Dream Machines RG3050Ti-15PL36 - test laptopa dla graczy w przystępnej cenie

Dream Machines RG3050Ti-15PL36 - test laptopa dla graczy w przystępnej cenie

Dream Machines RG3050Ti-15PL36 - budowa zewnętrzna i wykonanie

Nie da się ukryć, że obudowy laptopów zaprojektowane przez Clevo nie należą do najbardziej oryginalnych i stylowych. To raczej proste, nieprzekombinowane konstrukcje, które nie wyróżniają się niczym szczególnym na tle rywali. Dla wielu osób ich design może być po prostu nudny, z drugiej strony część użytkowników uzna takie minimalistyczne podejście za zaletę. Ocena tego aspektu będzie zależeć więc w głównej mierze od indywidualnych preferencji i oczekiwań, nas osobiście wzornictwo Dream Machines RG3050Ti-15PL36 ani ziębi, ani grzeje. Laptop nie należy do najsmuklejszych i najmniejszych (jego wymiary to 361 x 241 x 25 mm), a waga wynosząca 2,2 kg może nie będzie nadmiernie nas obciążać, jeśli zapragniemy wziąć komputer w podróż, ale sprawia, że sprzęt nie należy do najbardziej mobilnych. Większe gabaryty dają jednak nadzieję na efektywniejsze chłodzenie, co jest kluczowe w gamingowych notebookach. 

Dream Machines RG3050Ti-15PL36

Jak zatem wypada wykonanie tego modelu? Z racji tego, że mamy do czynienia z produktem ze średniej półki, a nie high-endowym laptopem za grube pieniądze, nie powinno dziwić, iż jego obudowa w całości wykonana jest z tworzywa sztucznego, a nie metalu. W przypadku pokrywy i panelu roboczego wykorzystano gładki plastik w czarnym kolorze o gładkim wykończeniu z wzorem imitującym szczotkowany metal. Zastosowane tworzywo jest jednak podatne na palcowanie, więc pedantów czekają trudne chwile. Boki oraz spód, w połowie zajęty  przez otwory wentylacyjne, wykonano zaś z matowego chropowatego plastiku.

Dream Machines RG3050Ti-15PL36

Trwałość konstrukcji i jej sztywność raczej nie budzą zastrzeżeń, choć efekt minimalnie psuje klapa, która wyraźnie ugina się pod naciskiem w środkowej części. Na szczęście klawiatura nie ma takiego problemu i zapada się w minimalnym zakresie, więc w trakcie użytkowania nie zwracamy na to uwagi. Pochwalić trzeba też sztywność zawiasów, ponieważ laptop można bez problemów otworzyć jedną ręką. Podwozicie, jak już wspomnieliśmy, jest mocno wentylowane, co poprawić ma przepływ powietrza. Znajdziemy tu również 4 gumowe nóżki, które skutecznie zapobiegają ślizganiu się urządzenia po blacie. Ostatecznie jakość wykonania Dream Machines RG3050-15PL20 wypada poprawnie i nie uświadczymy tu żadnych istotnych wpadek, które spędzają sen z powiek. 

Klawiatura

Laptop Dream Machines wyposażony został w pełnowymiarową klawiaturę, co oznacza, że znajdziemy tu również osobno wydzieloną część numeryczną (nawet strzałki są standardowych rozmiarów). Niemniej z racji tego, że mamy do czynienia z 15-calowym modelem, nie obyło się bez pewnych kompromisów i dlatego strzałki kierunkowe, choć w standardowym rozmiarze, to są wciśnięte pomiędzy inne przyciski, podobnie jak inne klawisze, które w standardzie znajdują się nad nimi (Home, End, Insert, Delete itd.). Nie zabrakło za to licznych skrótów, aktywowanych kombinacją Fn + F1-F12. Generalnie układ klawiatury jest praktyczny i szybko można się do niego przyzwyczaić, co nie zawsze jest takie proste. Poza tym jest to konstrukcja wyspowa, co oznacza, że każdy klawisz jest odseparowany od pozostałych. 

Dream Machines RG3050Ti-15PL36

Klawiatura zastosowana w laptopie charakteryzuje się średniej długości skokiem, jak na tego typu niskoprofilowe klawisze, ale co istotne udało się tu zapewnić dobry feeling i informację zwrotną o aktywacji (choć daleko tu do mechanicznych przełączników). Klawisze są dość ciche, dzięki czemu nie będziemy przeszkadzać domownikom podczas nocnych maratonów przy grach lub w pracy i jedyne, co można im zarzucić, to typowa dla membran gąbczastość. Dodatkowym atutem jest system podświetlenia RGB, który zrealizowano bardzo dobrze, tym bardziej że mamy możliwość regulacji jego natężenia. Jest to jednak podświetlenie jednostrefowe, a do tego zabrakło nam tu jakichś efektów i trybów działania iluminacji (choć to raczej bajer, o którym szybko zapominamy). Generalnie, klawiatura na plus. 

