Chillblast Fusion RTX 2060 Super - test gamingowego peceta

Chillblast Fusion RTX 2060 Super - test gamingowego peceta

Test Chillblast Fusion RTX 2060 Super: budowa zestawu

Testowany komputer złożono w obudowie CORSAIR Carbide SPEC-06 RGB, z zabudowanym frontem z paskiem podświetlanym przez diody LED RGB, a także szklanym panelem bocznym. Dzięki temu Chillblast Fusion RTX 2060 Super z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom kolorowych światełek i efektownie wyeksponowanego wnętrza. Za zasysanie świeżego powietrza do wnętrza odpowiada fabrycznie montowany wentylator 120 mm, a druga sztuka, pełniąca funkcję odwrotną, znajduje się z tyłu. Na panelu przednim znajdują się przyciski Power i Reset, gdzie ten pierwszy pełni jednocześnie funkcję diody sygnalizującej pracę lub uśpienie, wejście mikrofonu, wyjście słuchawek, a także dwa porty USB 3.0 (wg obecnej nomenklatury USB 3.2 Gen 1). Chłodzeniem CPU zajmuje się cooler Chillblast Centurion, wykorzystujący w tym celu cztery ciepłowody oraz wentylator 120 mm. Z kolei zasilacz to CORSAIR TX650M, zapewniający zapas mocy, odpowiednią sprawność potwierdzoną certyfikatem 80 PLUS Gold oraz wykorzystujący japońskie kondensatory.

Chillblast Fusion RTX 2060 Super - test gamingowego peceta

Aranżacja okablowania, możliwości rozbudowy i ergonomia

W temacie zarządzania okablowaniem mogę powiedzieć, że jest ono bardzo dobre. We wnętrzu panuje porządek, wszystkie przewody są prawidłowo poprowadzone i odpowiednio spięte za pomocą trytytek. Dalsza rozbudowa będzie jednak trudna, gdyż już na starcie mamy osadzone wszystkie sloty RAM, porty PCI-Express oraz jedyne złącze M.2. Wolne jest tylko pięć gniazd SATA i warto dodać, że maksymalnie we wnętrzu zamontujemy sześć dysków, z czego dwa 3,5" i cztery 2,5". Jakość obudowy, jako że mamy do czynienia z konstrukcją ze średniej półki, stoi na dobrym poziomie. Blacha jest odpowiedniej grubości, otwory na prowadzenie okablowania chronione przez gumowe przepusty, a i ostrych krawędzi nie uświadczymy. Ewentualna instalacja długich kart graficznych nie będzie problematyczna, aczkolwiek praktyczny aspekt wentylacji nie jest imponujący, gdyż świeże powietrze zasysane jest wyłącznie przez niewielką szczelinę. Niestety, taki urok obecnych trendów. Filtry przeciwkurzowe znajdziemy z przodu, na spodzie (PSU) oraz na górze, w postaci elementu utrzymywanego na swoim miejscu przez magnesy. Co ciekawe, mamy opcję pionowego montażu karty graficznej, toteż gdyby przyszła Wam do głowy taka fanaberia, wystarczy dokupić odpowiedniej klasy riser.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Chillblast Fusion RTX 2060 Super - test gamingowego peceta

 0