Dream Machines RG3050Ti-15PL36 - podzespoły i oprogramowanie
Procesor
Laptop napędzany jest przez procesor Core i7-12700H, czyli 14-rdzeniowy model z 12. generacji Intela, znanej pod nazwą Alder Lake, która produkowana jest w litografii Intel 7 (10 nm). Mówmy tu o rewolucyjnej architekturze Niebieskich, wykorzystującej hybrydową konfigurację rdzeni, gdzie otrzymujemy 6 wysokowydajnych rdzeni Performance (Golden Cove) i 8 energooszczędnych Efficient (Gracemont). Te pierwsze w przypadku Core i7-12700H rozpędzają się w trybie Turbo Boost 3.0 do 4,7 GHz (bazowa prędkość to 2,3 GHz), a te drugie uzyskują maksymalną prędkość 3,5 GHz (bazowa prędkość 1,7 GHz). TDP pozostało praktycznie niezmienione względem poprzedniej generacji i domyślnie wynosi 45 W, ale wskaźnik Maximum Turbo Power to 115 W (PL2), a PL1 to 70 W. Na pokładzie znajdziemy także 24 MB pamięci podręcznej Intel Smart Cache. Poza tym nowa generacja giganta z Santa Clara wprowadza także wsparcie dla interfejsu PCIe 4.0 (co warto podkreślić, desktopowy Alder Lake obsługuje PCIe 5.0) i standard pamięci RAM DDR5.
Karta graficzna
Laptop Dream Machines poza iGPU Intela otrzymał także dedykowaną kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 3050 Ti. Co warto podkreślić, dopiero wraz z architekturą Ampere NVIDIA zdecydowała się na wdrożenie najbardziej podstawowych grafik z serii xx50 do rodziny RTX, co oznacza wsparcie dla ray tracingu i DLSS, które w tym przypadku może okazać się bardzo przydatne. Karta bazuje na GPU Ampere GA107 (takie samo jak w podstawowym RTX 3050) w konfiguracji z 2560 rdzeniami CUDA oraz 4 GB pamięci VRAM GDDR6 obsługiwanymi przez 128-bitową magistralę. Na pokładzie znalazło się również 20 rdzeni RT (Ray Tracing) i 80 rdzeni Tensor do obliczeń opartych o maszynowe uczenie (wykorzystywanych choćby do DLSS), a całości dopełniają 80 jednostki TMU i 32 ROP. RG3050Ti-15PL36 wyposażono w wariant RTX 3050 Ti z TGP sięgającym maksymalnie 75 W, co oznacza, że mamy do czynienia z prawie najmocniejszą wersją tej grafiki (zakres konfiguracji jej mocy to 35-80 W). Przekłada się to na bazowe taktowanie na poziomie 1222 MHz, które w trybie boost podnosi się do 1485 MHz. Jesteśmy ciekawi, jak GeForce RTX 3050 Ti wypadnie na tle RTX 3050 i RTX 3060 i liczymy na duże wzrosty w grach względem poprzedników z serii GTX, choć jak pokazuje praktyka, nie jest to takie oczywiste.
Pamięć RAM
Notebook Dream Machines otrzymał dwa moduły pamięci RAM typu DDR4-3200, po 8 GB pojemności, co daje łącznie 16 GB o opóźnieniach wynoszących CL22. Te pracują w konfiguracji dual-channel i na pewno cieszy fakt, że producent postanowił nie oszczędzać i zastosował najszybsze kości obsługiwane przez procesor. Pochwalić trzeba również fakt, że żaden z modułów nie jest wlutowany na stałe i do naszej dyspozycji oddano oba sloty SO-DIMM, co oznacza, że notebook jest przyjazny przyszłej rozbudowie w tym zakresie. Dwukanałowy RAM uznać trzeba za zaletę, tym bardziej w tym przypadku, gdyż 16 GB pamięci operacyjnej to w laptopie do gier ilość wystarczająca, a problemy wystąpić mogą tylko w przypadku nakładania ogromnej ilości efektów na materiał wideo, np. w oprogramowaniu Adobe, co nie jest podstawowym zastosowaniem tego urządzenia. Z drugiej strony, platforma Alder Lake wspiera pamięci DDR5 i można było się zdecydować na ten standard, ale w tym przypadku raczej byłby to zabieg, który niepotrzebnie podniósłby cenę laptopa.
