iiyama G-Master G2450HSU-B1 Black Hawk - gamingowy monitor w najtańszym wydaniu. Warto?

Daniel Górecki | 29-10-2022, 13:23 | 0

iiyama G-Master G2450HSU-B1 Black Hawk - gamingowy monitor w najtańszym wydaniu. Warto?

iiyama G-Master G2450HSU-B1 Black Hawk - podsumowanie

Czy zatem G-Master G2450HSU-B1 to godny następca tanich monitorów dla graczy marki iiyama sprzed lat? Odpowiedź musi być twierdząca, choć oczywiście trzeba zdawać sobie sprawę, że sytuacja rynkowa wygląda nieco inaczej niż kiedyś, a konkurencja jest zdecydowanie bardziej wyrównana. Niemniej otrzymujemy bardzo solidnie wykonany sprzęt, z postępami w praktycznie w każdym aspekcie, od bardziej nowoczesnego designu (cieńsze obramowanie, dżojstik do sterowania OSD, podstawa w kształcie litery V), przez bardziej kontrastową matrycę, która lepiej odwzorowuje kolory od TN i oferuje lepsze kąty widzenia, po niezłe wyniki w testach gamingowych (efektywny overdrive, poprawnie działająca synchronizacja adaptacyjna, przyzwoity niski input lag). Do tego dochodzi bardzo dobry tryb stroboskopowy MBR, który niweluje największą bolączkę matrycy VA, czyli smużenie.

Jednak największym atutem monitora iiyama G-Master G2450HSU-B1 jest niewątpliwie jego cena.

Patrząc na poszczególne wyniki, pochwalić trzeba na pewno relatywnie niskie błędy Delta E, choć kontrast, jak na VA, już nieco rozczarowuje. Pomiary jasności są zgodne z oczekiwaniami i deklaracjami producenta, a równomierność podświetlenia typowa dla tego segmentu. Na plus zaliczyć trzeba także niski pobór energii w trakcie użytkowania, co wkrótce może mieć większe znaczenie dla wielu osób. Jednak największym atutem monitora iiyama G-Master G2450HSU-B1 jest niewątpliwie jego cena. 599 zł za tej klasy sprzęt to naprawdę dobra okazja, szczególnie z perspektywy osób poszukujących taniego wyświetlacza do gier, które nie wymagają superszybkich matryc (przede wszystkim wszelkiej maści kompetytywne shootery). Dlatego też G-Master G2450HSU-B1 otrzymuje od nas nie tylko wysoką ocenę, ale i odznaczenie opłacalności.