iiyama G-Master GB3461WQSU Red Eagle - test gamingowego monitora 21:9

iiyama G-Master GB3461WQSU Red Eagle - Kolory i kontrast

Na początek prób z kolorymetrem - gamut barwny. Warto nadmienić, że producent obiecuje, że zastosowany panel IPS zapewnia 100% pokrycie dla standardu sRGB i rzeczywiście tak jest, bo nasze pomiary wykazały, iż pokrywa on 99,5% przestrzeni sRGB, charakteryzując się jednocześnie całkowitą objętością równą 112,3% tejże przestrzeni. Jeśli zaś chodzi o inne popularne standardy, to możemy liczyć na pokrycie 74,1% gamutu Adobe RGB przy objętości 77,4% oraz odpowiednio 79,4% i 79,5% dla standardu DCI P3. Nie są to wybitne wyniki i notowaliśmy już wyraźnie lepsze w konsumenckich monitorach, ale GB3461WQSU i tak wypada dobrze w tym aspekcie, pozwalając nawet myśleć o wykorzystaniu sprzętu do bardziej profesjonalnych zastosowań w zakresie podstawowego gamutu sRGB, choć fakt, że mamy do czynienia z 8-bitowym panelem nieco studzi entuzjazm w tym zakresie.

pokrycie palety sRGB

Ustawienia fabryczne

•        Punkt bieli: 6393K
•        Jasność bieli: 342 cd/m²
•        Jasność czerni: 0,3748  cd/m²
•        Kontrast rzeczywisty: 914:1

Fabrycznie monitor ma ustawioną luminancję na 80%, co przekłada się na: 277,7 cd/m2 dla bieli, a także 0,2854 cd/m2 dla czerni. Warto zauważyć, że kontrast wynosi tym samym 972,8:1, więc nieco zabrakło do deklarowanego 1000:1, choć zapewne bawiąc się ustawieniami jesteśmy w stanie wyciągnąć taki wynik. Temperatura bieli jest jednak daleka od neutralnego poziomu 6500 K, bo przy wyniku 5488 K wyraźnie widać, że obraz jest mocno ocieplony, ale zawsze można spróbować to ręcznie skorygować lub też zdecydować się na inny tryb I-Style (FPS jest naprawdę blisko neutralnej temperatury, gdyż miernik wskazywał na 6600 K). Zaskakującą i pozytywną niespodzianką okazały się być błędy Delta E. Ich średnia wartość dla testowego pakietu próbek wynosi bowiem tylko 1,4, a maksymalny błąd to jedynie 2,83. Dawno nie odnotowaliśmy tak dobrych rezultatów na fabrycznych ustawieniach konsumenckiego monitora. Szkoda jednak, że obraz całości psuje nieco domyślny przebieg gammy lokalnej. Wyjściowo krzywa przyjmuje zbyt wysokie wartości wzdłuż całego gradientu, co powoduje, że scena jest nienaturalnie przyciemniona, ale optycznie podnosi to kontrast.

Kalibracja i profilowanie

• Jasność: 27
• Kontrast: 50
• RGB: 91, 92, 100

Decydując się na kalibrację należy przede wszystkim obniżyć jasność, a następnie możliwie ochłodzić obraz, dążąc do książkowych 6500 K. W przypadku testowanej sztuki wzorcową jasność udało się uzyskać przy suwaku w pozycji 27, natomiast temperaturę barwową - 91, 92, 100. Co oczywiste, gammę najlepiej jest pozostawić na domyślnym ustawieniu 2.2. Kalibracja i profilowanie pozwalają ściągnąć średni błąd Delta E do 0,67, przy jednoczesnej korekcie temperatury bieli i niemalże utrzymanym kontraście statycznym. Oprogramowanie profilujące musiało zarówno skorygować jasność, jak i usunąć z gradientu żółty zafarb. Krzywe korekcyjne są jednak dość równoległe, przez co po profilowaniu nie pojawia się widoczne schodkowanie (ang. banding). W przypadku kalibracji trzeba jednak liczyć się z wyraźnym spadkiem kontrastu rzeczywistego, co jednak jest dość częstym zjawiskiem.

• Punkt bieli: 6532 K
• Jasność bieli: 121,7 cd/m2
• Jasność czerni: 0,1544 cd/m2
• Kontrast rzeczywisty: 788,4:1