HIRO B1405 - test ultramobilnego ultrabooka na platformie Intel Tiger Lake

HIRO B1405 - Układ chłodzenia i kultura pracy

Aby dostać się do wnętrza, trzeba odkręcić 12 śrubek typu Phillips. Po zdjęciu spodniej części obudowy naszym oczom ukazuje się układ chłodzenia, który prezentuje się dość skromnie. Składa się on bowiem z wentylatora, radiatora i rurki cieplnej, wszystkiego po jednej sztuce. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to gamingowy laptop, który często chodzić będzie na najwyższych obrotach i tego typu układy są często stosowane w ultrabookach. Na plus zaliczyć trzeba także fakt, że w środku znajdziemy drugi, nieokupowany slot M.2 na dyski SSD i SO-DIMM na RAM (moduł oddany do naszej dyspozycji jest wlutowany w płytę główną i nie ma możliwości jego wymiany).

Jak zatem wygląda kwestia temperatur i throttlingu procesora Core i5-1135G7? Jak też można było się spodziewać, CPU na moment uwalniane jest z homonta z limitu energetycznego i przez kilka sekund wbija na poziom 50 W (tzw. short power max), co wystarcza na uruchomienie aplikacji, ale powoduje natychmiastowy skok temperatury powyżej 90°C, co z kolei automatycznie narzuca obniżony poziom mocy do 15 W. Powoduje to również obniżenie temperatury do 60°C, ale i częstotliwości taktowania do ok. 2.3 GHz. Jeśli jednak do równania dołożymy wysoko obciążone GPU, to w takim przypadku taktowanie spada do 1,2 GHz, więc mówimy już o naprawdę agresywnym throttlingu. Pomimo tego, laptop przechodzi stress test 3DMarku, a stabilność wyników w Cinebench R20 jest naprawdę duża.   

Jeśli chodzi o kulturę pracy i temperatury obudowy, to również nie ma powodów do narzekań. Szczególnie przy użytkowaniu na relatywnie niskim obciążeniu, kiedy laptop jest praktycznie niesłyszalny, poniżej szumu akustycznego otoczenia rejestrowanego w naszych warunkach testowych. Niestety zmienia się to pod dużym obciążeniem, bo urządzenie emituje wtedy hałas na poziomie 42,8 dB(A) i czasami bliżej mu do gamingowego sprzętu. Problemem mogą być tu wspomniane nagłe skoki mocy, które regularnie wymuszają szybszą pracę wentylatorów, a zatem i głośniejszy szum. Temperatury w trakcie pracy na najwyższych obrotach nie przekraczają natomiast 40°C na tylnym panelu, co oznacza, że laptop pozostaje względnie chłodny i możemy użytkować go na kolanach bez uczucia dyskomfortu.