ASUS ZenBook 14 UM425 - test ultramobilnego laptopa na Ryzenie

ASUS ZenBook 14 UM425 - podzespoły

Procesor 

Jak już wspominaliśmy, ZenBook 14 UM425 wyposażony został w niskonapięciowy procesor Ryzen 7 4700U. Jest to pierwszy laptop z nową generacją APU z serii U od AMD, który mamy okazję przetestować, więc tym bardziej jesteśmy ciekawi jego możliwości. Warto na wstępie wyjaśnić, że jest to trzecia generacja APU AMD, które zaliczają się do rodziny Ryzen (wbrew temu, co sugerować może nazwa) i w tym przypadku mówimy o procesorach Renoir, które oparto o 7 nm architekturę Zen 2. Ma to niebagatelne znaczenie dla energooszczędności i tym samym czasu pracy na baterii, co w przypadku ultramobilnych laptopów jest niezwykle istotną kwestią. Wchodzące w skład tego układu CPU oferuje 8 rdzeni i nie obsługuje technologii SMT, co oznacza, że otrzymujemy tu także 8 wątków. Bazowa częstotliwość taktowania CPU wynosi 2,0 GH, a w trybie Turbo potrafi przyspieszyć do 4,1 GHz .TDP wynosi z kolei 15 W, czyli tyle samo, co w przypadku odpowiedników Intela. APU z rodziny Renoir posiada także nowy kontroler pamięci DDR4, który obsługuje pamięci o prędkości do 3200 MHz oraz LPDDR4X 4266 MHz  Warto też wspomnieć o obsłudze 10-bitowego kodeka H.265 HEVC, VP9 oraz H.264 MPEG-4.

Karta graficzna

Z racji tego, że ZenBook 14 UM425 nie posiada samodzielnej karty graficznej (co w przypadku tej klasy sprzętu jest naturalne), polegać będziemy musieli w tym zakresie na zintegrowanym GPU AMD Vega 7. iGPU Czerwonych powinno dostarczyć wyraźnie wyższą wydajność niż Iris Plus Graphics G7, które dostępne jest w ZenBooku 14 w wersji z procesorem Core i7-1065G7 (choć na horyzoncie pojawił się nowy zawodnik, czyli Xe od Intela, które zadebiutowało w procesorach Tiger Lake i pierwsze testy pokazują, że integry AMD mają się czego obawiać). Vega 7 wyposażona jest w 448 procesorów strumieniowych, 28 jednostek teksturujących oraz 8 renderujących. ZenBook 14 UM425 w żadnym wypadku nie jest laptopem przeznaczonym do gier, ale mimo wszystko APU AMD powinno pozwolić nie tylko na oglądanie filmów w 4K i 60 kl./s, ale nawet pogranie w gry na niższych ustawieniach (lub też mniej wymagające tytuły). Problemem może okazać się chłodzenie, ale jeszcze to sprawdzimy.

Pamięć RAM

Laptop wyposażony został także w szybkie kości pamięci RAM pracujące w systemie Dual Channel. Te taktowane są zegarem aż 3733 MHz, a ich opóźnienia są bardzo wysokie, gdyż wynoszą CL 36, ale trzeba podkreślić, że mowa tu o energooszczędnych modułach LPDDR4X, a nie DDR4. Chwali się, że ASUS postawił na dwukanałową konfigurację, ponieważ 16 GB, w jakie wyposażony jest notebook, to obecnie zupełnie wystarczająca ilość, jak na potrzeby tego typu sprzętu, a dwa moduły pracujące wspólnie przekładają się na znacznie wyższą wydajność (trzeba pamiętać, że iGPU nie posiada własnego VRAM, więc korzysta z pamięci systemowych). Z racji tego, że pamięć RAM w ZenBooku 14 lutowana jest na stałe, nie mamy prostej możliwości jej upgrade’u, więc przed zakupem lepiej dobrze zastanowić się nad wyborem konfiguracji, by później nie żałować relatywnie niewielkiej oszczędności.  

Nośnik danych

Tajwański producent w swoich ostatnich laptopach bardzo chętnie sięga po dyski Intela z serii 660p. Nie ma co ukrywać, że są to budżetowe dyski, o czym świadczą choćby pamięci QLC i kontroler Silicon Motion SM2263, choć wykorzystanie przez nie interfejsu PCI Express 3.0 x4 z obsługą protokołu NVMe pozwala uzyskać zdecydowanie wyższe wydajności niż w nośnikach SATA. Do topowych modeli z pamięciami TLC także jednak dużo tu brakuje, ale po laptopie z tej półki cenowej należało się spodziewać tego typu oszczędności. Pojemność na poziomie 1 TB w ultrabooku wydaje się zaś całkiem rozsądna, ale szkoda, że nie mamy opcji dołożenia drugiego nośnika. 

Oprogramowanie

Producenci laptopów przyzwyczaili nas już do preinstalowania bloatware’u na swoich urządzeniach, ale w przypadku ZenBooka 14 jest go zaskakująco mało. Producent ograniczył się do będącej stałym elementem wyposażenia notebooków tej marki aplikacji MyASUS, czyli swoistego wsparcia technicznego w postaci programu ułatwiającego serwisowanie urządzeń tego producenta oraz programu antywirusowego McAfee Live Safe, który możemy bez problemów odinstalować.