Wydajność procesorów AMD oraz Intel we współpracy z kartami GeForce i Radeon - test porównawczy

Test osiągów CPU z kartami GeForce i Radeon: konkluzje

Analizując uzyskane wyniki, zdecydowanie warto zająć się osobno grami bazującymi na DirectX 12 oraz tytułami opartymi o starsze API. Zaczynając od tych pierwszych, widzimy bardzo wyrównaną rywalizację AMD i NVIDII, w zasadzie niezależnie od zamontowanego w pececie procesora. Różnice są naprawdę małe, niemniej na minimalne prowadzenie wychodzą czerwoni, ze średnią przewagą ok. 2-3%. Pewnym wyjątkiem jest jednak Core i9-10900K, gdzie przy 10-ciu rdzeniach po uśrednieniu rezultatów wyszedł niemal idealny remis (dysproporcja poniżej 0,1%). Tak czy inaczej, dla wszystkich CPU mowa o różnicach de facto pomijalnych, niemających żadnego znaczenia dla komfortu rozgrywki. Nieco inaczej sprawa wygląda dla produkcji wykorzystujących starsze wersje DirectX, gdzie z jednej strony są gry wykazujące umiarkowaną przewagę zielonych, tj. do ~9% (patrz Dying Light, SGW Contracts 2 i World of Tanks), a z drugiej tytuły, gdzie supremacja NVIDII jest zdecydowanie większa (CS: GO oraz Crysis 3 Remastered). Co do dwóch ostatnich pozycji, zieloni potrafią w nich wyprzedzić rywala nawet o odpowiednio ok. 22/53% (sic!), a to po prostu przepaść. Za to jeśli chodzi o Dying Light, warto przypomnieć, że dobre osiągi AMD w tej grze to efekt pracy nad sterownikami pod kątem silnika Chrome Engine, która miała miejsce kilka lat temu, i notabene najnowsza, druga odsłona serii także nie notuje problemów z wydajnością CPU na kartach Radeon po wybraniu DirectX 11.

Aktualnie większość gier bazuje na DirectX 12 lub Vulkan, gdzie zarówno AMD, jak i NVIDIA nie mają kłopotów, a to sprawia, że kwestia wydajności CPU najczęściej nie powinna być zmartwieniem podczas wybierania karty.

 AMD Ryzen 7 5800X3D - test najszybszego CPU do gier dla platformy AM4

Komentarz odnośnie zmagań AMD z API DirectX 11

Skupiając się na problemach AMD ze starszymi API, warto przypomnieć o niedawno wydanej wersji sterowników o numerze 22.5.2, przy wprowadzeniu której producent Radeonów chwalił się przyrostami FPS w grach opartych o API DirectX 11. Informacja ta u części komentatorów urosła do rangi "przebudowania sterowników u podstaw" czy "rozwiązania kłopotów z DirectX 11", ale tak naprawdę to nic innego jak standardowe poprawki dla konkretnych tytułów, m.in. Days Gone czy God of War. Poza tym trudno przemilczeć fakt, że owe optymalizacje od strony CPU dotyczą wyłącznie Radeonów RX 6000, co samo w sobie jest absurdem, bo czemu starsze architektury mają być pominięte, a nawet ograniczając się do RDNA, przecież rodzina RX 5000 również na niej bazuje... Wracając zaś do meritum, jak pokazały testy, nadal trafiają się tytuły, w których osiągi procesorów we współpracy z GPU od AMD są kiepskie i raczej nie ma co się łudzić, że problem zostanie kiedykolwiek rozwiązany w 100%.

 AMD Ryzen 7 1700X - test CPU pięć lat po premierze

Kilka słów na temat AMD i DirectX 9, czyli jak zepsuć coś, co wcześniej działało

Równie ciekawą kwestią jest dyspozycja czerwonych sterowników pod kontrolą DirectX 9, gdzie trudności zaczęły się mniej więcej przy premierze pierwszej generacji RDNA. Wcześniej np. w CS: GO układy graficzne AMD radziły sobie doskonale, w połączeniu z niektórymi CPU generując wręcz odrobinę więcej FPS niż zielona konkurencja, a obecnie sytuacja wygląda tragicznie. Co więcej, widoczne są różnice między architekturami i wystarczy włożyć do komputera starą, dobrą Vegę, żeby osiągi procesora znacząco wzrosły - może nie do poziomu optymalnego, ale i tak strata wzgl. NVIDII wyraźnie maleje. To niestety nic innego jak pokaz niekompetencji czerwonych w temacie sterowników dla Windowsa 10 oraz 11, gdyż owa anomalia nie jest bezprecedensowa i już w przeszłości w testach wychodziły takie cuda, które "magicznie" znikały po zmianie systemu na Windowsa 7 (patrz tu). Natomiast co do League of Legends, na szczęście produkcja ta okazała się dla Radeona RX 6800 XT dużo bardziej łaskawa niż CS: GO, ale w dalszym ciągu znacznie starszy model RX Vega 64 okazał się szybszy. Niewątpliwie nie jest to sytuacja pożądana, że po wymianie karty graficznej na nowszą FPS może w pewnych przypadkach spaść, ale podchodząc do tematu humorystycznie można powiedzieć, że to zasługa FineWine™, że Vega potrafi pokonać sporo młodszy model z wyższej półki ;)

 Intel Core i7-8700K – test CPU cztery lata po premierze

Czy powinniśmy kierować się osiągami CPU przy zakupie karty graficznej

Podsumowując zaprezentowane wnioski, wydaje mi się, że jeśli interesują Was głównie nowe gry, a myślę, że taki scenariusz dotyczy większości kupujących, nie ma potrzeby zaprzątać sobie myśli jakością sterowników od strony CPU, bo w świeżych produkcjach bazujących na API DirectX 12 różnice w tym aspekcie między AMD i NVIDIĄ nie mają żadnego znaczenia. Mimo wszystko szkoda jednak kłopotów czerwonych z DirectX 9, na czym cierpi bardzo popularny tytuł CS: GO. Oczywiście można powiedzieć, że przykładowo 370 vs 560 FPS to żadna różnica, gdyż i tak jej nie zauważymy, ale jednak gracze e-sportowi są specyficzni i nierzadko słyszy się opowieści, że nawet przy w teorii absurdalnej liczbie kl./s nadal każdy wzrost wydajności jest na wagę złota i ów pogląd, jakby nie było, ma nawet swoje teoretyczne podstawy. Jeżeli więc gracie w CS: GO i chcecie mieć jak najwięcej FPS, to rzeczywiście Radeonów lepiej unikać, szczególnie tych na architekturze RDNA. Podobnie sprawa wygląda, gdy oprócz nowych gier chcecie czasem uruchomić jakieś starsze pozycje, gdyż w przypadku kart AMD jest to loteria i czasem może się zdarzyć, że osiągi będą kiepskie. Ale nie zmienia to faktu, że w ogólności nie widzę podstaw do tego, by przy wyborze akceleratora kierować się optymalizacją sterowników pod kątem CPU - zdecydowana większość nowych gier wykorzystuje DirectX 12 albo Vulkana, co zapewnia brak problemów dla obu producentów. I tym wnioskiem żegnam się z Wami, zapraszając do komentarzy, gdzie możecie wyrazić swoje zdanie na omawiany temat.

Karty graficzne do testów dostarczyli:

Procesory do testów dostarczyli: