Recenzja Audictus Dopamine - Tanie TWS z ANC, ale czy dobre?

Recenzja Audictus Dopamine - Tanie TWS z ANC, ale czy dobre?

Audictus Dopamine - Brzmienie

Skoro omówiliśmy już kwestie wykonania, przejdźmy zatem do najważniejszego, czyli brzmienia Audictus Dopamine. Standardowo, procedurę testowania tychże słuchawek rozpocząłem od ich uprzedniego wygrzania przez nieco ponad dobę. Następnie po upływie wspomnianego czasu wziąłem się za odsłuchy. Jako platforma testowa posłużył mi smartfon Xiaomi Mi 9T, Samsung Galaxy S20 FE oraz Laptop marki Lenovo. Dopamine przetestowałem na plikach FLAC oraz w najpopularniejszych serwisach streamingowych, czyli YT Music, Spotify, Deezer i Tidal. Na pierwszy ogień poszła muzyka z gatunku phonk i raprock. Później zaś przyszedł czas na metal, muzykę klasyczną i trap. O tym jak Audictus Dopamine wypadły w praktyce przekonacie się za chwilę, tymczasem poznajcie listę utworów testowych:

  • BURZUM - H8.HOOD
  • evil! - Sadfriendd
  • Drift Aura - my!lane - Sakura’s Shadows
  • Welcome to the party - Diplo, French Montana & Lil Pump
  • A.D.I.D.A.S. - Korn
  • Wait and Bleed - Slipknot
  • I am the Bullgod - Kid Rock
  • Dusted - Astroid Boys
  • Woda sodowa - Saful, Karolina Stanisławczyk
  • Żar - PRO8L3M, Monika Brodka
  • Sweater Weather - The Neighbourhood
  • Lonely Boy - The Black Keys
  • The End / Undead - Zero 9:36, Hollywood Undead
  • VOGUE - Bedoes, Lanek
  • Self Ownership - BackWordz
  • Army Of The Night - Powerwolf
  • God’s Gonna Cut You Down - Marilyn Manson
  • Benz-Dealer - Tommy Cash, Quebonafide
  • Steh Auf - Lindemann
  • Danse Macabre, Op.40, R.171 - Orchestre symphonique de Montréal
  • J. Strauss II: An der schönen blauen Donau, Op. 314 - Berliner Philharmoniker

Szczerze mówiąc trochę mnie te słuchawki zaskoczyły. Spodziewałem się, że testując sprzęt kosztujący zaledwie 149 złotych, a do tego wspierający technologię ANC oraz Sound Passthrough otrzymam, delikatnie to ujmując, urządzenie o nienajlepszej jakości dźwięku. Jednakże w swoim osądzie byłem zbyt surowy, Audictus Dopamine to całkiem dobre, budżetowe słuchawki TWS. Oczywiście jeśli zależy wam na głębi sceny, to jej tu raczej nie znajdziecie i jest to największy problem tych przetworników. Natomiast jest ona szeroka i całkiem nieźle odseparowuje różne tony, nie ma też problemów z odróżnieniem poszczególnych instrumentów. Bas jest przyjemny, nienachalny, miękki i dynamiczny. Stąd też nie musimy się obawiać, że trafimy na minę w postaci mułów basowych przykrywających wszystkie pozostałe pasma. Średnca jest troszkę niedociągnięta, czuć że przetworniki nienajlepiej sobie radzą z oddaniem tego pasma przenoszenia. Zaś góra została przyjemnie wygładzona, soprany brzmią naprawdę dobrze i nie zachodzi tu zjawisko powstawania sybilantów. Co jest wielką zaletą tychże słuchawek, zwłaszcza iż sybilanty są bolączką większości tanich urządzeń audio. 

Audictus Dopamine

Myślę, że Audictus Dopamine powinny przypaść szczególnie do gustu osobom lubiącym słuchawki o rozrywkowym charakterze brzmienia, gdyż takie właśnie są. W trakcie testów bardzo przyjemnie słuchało się na nich przede wszystkim muzyki klasycznej, szerokopojętej muzyki elektronicznej i rapu. Rock oraz metal również nie brzmiały na tych przetwornikach najgorzej, aczkolwiek te dwa gatunki jakoś szczególnie mnie nie zauroczyły w Dopamine. Jak już wielokrotnie wspominałem, recenzowane słuchawki wspierają aktywną redukcję dźwięków z otoczenia i szumów. Jak można by się spodziewać ANC w Audictus Dopamine nie jest żadnym spektakularnym game changerem. Osobiście nie zanotowałem większej różnicy korzystając z tego trybu.

Faktycznie może część z dźwięków dochodzących z otoczenia była delikatnie wytłumiona, aczkolwiek nie na tyle by robiło to dla mnie zauważalną różnicę. Zaś tryb Sound Passthrough to zupełnie inna bajka. Faktycznie można zauważyć, że głos naszego rozmówcy jest trochę lepiej słyszalny. Niestety jeżeli zależy wam na korzystaniu z Audictus Dopamine w celu grania i oglądania filmów, to muszę was trochę zasmucić. Opóźnienia są i to całkiem spore. Oglądając jakikolwiek film w serwisie YouTube, na pewno zauważycie duży problem z lip sync, a w grach odczujecie, że przeciwnik może mieć nad wami lekką przewagę, ponieważ wszystkie kroki czy inne szmery będą dochodzić do was z kilkumilisekundowym lagiem. Wbudowany mikrofon również nie powala jakością, aczkolwiek nie zniekształca on głosu na tyle, aby był on niezrozumiały dla naszego rozmówcy. Zaś głośność zbieranego dźwięku jest wystarczająca, aby móc prowadzić rozmowy również w zatłoczonych miejscach czy przy silnym wietrze.

Audictus Dopamine

 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Recenzja Audictus Dopamine - Tanie TWS z ANC, ale czy dobre?

 0