Tym razem testujemy nowiutkie słuchawki gamingowe Modecom Volcano MC-859 BOW. Po urządzeniach marki Genesis czy bezprzewodowej serii CA Active, nasz dział testów audio znów zasili sprzęt Modecom, który dopiero co zachwycił nas rewelacyjnymi myszkami GMX4 i GMX5. Czy słuchawki okażą się równie dobre? Firma ma już w ofercie łącznie aż siedem urządzeń tego typu, ale na naszych łamach ląduje w tej sekcji po raz pierwszy. Trudno więc przewidzieć, czego można się spodziewać. Na pewno oczekujemy przyciągającej wzrok gamingowej konstrukcji, z solidnym mikrofonem i charakterystycznym dla Volcano, wyróżniającym podświetlaniem. Liczymy na to, że Modecomy pomogą odseparować się od świata zewnętrznego i zanurzyć w ulubionej grze, będąc przy tym na tyle wygodne, by powrót do realiów nie wiązał się z dyskomfortem w okolicach uszu.  Konstrukcja jest dostępna w sklepach za niecałe 120 złotych. Z jednej strony słuchawki gamingowe dopiero zaczynają się od takiej kwoty, a z drugiej niewiele dokładając możemy stać się posiadaczami bardziej uniwersalnego sprzętu rozpoznawalnych marek jak AKG, Sennheiser, Superlux, które całkiem nieźle radzą sobie w grach i dodatkowo cieszą naturalnym brzmieniem i separacją instrumentów w czasie słuchania muzyki. Co rzeczywiście potrafi Modecom w tej materii, dowiecie się za chwilę.

Modecom dopiero co zachwycił rewelacyjnymi myszkami GMX4 i GMX5. Czy słuchawki okażą się równie dobre?

 

Specyfikacja Modecom Volcano MC-859 BOW

• Pasmo przenoszenia: 20-20000 Hz
• Średnica głośnika: 50 mm
• Dynamika głośników: 114 dB
• Impedancja głośników: 16 Ohm
• Typ słuchawek: nauszne
• Mikrofon: TAK
• Regulacja głośności: TAK
• Długość kabla: około 220 cm
• Waga: 400 g
• Złącza: 
  • 4 polowy mini Jack 3.5 mm w standardzie CTIA USB (tylko dla zasilania podświetlenia) 
  • Przejściówka z 4-polowego Jack 3,5 mm na 2x 3-polowy mini-Jack 3,5 mm
• Cena: 120 złotych

Specyfikacja jest dość podobna do innych sprawdzonych przez nas konstrukcji dla graczy, wyróżnia się jedynie niemałą wagą 400 g (Cerberus V2 od Asusa były ponad 50 g lżejsze) i niższą impedancją 16 Ohm - dla większości z testowanych przez nas słuchawek to 32 Ohm. Mniej oznacza niższą odporność na szumy, ale też większą głośność. Membrany mają typową średnicę - referencyjne 50 mm. Są to słuchawki zamknięte, czyli całe uszy są schowane w wytłumionej komorze, a muszle tłumią przepływ powietrza. Główną bolączką takich rozwiązań jest dyskomfort ucha, a zaletą dynamika i izolacja od otoczenia. Kabel o długości ponad dwóch metrów wystarczy dla typowego gracza z komputerem stacjonarnym na podłodze przy biurku. Mikrofon nie jest odczepiany, ale nie jest to poważna wada w przypadku słuchawek typowo gamingowych. Zgodnie z przewidywaniami, sprzęt odznacza się podświetleniem. Właśnie dlatego przewód rozgałęzia się na złącza audio i USB, które służy tylko dla zasilania podświetlenia. Teorię mamy za sobą, czas zająć się praktyką.