Test kart graficznych w Far Cry New Dawn: konkluzje
Patrząc na uzyskane wyniki wydajności, nietrudno dojść do wniosku, że Far Cry New Dawn nie należy do gier o potwornych wymaganiach odnośnie karty graficznej, w odróżnieniu od w zasadzie wszystkich pozostałych głośnych produkcji z ostatnich kilku miesięcy. Zestawiając rezultaty z tymi zanotowanymi w Far Cry 5 (odnajdziecie je w dowolnym zwykłym teście GPU), można powiedzieć, że niewiele się zmieniło. Co prawda wybrane przeze mnie miejsce testowe jest nieco bardziej surowe dla sprzętu niż to, które wyselekcjonowałem dla poprzedniej odsłony, ale całościowo, mając na uwadze to, co obserwowałem w trakcie kampanii, od jej początku do końca, mogę postawić między tymi dwoma tytułami znak równości. Innymi słowy, najnowsza część cyklu może nie olśniewa grafiką, ale przynajmniej jest przyzwoicie zoptymalizowana od strony GPU - wymaga tyle, ile powinna. To niewątpliwie dobra wiadomość, szczególnie dla posiadaczy mniej wydajnych akceleratorów. Jeżeli chodzi o najpopularniejszą rozdzielczość Full HD (1080p), to do komfortowej rozgrywki wystarczy nawet Radeon RX 570, a więc karta graficzna, którą obecnie można dostać w naprawdę atrakcyjnej cenie, przez co jest to często kupowany model. Wszystko powyżej to już bonusowe osiągi, które przydadzą się przede wszystkim posiadaczom monitorów o wysokiej częstotliwości odświeżania, aczkolwiek w tym przypadku istotny będzie także procesor, ale o tym będzie w dalszej części podsumowania.
Far Cry New Dawn to gra prezentująca znaczący dysonans, jeśli chodzi o wymagania stawiane kartom graficznym i procesorom. W tym pierwszym przypadku optymalizacja jest dobra, w drugim natomiast bardzo słaba.
Wydajność w wyższych rozdzielczościach
Zwiększając liczbę pikseli, do rozdzielczości 1440p przyda się już GeForce GTX 1660 Ti, zaś wariant ekstremalny, czyli 2160p (4K), będzie komfortowy dla posiadaczy przynajmniej GeForce RTX 2080. I w tym właśnie momencie do gry wchodzi redukcja detali. Decydując się na profil normalny, bez trudu możemy wybrać rozdzielczość 1440p na Radeonie RX 580, ewentualnie podkręconym RX 570. Zaś ustawienia wysokie, przy wspomnianej przed chwilą liczbie pikseli, będą rozsądne dla Radeona RX 590 (ewentualnie GeForce GTX 1660), który jest dobre 10% szybszy od RX 580. Tudzież możemy temu ostatniemu zaaplikować overclocking, zbliżając się do droższego wariantu. W zasadzie jedynym problematycznym trybem jest 4K, gdzie bez GeForce RTX 2080 raczej nie ma co podchodzić i fakt, że skalowanie z detalami (w ogólności podobne dla kart AMD oraz NVIDIA) słabnie ze wzrostem liczby pikseli zdecydowanie tutaj nie pomaga. Ciekawostką są też relacje między poszczególnymi architekturami. Zaczynając od Pascala, jego pozycja (przynajmniej w moim miejscu testowym) zdaje się być gorsza niż Far Cry 5, wszak GeForce GTX 1080 dość mocno przesunął się w stronę RTX 2060. Natomiast na plus wypada GCN (Polaris, dla Vegi nie miałem możliwości weryfikacji), który minimalnie (ale jednak) zbliżył się do reprezentantów generacji Turing. Jak na dłoni widać więc, że twórcom niespecjalnie zależało na dobrej dyspozycji starszych kart NVIDII, za to przyłożyli się do optymalizacji pod produkty konkurencji.
Optymalizacja od strony wydajności procesorów
Tyle o kartach graficznych, ale trzeba jeszcze powiedzieć kilka słów na temat roli procesora w Far Cry New Dawn. Ta, zgodnie z oczekiwaniami, jest bardzo istotna. Najnowsza część cyklu kontynuuje trend, który zaobserwowałem w zestawieniu Far Cry 5 z Far Cry Primal, a więc ma jeszcze wyższe wymagania w stosunku do jednostki centralnej. Przy czym w temacie wielowątkowości absolutnie nic nie ruszyło się do przodu, toteż skalowanie z dodatkowymi rdzeniami nadal jest mizerne, zaś SMT potrafi nawet zaszkodzić. W efekcie, na niepodkręconym Core i7-8700K nierzadko widziałem spadki poniżej 70 FPS, niebezpiecznie zbliżające się do granicy płynności. To naprawdę kosmiczne wymagania jak na produkcję, która niczego spektakularnego nie ukazuje, jeżeli o oferowany świat i jego konstrukcję, fizykę, inteligencję wrogów, itd. Dlatego też w Far Cry New Dawn bardzo dobrze jest mieć mocno podkręcony procesor Intela. Pozostaje pytanie - co mają zrobić posiadacze zablokowanych Coffee Lake lub starszych oraz Ryzenów. Cóż, nie pozostaje im nic innego, jak obniżyć jakość geometrii, co pozwoli nieco ulżyć CPU w cierpieniu. Oczywiście karta graficzna również zostanie odciążona, tak więc procent jej wykorzystania nie wzrośnie, ale liczba klatek na sekundę owszem. Ewentualnie można pogodzić się z płynnością daleką od idealnej i po prostu podbić rozdzielczość, aby przynajmniej poprawić jakość oprawy. To wszystko sprawia, że chociaż Far Cry New Dawn na pewno nie wejdzie w skład procedury testowej dla kart graficznych, gdyż niczego - względem poprzedniej odsłony - nie wnosi, to na pewno zostanie w najbliższym czasie uwzględniony w materiałach dotyczących procesorów. Na zakończenie powiem tak - jeżeli Ubisoft ma zamiar dalej utrzymywać ten cykl przy życiu, to po prostu musi wreszcie zabrać się za silnik od strony wielowątkowości, bo przy obecnym kursie kolejna odsłona będzie notować spadki poniżej 60 FPS na podkręconych Core i7/i9, a to byłaby już prawdziwa katastrofa (chociaż już teraz niewiele do niej brakuje).
Karty graficzne do testów dostarczyli:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Far Cry New Dawn – Test wydajności kart graficznych