GIGABYTE AORUS GeForce RTX 4070 MASTER - test bardzo dużej karty graficznej

Tomasz Cugowski | 13-04-2023, 15:00 | 0

GIGABYTE AORUS GeForce RTX 4070 MASTER - test bardzo dużej karty graficznej

Test AORUS GeForce RTX 4070 MASTER: konkluzje

Zaczynając od wydajności, zgodnie z oczekiwaniami karta GIGABYTE AORUS GeForce RTX 4070 MASTER okazała się szybsza od modelu Founders Edition, aczkolwiek różnica nie jest duża - maksymalnie zanotowałem przewagę w wysokości 5,7%, a średnia supremacja to 3,8%. W kontekście generacji Ada Lovelace to typowa dysproporcja między akceleratorem pracującym z parametrami referencyjnymi a sprzętem fabrycznie przyspieszonym, jako że czasy dużych zysków z tego tytułu po prostu się skończyły. Odnośnie poboru prądu, pod obciążeniem testowana karta zużywa ~210 W energii, więc jej efektywność jest zbliżona do Founders Edition i stoi na wysokim poziomie. Przechodząc do ręcznego OC, rdzeń udało mi się podkręcić o 210 MHz, a VRAM do 1513 MHz, co zapewniło wzrost liczby FPS średnio o 6,4%. Zysk jest więc odrobinę niższy w stosunku do modelu Founders Edition, ale biorąc pod uwagę, że produkt firmy GIGABYTE startuje z wyższego pułapu wydajnościowego, nie jest to zaskakujące.

AORUS GeForce RTX 4070 MASTER to karta, której cena z całą pewnością odstraszy wielu, ale nie można jej odmówić jakości - to produkt najwyższej klasy.

GIGABYTE AORUS GeForce RTX 4070 MASTER - test bardzo dużej karty graficznej

AMD Ryzen 9 7950X3D - test najszybszego CPU do gier dla platformy AM5

Wygląd karty, układ chłodzenia, koszt zakupu oraz ocena końcowa

Co do jakości wykonania, nie mam uwag do recenzowanego akceleratora, a jest to też sprzęt stylowy i przyjemny dla oka, za sprawą kolorystyki operującej czernią i odcieniami szarości oraz braku zbędnych udziwnień. Przy czym warto zwrócić uwagę na ogromne gabaryty omawianej karty i przed zakupem upewnić się, że w obudowie mamy odpowiednio dużo miejsca. Przechodząc do chłodzenia, wymiary i dziewięć ciepłowodów robią swoje, zapewniając bardzo niskie temperatury GPU i VRAM oraz naprawdę wysoką kulturę pracy (szczególnie po przełączeniu na drugi BIOS). Względem modelu Founders Edition, rdzeń jest o 11 °C chłodniejszy przy hałasie 38 dBA i aż o 15 °C przy 35,2 dBA - to przepaść, chociaż można zastanawiać się, czy tak kolosalny cooler nie jest przypadkiem przerostem formy nad treścią w kontekście układu GeForce RTX 4070. Jeżeli chodzi o cenę, nie mam informacji na ten temat, ale należy się spodziewać, że podobnie jak dla wariantu z dopiskiem "Ti" w nazwie, koszt zakupu będzie wysoki, co siłą rzeczy mocno zawęzi grono zainteresowanych testowanym produktem. Ale nie można mu odmówić jakości, dlatego otrzymuje ode mnie ocenę czterech i pół gwiazdek, do spółki z odznaczeniami jakość i kultura pracy, na które bezsprzecznie zasłużył.