Nośnik danych
Laptop wyposażony został w naszym przypadku w SSD o pojemności 1 TB. Jest to konkretnie Kingston A2000, czyli dobrze znany nośnik amerykańskiego producenta, bazujący na interfejsie PCIe 3.0 x4 z obsługą protokołu NVMe. Jest to raczej nośnik klasy ekonomicznej, gdyż wyposażony jest w kontroler Silicon Motion SM2263EN, ale na duży plus zaliczyć trzeba fakt, iż oferuje on pamięć DRAM na pokładzie. Co prawda jego parametry nie zachwycają, ale mimo wszystko w typowych konsumenckich zastosowaniach jest on w pełni wystarczający, zapewniając czterokrotnie wyższe prędkości od modeli SATA. Jeśli zaś potrzebujemy czegoś szybszego, to możemy wybrać wyższej klasy SSD w konfiguratorze Dream Machines. Warto dodać, że płyta główna laptopa oferuje dodatkowy slot SATA na drugi dysk, gdyby takowy okazał się potrzebny.
Moduł łączności bezprzewodowej
Za łączność bezprzewodową odpowiada karta sieciowa Intel AX201, która zapewnia wsparcie zarówno dla Bluetooth 5.1, jak i Wi-Fi 6 (ax) z prędkością transferów sięgającą 2,4 Gb/s i obsługą techniki MU-MIMO. Nie odnotowaliśmy żadnych problemów ze stabilnością połączenia czy siłą sygnału, a prędkości transferów przez Wi-Fi były naprawdę wysokie, ponieważ potrafiły sięgać przeszło 800 Mb/s (jeśli po drugiej stronie znajdowała się karta sieciowa ze wsparciem dla standardu ax). Tutaj również widać pewne cięcia kosztów, gdyż platforma Alder Lake obsługuje Wi-Fi 6E, więc można było się pokusić o moduł AX211, ale ponownie wybór Dream Machines wydaje się zrozumiały.
Oprogramowanie
Jeśli zaś chodzi o oprogramowanie, to Dream Machines nie zaśmieca dysku niepotrzebnym bloatwarem i oferuje jedynie dedykowany panel kontrolny o nazwie Control Center 3.0, za który odpowiada Clevo. Co takiego kryje ta aplikacja? Przede wszystkim tryby mocy, gdzie możemy zdecydować się na jedną z czterech dostępnych opcji:
- Power Saving, czyli oszczędzanie energii,
- Quiet, czyli tryb stawiający przede wszystkim na cichą pracę,
- Entertainment przystosowany do multimediów, jak np. oglądanie filmów,
- Performance, czyli najwyższa wydajność.
LED Keyboard to jak sama nazwa wskazuje narzędzie do ustawień podświetlenia klawiatury. Możemy zdecydować się na wybór koloru iluminacji w pełnym zakresie RGB, wybrać natężenie podświetlenia czy timer do jego dezaktywacji. Jeśli jednak ktoś liczył na jakieś zmyślne efekty albo indywidualnie lub chociaż strefowo podświetlane klawisze, to może być lekko rozczarowany. FlexiKey pozwala z kolei na zarządzanie klawiaturą i touchpadem i umożliwia tworzenie oddzielnych profili, makr czy skrótów klawiszowych. Fan Speed Control daje nam zaś wzgląd w prędkości wentylatorów, a także zapewnia kilka trybów ich pracy, od automatycznego, przez maksimum, po ręczne ustawianie krzywych dla wentylatorów CPU i GPU. Control Center 3.0 jest więc całkiem przydatną aplikacją, a jej obsługa jest intuicyjna, więc zaliczamy ją na plus.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Dream Machines RG3050Ti-15PL36 - test laptopa dla graczy w przystępnej cenie