Test Gainward GeForce RTX 2060 SUPER: konkluzje
Po przeprowadzonych testach mogę spokojnie powiedzieć, że Gainward GeForce RTX 2060 SUPER Phantom GS w istocie jest kartą graficzną, na którą warto zwrócić uwagę podczas zakupów. Zaczynając od wydajności, po uśrednieniu rezultatów omawiany model okazał się szybszy od referencyjnej konstrukcji Founders Edition o około 4,3-6,5%, zależnie od rozdzielczości, co ma bezpośredni związek ze znacząco podbitym limitem mocy (ang. power limit). Zwiększenie tego parametru - ze 175 W do 215 W - sprawiło, że akcelerator lepiej trzyma zegary w wyższych rozdzielczościach, kiedy GPU jest bardziej dociążone, chociaż oczywiście z drugiej strony strony przyczyniło się również do sporego wzrostu poboru prądu. W efekcie, zużycie energii było zbliżone do kart klasy GeForce RTX 2070 SUPER, co oznacza spadek efektywności energetycznej, ale nie jest to żadnym zaskoczeniem, gdyż wyższy power limit praktycznie zawsze oznacza właśnie taki efekt. Natomiast jeśli chodzi o podkręcanie, rezultaty okazały się bardzo dobre. Rzeczywiste taktowanie GPU wynoszące 2070-2085 MHz, do spółki z zegarem pamięci na poziomie 2000 MHz, to kombinacja zapewniająca zauważalny wzrost mocy. Szczególnie dobrze, jak na kości produkcji Microna, udało się przyspieszyć właśnie VRAM, ale nie należy zapominać, że overclocking to głównie kwestia szczęścia.
Gainward GeForce RTX 2060 SUPER Phantom GS to jeden z tańszych bardziej wypasionych akceleratorów tej klasy, co - do spółki z dobrymi wynikami testów - czyni go całkiem rozsądnym wyborem.
AMD Ryzen 5 3400G kontra niedrogie karty graficzne - test porównawczy
Układ chłodzenia oraz ocena końcowa testowanej karty graficznej
W temacie fabrycznego chłodzenia w zasadzie powtórzę to, co pisałem już wcześniej. Cooler zaprojektowany przez firmę Gainward jest naprawdę słusznych rozmiarów, a do tego wyposażony w trzy wentylatory, i takie połączenie zapewnia dość dobre temperatury pod obciążeniem, przy odpowiednio niskim poziomie hałasu. Co prawda, biorąc pod uwagę właśnie gabaryty, można było się spodziewać jeszcze lepszych wyników, ale ponownie do głosu dochodzi wyżyłowany limit mocy, który bez wątpienia nie ułatwia zadania systemowi chłodzącemu. Poza tym mamy całkiem interesującą sferę wizualną, z fajnie wyglądającą płytką usztywniającą (ang. backplate) z motywem maski, a także charakterystycznymi metalowymi elementami z przodu. Naturalnie nie mogło zabraknąć wielobarwnych diod LED, ale podświetlenie nie jest nachalne - to po prostu skromny pasek na szczycie osłony coolera, a w razie czego iluminację można wyłączyć z wykorzystaniem programu EXPERTool. I w tym właśnie momencie wypadałoby wspomnieć o rzeczy w sumie najważniejszej, czyli cenie. W chwili pisania niniejszego tekstu za model GeForce RTX 2060 SUPER Phantom GS trzeba było zapłacić przynajmniej 1800 zł, co czyni go jednym z tańszych bardziej wypasionych akceleratorów w swojej klasie. Dlatego też mogę go z czystym sumieniem polecić, zaś ostateczna ocena to cztery gwiazdki, z dodatkowym wyróżnieniem opłacalność.
Gainward GeForce RTX 2060 SUPER Phantom GS
Wydajność nieco wyższa niż dla wariantu referencyjnego, bardzo dobre możliwości podkręcania, wysoka jakość wykonania i atrakcyjny wygląd, dobry układ chłodzenia (dość niskie temperatury oraz rozsądna kultura pracy), podświetlenie LED z RGB, całkiem atrakcyjna cena, sprzętowe wsparcie śledzenia promieni, nowa technika wygładzania krawędzi DLSS
Podbicie limitu mocy niekoniecznie było dobrym pomysłem (spadek efektywności oraz wzrost temperatur i hałasu)
Cena Gainward GeForce RTX 2060 SUPER Phantom GS (na dzień publikacji) : od 1800 zł
Gwarancja: 36 miesięcy
Sprzęt do testów dostarczył:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Gainward GeForce RTX 2060 SUPER Phantom GS. Test przystępnej cenowo karty