Ewolucja wydajności kart AMD. Odc. 2, Vega i test sterowników z lat 2017-19

Test sterowników AMD na karcie Radeon RX Vega 64: konkluzje

Patrząc na wyniki przeprowadzonych testów, nietrudno zauważyć, że wnioski będą zbieżne z tymi, do których doszedłem w poprzednich częściach cyklu, chociażby tych poświęconych rodzinom Pascal oraz Polaris. W przypadku architektury AMD Vega, tak samo jak dla wymienionej przed chwilą dwójki, nowsze sterowniki zapewniają wzrost wydajności, jednak bonusowe osiągi dotyczą głównie konkretnych gier i związane są z optymalizacjami pod ich kątem, które czerwoni wprowadzali w kolejnych wersjach swoich sterowników. I tak najbardziej okazałe rezultaty zanotowałem w dwóch najnowszych odsłonach wojennej serii od EA DICE, czyli Battlefield 1 oraz Battlefield V (DirectX 11), a także legendarnym Crysis 3. Idąc po kolei, łączny zysk (od pierwszego wydania do ostatniego) dla poszczególnych rozdzielczości wahał się w zakresie odpowiednio 5,4-7,7%, 8,6-10,3% oraz 2,1-16,5%. Warto jednak zwrócić uwagę, że w Crysis 3 chodzi głównie o tryb 1080p, gdzie przy wszystkich wersjach sterowników natknąłem się na limit procesora. Niedogodność ta związana jest z dużymi problemami AMD z rzeczoną grą pod kontrolą systemu operacyjnego Windows 10, które pod starszą Siódemką nie występują (nie sprawdzałem dokładnie limitu CPU, ale w Full HD karta była obciążona w 100%). Niemniej jednak, jak widać, coś drgnęło, choć nadal jest to kropla w morzu potrzeb. Grymas na twarzy może wywołać również optymalizacja Battlefield V, w którym to tytule przejście na API DirectX 12 skutkuje spadkiem osiągów, w stosunku do DirectX 11 z włączonym FFR. Nie jest to jednak problem związany z Vegą, gdyż tak samo sytuacja wygląda dla Pascala, Polarisa oraz Turinga, czyli wszystkich liczących się obecnie na rynku generacji obu producentów. Brawa należy więc bić wyłącznie EA DICE...

Podobnie jak w przypadku wcześniej analizowanych architektur, wzrosty wydajności na karcie Radeon RX Vega 64 wynikały głównie z optymalizacji pod konkretne gry.

 Ewolucja wydajności kart AMD Radeon – test sterowników z lat 2016-2019

Pozostałe problemy i sens częstej aktualizacji sterowników

Jeżeli zaś chodzi o pozostałe gry, to w ich przypadku także można odnotować stopniowy wzrost wydajności, jednak jest on na tyle mały, że należy go traktować co najwyżej w kategorii ciekawostki, gdyż nie sposób zauważyć poprawy podczas rozgrywki. Bardziej interesujące obserwacje związane są natomiast z dwiema konkretnymi wersjami Radeon Software. Zaczynając od wydania 17.12.2, zanotowało ono regres względem wyjściowego 17.8.1 - w ogólnym rozrachunku marginalny, ale jednak fakt pozostaje faktem. Natomiast najnowsze 19.4.3 w sposób zaskakujący zachowywało się w Battlefield V (przy aktywnym API DirectX 12) oraz Far Cry 5, radząc sobie gorzej od 19.1.1. Będąc bardziej precyzyjnym, w pierwszej z wymienionych produkcji prezentowało poziom zbliżony do 18.7.1, zaś w drugiej do 17.12.2. Ponownie jednak nie są to znaczące rozbieżności, do których należałoby przykładać szczególną wagę. Powoli kończąc, kilka słów poświęcę także dość gorącej kwestii, jaką jest mniej bolesne starzenie się układów graficznych AMD. Na ten temat sporo napisałem już w podsumowaniu artykułu poświęconego serii Polaris, tak więc gorąco zachęcam do jego przeczytania. Streszczając tamte rozważania, które są tożsame z tym, co można by powiedzieć w kontekście Vegi, nie ulega wątpliwości, że źródłem tego zjawiska (które bez dwóch zdań w większości przypadków istotnie ma miejsce), wbrew krążącym po sieci opowieściom, nie są żadne magiczne sterowniki, lecz same gry. Zatem rodzi się pytanie - jak często aktualizować oprogramowanie karty graficznej? Mając na uwadze testy przeprowadzone na potrzeby tego artykułu i poprzednich, można spokojnie powiedzieć, że wystarczy raz na kilka miesięcy. Częstsze przeprowadzanie tej czynności jest wskazane w zasadzie tylko w razie problemów z funkcjonowaniem komputera, chęci wypróbowania nowych bajerów, które czerwoni od pewnego czasu często wprowadzają, czy też polowania na optymalizacje pod konkretne tytuły, gdyby w jakiejś grze wydajność była dla nas niesatysfakcjonująca. Ale to oczywiście tylko moje zdanie i jeżeli chcielibyście się podzielić swoim, zapraszam do sekcji komentarzy.