Kolejna ze styczniowych premier w temacie płyt głównych to konstrukcje dla procesorów Arrow Lake, na chipsecie Intel B860. Bohaterką tego testu jest płyta główna właśnie na tym mostku południowym, a konkretnie MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI. Jeżeli chodzi o sam chipset, cięcia względem Z890 są istotne, gdyż niemal całkowicie tracimy możliwość korekty ustawień procesora, jako że zablokowane jest zarówno OC, jak i UV, a poza tym układ łączy się z CPU za pomocą czterech linii PCIe 4.0 (zamiast ośmiu) oraz udostępnia 14 linii PCIe 4.0 (zamiast 24), cztery porty SATA (zamiast ośmiu), a także wyraźnie mniej USB wszystkich rodzajów. Ale na pocieszenie dodam, że w dalszym ciągu można dowolnie modyfikować parametry pamięci RAM, w tym ją podkręcać.
Spis treści:
- Opakowanie i dodatki
- Budowa
- UEFI
- Platforma testowa, metodologia
- Wydajność - SATA 6 Gb/s
- Wydajność - M.2 NVMe
- Wydajność - USB 3.2 Gen 2 i USB4
- Wydajność - aplikacje i gry
- Podkręcanie: maksymalny stabilny zegar RAM
- Temperatury
- Zużycie energii
- Czas bootowania
- Podsumowanie
Jeżeli chodzi o cenę, kwota sugerowana dla MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI to 1179 zł. Niestety, to dość sporo, jako że za zbliżone pieniądze (albo nawet trochę mniejsze) mamy szeroką paletę płyt głównych Z890 o podobnej specyfikacji oraz z chipsetem bez blokad OC/UV. Co więcej, w chwili tworzenia tekstu za 1199 zł można było kupić MAG Z890 TOMAHAWK WIFI, z lepszym audio, dodatkowym złączem M.2 oraz jedną sztuką Thunderbolt 4 więcej. Co prawda mowa o promocji, bo regularny koszt tego modelu jest wyższy, jednak fakt pozostaje faktem. Innymi słowy, sytuacja jest podobna jak w przypadku konstrukcji B850 dla Ryzenów, tzn. na premierę cena szału nie robi (delikatnie sprawę ujmując).
B860 to nowy, w teorii tańszy chipset dla procesorów Intel Arrow Lake. Sprawdźmy, jak w testach wypadła płyta główna MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI.
Specyfikacja MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI | |
---|---|
Socket | LGA 1851 |
Chipset | Intel B860 |
Pamięć | 4 x DDR5-9200(OC), Max. 256 GB |
Wyjście obrazu | 1 x DisplayPort 1.4, 1 x DisplayPort 2.1 (Type-C), 1 x HDMI 2.1 |
Gniazda rozszerzeń | 1 x PCIe 5.0 x16, 1 x PCIe 4.0 x16 (elektrycznie x4), 1 x PCIe 4.0 x1 |
Magazyn danych | 4 x SATA 6 Gb/s, 1 x M.2 (PCIe 5.0), 2 x M.2 (PCIe 4.0) |
Sieć | Intel Killer E5000 (5 Gb/s), Wi-Fi 802.11 be |
Dźwięk | Realtek ALC897 |
Porty USB | 1 x Thunderbolt 4 (40 Gb/s), 6 x USB 3.2 Gen 2 (10 Gb/s), 2 x USB 3.2 Gen 1 (5 Gb/s), 8 x USB 2.0 |
Wymiary | ATX (30,5 x 24,4 cm) |
Test MSI MEG Z890 ACE. Płyta główna pod Arrow Lake na bogato
Komentarz odnośnie specyfikacji testowanej płyty głównej
Jeżeli chodzi o wygląd, płyta MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI stawia na wszechobecną czerń, z dodatkiem barwy zielonej. Radiatory chłodzące VRM, chipset i nośniki M.2 są typowych rozmiarów oraz budowy, zaś wielobarwnego podświetlenia LED, co ciekawe, tym razem zabrakło i paradoksalnie jest to informacja, która może ucieszyć część potencjalnych kupujących. Przechodząc do sekcji zasilania, producent chwali się 12 fazami dla rdzeni procesora z 60 A tranzystorami i taki pakiet powinien bez problemów poradzić sobie z topowym Core Ultra 9 285K (oczywiście w dalszej części materiału zostanie to sprawdzone w praktyce). Z kolei w temacie specyfikacji kupujący otrzymuje trzy złącza M.2, z czego jedno zgodne z PCIe 5.0, przewodową kartę sieciową 5 Gb/s oraz bezprzewodową Wi-Fi 7, PCIe 5.0 dla karty graficznej i port Thunderbolt 4, do spółki z sześcioma USB 3.2 Gen 2.
