iiyama ProLite XUB3293UHSN-B1 - test monitora IPS 4K. Idealny do codziennej pracy?

iiyama ProLite XUB3293UHSN-B1 - test monitora IPS 4K. Idealny do codziennej pracy?

iiyama ProLite XUB3293UHSN-B1. Budowa zewnętrzna i ergonomia

iiyama ProLite XUB3293UHSN-B1 zapakowany został w ekologiczny beżowy karton z prostymi grafikami. Co jednak najistotniejsze w tym przypadku, karton jest solidny, a wszystkie elementy w jego wnętrzu zabezpieczono grubym styropianem i piankowymi foliami, więc nie musimy obawiać się o uszkodzenie czy zarysowanie produktu w transporcie. Jak zwykle iiyama raczy nas też praktycznie pełnym zestawem okablowania, na który składają się przewód zasilający, USB, HDMI, DP, USB-C, a nie zabrakło też obowiązkowej dokumentacji (skrócona instrukcja obsługi, instrukcja bezpieczeństwa). Poza tym, w zestawie znajdziemy jeszcze podstawę, którą wystarczy przykręcić do ramienia za pomocą szybkośrubki, a cały montaż zajmuje moment. Po tym zabiegu wystarczy już tylko podpiąć stosowne kable do zasilania oraz komputera i jesteśmy gotowi do pracy.

iiyama PRoLite XUB3293UHSN-B1

ProLite XUB3293UHSN-B1 pod względem designu prezentuje się bardzo podobnie do poprzednich modeli iiyama. Oznacza to, że otrzymujemy matrycę umieszczoną za szklaną taflą, a reszta obudowy to solidne tworzywo sztuczne o porowatej powierzchni. Warto podkreślić także smukłe obramowanie ekranu, ale oczywiście monitor nie jest zupełnie pozbawiony ramek, bo jakieś 5 mm od krawędzi bocznej pochłania martwe pole, ale urządzenie wciąż bardzo dobrze się sprawdzi do wielomonitorowych zestawów. Znajomo wygląda także prostokątna podstawa wykonana z połączenia plastiku (zewnętrzna cześć) i metalu (spodnia część) i ramię z dużym otworem ułatwiającym zarządzanie kablami. Na uwagę zasługuje świetne spasowanie, jak również dobra powłoka antyodblaskowa, która nie jest zbyt ziarnista, przez co udaje się znaleźć kompromis między widocznością w nasłonecznionym pomieszczeniu a odczuwalnym kontrastem. Cała konstrukcja, pomimo swoich gabarytów, jest też odpowiednio stabilna. Niemniej wszystkie modele japońskiego producenta proszą się już o wyraźny lifting, gdyż obecny design wykorzystywany jest od lat i nieco się zestarzał, a na pewno opatrzył. 

iiyama PRoLite XUB3293UHSN-B1

Ponarzekać musimy także na fakt, że zamiast coraz powszechniej stosowanego (również przez iiyamę) dżojstika, zdecydowano się na obsługę OSD zwykłymi przyciskami, które umieszczono z prawej strony wzdłuż dolnej krawędzi tylnego panelu. Nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie i przyciski łatwo się mylą, bo wciskamy je na tzw. czuja. Zostając w temacie wygody użytkowania, złego słowa nie można za to napisać o ergonomii podstawy i ramienia ProLite XUB3293UHSN-B1. Otrzymujemy regulację wysokości w zakresie 130 mm, obrót o 45 st. w obie strony, ustawienie nachylenia w przedziale 25 st. (3 stopnie w dół i do 22 stopni w górę) oraz piwot, czyli pracę w trybie portretowym i to w obu kierunkach. Nie zabrakło także możliwości wymiany ramienia na inne, zgodne ze standardem VESA 100. Jedyne, co trzeba wtedy zrobić, to odkręcić ramię fabryczne, czyli usunąć cztery śruby, posługując się popularnym krzyżakiem.

iiyama PRoLite XUB3293UHSN-B1

Złącza w większości umieszczono na tylnym panelu, w pozycji równoległej do matrycy. Producent przewidział pojedyncze wejścia DisplaPyPort, HDMI i USB-C. To ostatnie obsługuje zasilanie o mocy do 65 W (jest w stanie zasilać laptopy, a przynajmniej te mniej energożerne), interfejs USB 3.0 oraz LAN. Całości dopełniają zaś pojedynczy mini jack 3,5 mm (na słuchawki), złącze LAN (RJ45), jedno USB 3.0 typu B i dwa USB 3.0 typu A, z czego dwa porty znajdują się z boku, co znacznie ułatwia dostęp. Do zalet zaliczyć trzeba też wbudowane głośniki, które może nie zachwycają jakością dźwięku, ale nie można odmówić im mocy (2x 3 W). Wypadają tym samym ponadprzeciętnie na tle typowych monitorowych przetworników i okazują się przydatne w codziennym użytkowaniu, szczególnie jeśli nie posiadamy zewnętrznego zestawu.

iiyama PRoLite XUB3293UHSN-B1

Port USB-C zamienia ProLite XUB3293UHSN-B1 w swoistą stację dokującą, która umożliwia podłączenie laptopa do monitora za pomocą jednego kabla, jednocześnie zapewniając mu zasilanie i dostęp do sieci przewodowej, a sygnał z notebooka jest przesyłany do monitora. Dzięki dodatkowym portom USB do monitora można również podłączyć mysz, klawiaturę lub kamerę internetową. Jest to jeszcze bardziej praktycznie, jeśli dołożymy do tego przełącznik KVM, który pozwala korzystać z dwóch urządzeń z wykorzystaniem pojedynczego monitora i zestawów peryferiów. Dzięki temu rozwiązaniu możemy podłączyć do monitora klawiaturę, myszkę i słuchawki, a następnie drugi komputer/laptop lub ewentualnie sprzęt mobilny i przełączyć się na to urządzenie w OSD, cały czas korzystając z tych samych peryferiów. Funkcja działa bez zastrzeżeń, zwiększając naszą produktywność w pracy i chociaż nie będzie zapewne powszechnie wykorzystywana, to w wielu przypadkach może okazać się niezwykle praktyczna. 

iiyama PRoLite XUB3293UHSN-B1
Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: iiyama ProLite XUB3293UHSN-B1 - test monitora IPS 4K. Idealny do codziennej pracy?

 0