Epson EcoTank L3251 - test niezwykle wydajnej drukarki atramentowej. Czy warto?

Epson EcoTank L3251 - test ultrawydajnej drukarki atramentowej. Czy warto?

Jeszcze kilka lat temu, decydując się na zakup drukarki czy urządzenia wielofunkcyjnego do domu, stawialiśmy raczej na bardzo tanie modele, które były łatwym do przełknięcia jednorazowym wydatkiem, ale wiązały się z wysokimi kosztami eksploatacyjnymi. Ba, cena jednego kartridża potrafiła być bardzo zbliżona do samego sprzętu. Przy sporadycznym drukowaniu pojedynczych dokumentów dało się to wprawdzie znieść (choć w takim przypadku często borykaliśmy się z innym problemem, czyli wysychaniem tuszu), ale nie było to zbyt ekonomiczne podejście. Trwająca pandemia koronawirusa sprawiła, że przed podobnymi dylematami stanęło dużo więcej osób, bo nagle okazało się, że przechodząc na pracę i naukę zdalną zmuszeni jesteśmy samodzielnie drukować dużo więcej niż dotychczas.

Epson EcoTank L3251 to jeden z najnowszych modeli, gdzie zamiast tradycyjnych kartridży mamy pojemniki, które można samodzielnie uzupełniać specjalnymi buteleczkami z tuszem.

Rozwiązanie? Idealnym wydają się drukarki z tzw. systemem stałego zasilania w atrament, takie właśnie jak testowany przeze mnie model wielofunkcyjny Epson EcoTank L3251. Firma Epson od kilku lat oferuje drukarki EcoTank z wbudowanym autorskim systemem stałego zasilania atramentem (ITS – Ink Tank System). EcoTank L3251 to jeden z najnowszych tego typu modeli, gdzie zamiast tradycyjnych kartridży mamy pojemniki, które można samodzielnie uzupełniać z butelek z tuszem. Podstawową zaletą takiego rozwiązania jest ogromna oszczędność, ponieważ oferuje ono wydajność nieosiągalną dla standardowych kartridży. Producent chwali się oszczędnością nawet rzędu 90% w porównaniu do popularnych tradycyjnych drukarek. Dołączony do zestawu atrament pozwala wydrukować do 8100 stron w czerni i 6500 stron w kolorze - mówimy więc o liczbach, które potrafią zawstydzać drukarki laserowe. Do tego oszczędzamy czas, bo pojemniki uzupełniamy bardzo rzadko, przynajmniej przy typowym domowym użytkowaniu. 

Zalety takiej drukarki wydają się oczywiste, ale już na starcie zasygnalizować trzeba też jej największą wadę, czyli cenę. Ta w przypadku Epson EcoTank L3251 zaczyna się bowiem od ok. 800 zł, co oznacza, że próg wejścia jest naprawdę wysoki. Niemniej jednak wydaje się, że taka inwestycja na pewno prędzej czy później się zwróci (zależnie od tego, ile drukujemy). Postanowiłem więc przyjrzeć się nowemu produktowi japońskiego producenta nieco bliżej i sprawdzić, na co naprawdę go stać, by przekonać się, czy będą to dobrze wydane pieniądze. Jeśli więc przymierzacie się do zakupu/wymiany drukarki, temat może Was zainteresować. Zapraszam do lektury.