ASUS TUF GAMING Radeon RX 6800 XT OC - test na platformie Intela z SAM

Test ASUS TUF GAMING Radeon RX 6800 XT OC: konkluzje

Następną rzeczą, która została sprawdzona, było funkcjonowanie AMD Smart Access Memory na platformie Intela. Gwoli ścisłości, chociaż wszyscy pewnie już to wiedzą, SAM to nic innego jak marketingowa nazwa czerwonych dla Resizable BAR, funkcji będącej częścią specyfikacji PCI Express od wielu, wielu lat, przez które nikt nie zwracał na nią żadnej uwagi (tu brawo dla AMD). Pozwala ona, jak sama nazwa wskazuje, zwiększyć rozmiar rejestru adresu bazowego, dzięki czemu CPU uzyskuje dostęp do pamięci karty graficznej jako dużego, jednolitego bloku, zamiast w mniejszych porcjach (typowo po 256 MB). Patrząc na uśrednione rezultaty, włączenie SAM zmieniło niewiele, bo w ogólnym rozrachunku przyspieszenie to ledwie 0,7-1,5%. Taki wynik wziął się naturalnie z dużej liczby tytułów, w których zysku nie ma wcale, ale nie oznacza to, iż jest to opcja bezużyteczna. Bynajmniej, wystarczy popatrzeć na Battlefield V (zysk do 11,8%), Watch Dogs 2 (do 4,4%) oraz Control z aktywowanym RT (do 6,7%). Przy czym jest tutaj pewien haczyk, jako że nawet jeśli dodatkowa moc się pojawia, to wpływ Resizable BAR słabnie wraz ze wzrostem rozdzielczości, tj. w 4K jest znacząco mniejszy niż przy skromniejszej liczbie pikseli. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że jest to zgodne z oczekiwaniami, wszak w 4K GPU i bez SAM jest całkiem solidnie dociśnięte (nie mam tu na myśli ograniczenia przez CPU). Tak czy inaczej, czekamy na odpowiedź NVIDII, która powinna nadejść niebawem, bo pod koniec lutego wraz z premierą GeForce'a RTX 3060.

ASUS TUF GAMING Radeon RX 6800 XT OC to Big Navi w bardzo dobrym wydaniu - karta jest porządnie wykonana oraz elegancka i ma wydajne chłodzenie.

 Test karty graficznej ASUS TUF GAMING GeForce RTX 3060 Ti OC

Jakość wykonania, chłodzenie oraz ocena końcowa

I wreszcie przechodząc stricte do testowanej karty graficznej firmy ASUS, trzeba przyznać, iż firma ta kolejny raz stanęła na wysokości zadania, projektując bardzo udaną konstrukcję. Od strony wizualnej mamy typową dla serii TUF GAMING stonowaną stylistykę z wysoką jakością materiałów (metalowa osłona coolera i backplate), a także niewielką dawką podświetlenia diodami LED. Samo chłodzenie też staje na wysokości zadania, zapewniając dobre warunki termiczne przy wciąż akceptowalnym poziomie hałasu, przy czym trzeba uczciwie nadmienić, iż szum jest wyraźnie słyszalny. W tym miejscu do akcji wkracza jednak drugi BIOS z bardziej ostrożną krzywą obrotów, który wydatnie podnosi kulturę pracy przy niewielkim wpływie na temperaturę GPU, która wzrosła tylko o 3 °C. Do zalet zaliczyć należy również bardzo dobry potencjał overclockingu, gdzie pamięć VRAM udało się przyspieszyć do 2150 MHz (niestety to limit przewidziany przez AMD, a szkoda, bo 16 Gb/s kości Samsunga potrafią więcej), a rdzeń aż do 2660 MHz (sic!). To wszystko razem dało zysk wynoszący ok. 9%, czyli wynik znacząco lepszy od przeciętnego potencjału GeForce'ów RTX 3080. Reasumując, ASUS TUF GAMING Radeon RX 6800 XT otrzymuje ocenę czterech i pół gwiazdki, plus wyróżnienia jakość, overclocking oraz rekomendacja. Pozostaje jedynie pytanie jak z ceną, ale przy obecnych zawirowaniach z dostępnością nawet nie podejmuję się próby odpowiedzi...

AMD Radeon RX 6800 XT

ASUS TUF GAMING Radeon RX 6800 XT OC

Porządny zestaw chłodzenia (niskie temperatury oraz przyzwoita kultura pracy), wysoka jakość wykonania oraz stonowany wygląd, podświetlenie LED z RGB, sprzętowe wsparcie ray-tracingu, pobór prądu niższy niż dla rywala, 16 GB VRAM, wydajność w czystej rasteryzacji potrafi mocno zaskoczyć, niezłe możliwości OC (9% wzrostu mocy)

Przeciętne rezultaty z RT, brak odpowiednika DLSS, większa od rywala skłonność do anomalii wydajnościowych, blokada OC pamięci, krzywa obrotów przy podstawowym BIOS-ie jest dość agresywna

Gwarancja: 36 miesięcy

Sprzęt do testów dostarczył: