Atomic Heart - test kart graficznych w dobrze zoptymalizowanej grze

Atomic Heart - test kart graficznych

Dzisiejszy test poświęcony jest Atomic Heart, czyli drugiej grze w dorobku studia Mundfish, której postanowiliśmy przyjrzeć się od strony osiągów kart graficznych. Fabularnie omawiany tytuł wpisuje się w nurt retro futurystyki, gdyż akcja ma miejsce w roku 1955 w Związku Radzieckim, który w tej alternatywnej wersji historii to prawdziwe imperium technologiczne zdolne produkować roboty, które Sowieci zamierzają eksportować na cały świat. Arsenał zaprojektowanych maszyn jest potężny, zaczynając od najprostszych jednostek pełniących rolę barmana, poprzez modele transportowe, a kończąc na mających błyskawicznie drążyć tunele. Z jakiegoś jednak powodu bardziej od pomagania ludziom roboty zaczęły się interesować zabijaniem i tu do akcji wkracza gracz, wcielając się w majora Nieczajewa, osobistego agenta doktora Seczenowa, będącego ojcem tego rozkwitu radzieckiej robotyki. Zadaniem P-3 jest opanowanie sytuacji oraz wyjaśnienie powodów całego zajścia i w tym miejscu ucinam wątek fabularny, aby nie wyjawić zbyt wielu informacji. Zamiast tego zobaczmy, jak wyglądają technikalia Atomic Heart.

Atomic Heart to ciekawa gra wpisująca się w nurt retro futurystyki. Sprawdźmy, jak jej twórcy poradzili sobie z optymalizacją silnika Unreal Engine 4.

 Diablo 4 - test kart graficznych w wersji Beta. Co z optymalizacją?

Kilka słów na temat aspektów technicznych

Od strony technicznej Atomic Heart to jeden z wielu tytułów na silniku Unreal Engine 4, który domyślnie korzysta z API DirectX 12, choć możliwe jest wymuszenie starszego DirectX 11. Pomimo, że na długo przed premierą gra zapowiadana była jako produkcja wykorzystująca śledzenie promieni (ang. ray-tracing), a twórcy wypuścili nawet demo technologiczne prezentujące RT w swoim dziele, w ostatecznie wydanej wersji próżno szukać tych efektów - mają zostać dodane w bliżej nieokreślonej przyszłości. Za to na pokładzie znalazły się techniki skalowania obrazu: DLSS 3 od NVIDII i FSR od AMD. Niestety, ulepszonej wersji czerwonego rozwiązania, tj. FSR 2, na chwilę obecną również nie znajdziemy w Atomic Heart. Co do wykorzystanych kart graficznych, w testach wzięły udział zarówno najnowsze GPU z serii GeForce RTX 40, jak i starsze układy od obu wiodących producentów. Celem sprawdzenia funkcjonowania DLSS, od strony wydajności i jakości obrazu, użyty został z kolei akcelerator ASUS ROG STRIX GeForce RTX 4080 OC. Jest to jeden z najwyższych modeli na drugim najszybszym GPU generacji Ada Lovelace w ofercie tej firmy, wyposażony w rozbudowane chłodzenie z trzema wentylatorami oraz fantazyjne podświetlenie LED RGB. Jak konstrukcja ta poradzi sobie w Atomic Heart, wyjaśni się niebawem.