Test Intel Xeon w9-3495X. 1000-watowy, 112-wątkowy potwór w akcji

Test Intel Xeon w9-3495X. 1000-watowy, 112-wątkowy potwór w akcji

Intel Xeon w9-3495X – test procesora

W niniejszym teście na tapet trafia procesor nietuzinkowy, jako że mowa o 56-rdzeniowym i 112-wątkowym Intel Xeon w9-3495X. To reprezentant serii Sapphire Rapids, przeznaczony do budowania wydajnych stacji roboczych dla profesjonalistów. Fakt dobitnie świadczący o tym, do kogo skierowana jest ta część oferty Intela, to nic innego jak cena, w przypadku tego modelu wynosząca bagatela 33659 zł (sic!). Płyty główne dla platformy LGA 4677, bo z taką właśnie podstawką jest zgodny recenzowany CPU, tanie również nie są i przykładowo dla użytej do testów ASUS PRO WS W790E-SAGE SE koszt zakupu zaczyna się od około 5390 zł, co razem z procesorem daje przeszło 39000 zł. A to przecież nie wszystko, gdyż trzeba kupić też pamięć RAM, której może być nawet osiem modułów, ze względu na obecność 8-kanałowego kontrolera. Innymi słowy, łączny koszt takiej maszyny jest iście zawrotny i nie ma się co oszukiwać - grono potencjalnych nabywców jest ekstremalnie wąskie. Jednocześnie, wydając takie pieniądze należy oczekiwać najwyższej wydajności i odpowiedź na pytanie, czy Intel Xeon w9-3495X właśnie taką oferuje, znajdziecie rzecz jasna w testach praktycznych, do których przejdziemy niebawem.

Intel Xeon w9-3495X to 56-rdzeniowy procesor do stacji roboczych za ponad 33000 zł. Zobaczmy, co potrafi tak drogi model.

Test Intel Xeon w9-3495X. 1000-watowy, 112-wątkowy potwór w akcji

 Test procesora AMD Ryzen 7 7800X3D. Mistrz wydajności w grach

Kilka słów na temat aspektów technicznych Sapphire Rapids

Jeżeli chodzi o technikalia, procesory z linii Sapphire Rapids bazują na architekturze Golden Cove, czyli tej samej co w przypadku CPU z serii Alder Lake i Raptor Lake. Jest to jednak inny jej wariant, który do komunikacji między poszczególnymi rdzeniami oraz resztą elementów jądra krzemowego korzysta nie z magistrali pierścieniowej (ang. ring bus), ale połączenia siatkowego (ang. mesh), znany choćby ze Skylake-X. Idąc dalej, Intel przygotował dwa różne układy - jeden przeznaczony do samodzielnej pracy, z 34 rdzeniami i o powierzchni ~770 mm2, oraz drugi będący składnikiem budulcowym, z 15 rdzeniami i o powierzchni około 400 mm2. Nas interesuje ten drugi wariant i Xeon w9-3495X wyposażony jest w cztery takie jądra krzemowe, "sklejone" za pomocą rozwiązania nazwanego EMIB, które dodaje niewielką latencję, przez co taka konstrukcja zachowuje się dość podobnie do monolitycznego odpowiednika. W dalszym ciągu mowa jednak o ogromnym chipie o łącznej powierzchni ok. 1600 mm2, tak więc opóźnienia w jego obrębie niskie bynajmniej nie są. Co do liczby rdzeni, w każdym układzie Intel wyłączył jeden, stąd łącznie mamy ich właśnie 56 sztuk. TDP tego modelu wynosi 350 W, a przy krótkotrwałym obciążeniu pobór potrafi wzrosnąć do 420 W, zatem kwestie termiczne niewątpliwie będą w tym przypadku interesujące. Odnośnie instrukcji AVX512, nieaktywnych w Alder i Raptor Lake, tutaj oczywiście są dostępne, a dodatkowo do dyspozycji mamy AMX, które przyspieszają obliczenia macierzowe.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Intel Xeon w9-3495X. 1000-watowy, 112-wątkowy potwór w akcji

 0