękowej wraz z cyfrowym S/PDIF.

Test ASUS TUF GAMING B450-PLUS II. Lider wśród budżetowych płyt głównych dla Ryzenów

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test ASUS TUF GAMING B450-PLUS II. Lider wśród budżetowych płyt głównych dla Ryzenów

 0