Fotel do wymiany? Sprawdzam, czy KFA2 Gaming Chair (GC-03) to dobre zastępstwo

Uczniowie i studenci wrócili już do nauki, a większość z nas ma za sobą tegoroczny długi urlop - czas przywitać jesień i przygotować się na to, że będziemy spędzać więcej czasu w domu. To idealna okazja, by przypomnieć o konieczności wymiany krzesła, na którym planujemy siedzieć podczas długich maratonów pracy, nauki czy rozrywki (np. grania), by za kilka miesięcy nie szukać pomocy fizjoterapety czy lekarza. Dla naszego kręgosłupa oczywiście, bo bóle pleców nie bez przyczyny nazywamy przecież plagą XXI wieku, szacując, że cierpi z ich powodu 60-80 proc. mieszkańców naszej planety, szczególnie w krajach rozwiniętych. Krzesło powinno być zatem dopasowane do naszej wagi i wzrostu, pozwolić na dostosowanie położenia oparcia, podłokietników czy wsparcie newralgicznych części kręgosłupa za pomocą dodatkowych poduszek czy mechanizmów regulujących.

Krzesło powinno być dopasowane wagi i wzrostu użytkownika, a także pozwolić na dostosowanie położenia oparcia, podłokietników czy wsparcie newralgicznych części kręgosłupa.

Test SPC Gear SR400F BK - wszędzie dobrze, ale w fotelu najlepiej?

Czy gamingowy model KFA2 Gaming Chair (GC-03), który właśnie wpadł do mnie na testy, spełnia wszystkie te wymagania? Na papierze zapowiada się naprawdę dobrze, ale w przypadku foteli liczy się przede wszystkim komfort, który można sprawdzić tylko podczas testów praktycznych, więc… zabieram się za siedzenie! Fotele nie mają jednak ze mną łatwo, bo osobiście dobrze poznałam już gorszą stronę wieloletniej pracy przy komputerze. Z drugiej strony z racji wykonywanego zawodu miałam też okazję sprawdzić wiele różnych konstrukcji i przekonać się, jak ważne są detale - podobnie wyglądające fotele często dzieli przepaść w kontekście wygody. Wróćmy jednak do bohatera dzisiejszego testu, który jest trzecią próbą KFA2 w kategorii foteli gamingowych, co sugeruje zresztą nazwa modelu GC-03.