 

Touchpad

Oczywiście nie zabrakło też touchpada, który w przypadku gamignowych laptopów odgrywa marginalną rolę, ale może okazać się przydatny, kiedy np. zechcemy zabrać komputer w podróż. Zastosowany tu gładzik jest sporych rozmiarów, nawet jak na 15-calowy laptop i posiada zintegrowane przyciski odpowiadające za LPM i PPM. Te co prawda mają bardzo płytki skok, ale spisują się całkiem nieźle. Nieco gorzej wypada jednak ślizg palca po jego powierzchni, ponieważ jeśli ten jest choć odrobinę mokry (o co nietrudno przy upałach), to przesuwanie po touchpadzie jest utrudnione. Nie odnotowaliśmy też żadnych problemów z rejestracją windowsowych gestów z użyciem wielu palców. 

Dream Machines RG3050Ti-15PL36

Porty

Po lewej stronie znajdziemy gniazdo Kensington, dwa porty USB, w tym co ciekawe jedno w wersji 2.0 i drugie 3.2 Gen2 (oba w standardzie typu A) oraz osobne gniazda na słuchawki i mikrofon (minijack). Z prawej umieszczono port USB 3.2 Gen1 i gigabitowe złącze Ethernet. To jednak nie wszystko, ponieważ na tylnej krawędzi kryją się jeszcze gniazdo zasilające, USB 32. Gen2 typu C, a także Mini Display Port 1.4 i pełnowymiarowe wyjście HDMI z HDCP. W tym aspekcie laptop Dream Machines wypada bardzo dobrze i do pełni szczęścia zabrakło chyba tylko wsparcia dla standardu Thunderbolt oraz czytnika karty pamięci. Nieco gorzej jest z ergonomią, ponieważ otwory wentylacyjne po bokach sprawiły, że porty zostały wysunięte bliżej użytkownika.

Audio

Warstwa audio zdecydowanie nie jest najmocniejszym punktem Dream Machines RG3050Ti-15PL36, ale gamingowe laptopy przyzwyczaiły nas już do tego, że nie grzeszą jakością dźwięku na głośnikach. Sprzęt wyposażono w dwa głośniki, które znajdują się na spodzie, w jego przedniej części (po jednym z lewej oraz prawej strony). Nie uświadczymy tu niestety dedykowanego głośnika niskotonowego i to słychać. Dźwięk jest naprawdę wątły, brak mu dynamiki, szczegółów, a także mocy, bo nawet przy najwyższym poziomie głośności nie oferuje zadowalającego poziomu. Generalnie wypada kiepsko, więc do gier i słuchania muzyki i polecamy słuchawki.

Kamerka internetowa 

Kamerki w laptopach przeważnie wypadają słabo, ale zastosowana tu kamerka HD (1 MP) plasuje się jeszcze poniżej przeciętnej. Choć nadaje się do prowadzenia wideorozmów, to obraz jest mocno zaszumiony nawet przy niezłym oświetleniu (co zresztą możecie zobaczyć na screenie). Co więcej, laptop nie oferuje żadnych zabezpieczeń biometrycznych, gdyż kamera nie posiada czujnika podczerwieni dla funkcji Windows Hello, a nie uświadczymy tu także czytnika linii papilarnych. 

Dream Machines RG3050Ti-15PL36

Bateria

Notebook wyposażono w sporych rozmiarów ogniowo, ale jego pojemność okazała się zaskakująco przeciętna, bo wynosi 53,35 Wh (34100 mAh). Tym samym nie spodziewaliśmy się żadnych rekordowych przebiegów na baterii, co potwierdziły testy. Zapętlenie testu żywotności baterii w programie PCMark 10 (Modern Office), który ma obrazować typowe, aczkolwiek dosyć intensywne użycie komputera w warunkach domowo-biurowych, przy profilu energooszczędnym i 50-procentowej jasności ekranu, pozwala cieszyć się pracą laptopa przez ok. 6 godzin. Z kolei przeglądając Internet, przy takiej samej jasności i aktywnym Wi-Fi, udało mi się maksymalnie dobrnąć do około 6,5 godzin. Zapewne gdyby obniżyć jasność ekranu jeszcze bardziej i zrezygnować z Wi-Fi, wykonując wyłącznie proste czynności biurowe, czas ten uległby przedłużeniu. Niemniej to już bardzo niepraktyczne podejście do tematu, dlatego za akumulator nie można wystawić producentowi wysokiej noty, choć - ponownie - nie należy się tu też jakaś mocna krytyka. Ot, przeciętny wynik.

Dream Machines RG3050Ti-15PL36
Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Dream Machines RG3050Ti-15PL36 - test laptopa dla graczy w przystępnej cenie

 0