Test MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI: opakowanie
Testowaną MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI dostałem w średnich rozmiarów opakowaniu, którego kolorystyka oscyluje wokół odcieni szarości oraz barw zielonej i fioletowej, która występuje choćby w logo chipsetu. Na froncie odnajdziecie nazwę płyty oraz wykaz zgodności z innymi komponentami czy standardami, zaś na odwrocie zdjęcie produktu, specyfikację techniczną oraz przegląd rozwiązań zastosowanych przez producenta.
Lista dodatków przedstawia się następująco:
- jeden kabel SATA,
- skrócona instrukcja obsługi,
- dodatkowy zatrzask dla dysku M.2,
- antena do karty Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/ax/be,
- przedłużka dla pinów frontowego panelu obudowy,
- kabel 1-do-2 dla złącza EZ Conn,
- klucz do odkręcania zatrzasków dla dysków M.2,
- kartka zachęcająca do wzięcia udziału w Shout Out for MSI.
Test MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI: budowa
Płyta MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI wykorzystuje laminat o wymiarach odpowiadających standardowi ATX, ergo nie musicie obawiać się utrudnień podczas montażu w mniejszych obudowach, gdzie "wciśnięcie" konstrukcji E-ATX byłoby skomplikowane lub niemożliwe. Radiatory sekcji zasilania są sporych rozmiarów, a kolorystyka tego modelu to kombinacja czerni oraz odrobiny jasnej zieleni, która zapewnia elegancki wygląd.
Do dyspozycji użytkownika oddano siedem, poprawnie rozmieszczonych, 4-pinowych złączy wentylatorów. Drobną uwagę kieruję co do uplasowania tego z nich, które wylądowało w okolicy tylnego panelu i pierwszego złącza M.2, gdzie dostęp po złożeniu zestawu typowo będzie utrudniony. Wszystkie gniazda umożliwiają pracę w trybach PWM oraz napięciowym, zatem nie ma problemów z konfiguracją półpasywną i firma MSI od dłuższego czasu stanowi tu wzór do naśladowania. Odnośnie obciążalności, złącze "PUMP_SYS1", które w teorii ma służyć do zasilania pompki zestawu chłodzenia wodnego typu AIO, może dostarczyć prąd o natężeniu do 3 A (36 W), "CPU_FAN1" do 2 A (24 W), a pozostałe do 1 A (12 W).
Wszystkie radiatory zostały przymocowane z wykorzystaniem śrubek, co jest dobrym posunięciem. Poza większą trwałością materiału, taki sposób instalacji to też szybszy oraz zdecydowanie łatwiejszy demontaż, co zaoszczędzi nerwów potencjalnemu nabywcy. Pod tym względem plus dla inżynierów firmy MSI, tym bardziej, że to nie koniec udogodnień, gdyż pierwszy radiator M.2 zdejmujemy oraz zakładamy beznarzędziowo i to samo dotyczy instalacji nośników, a do blokowania oraz zwalniania zatrzasku karty graficznej jest przycisk. Przy czym dolny radiator M.2 w dalszym ciągu jest przykręcony śrubkami, więc w jego przypadku bez śrubokrętu się nie obejdzie.
Zastosowana sekcja zasilania składa się z sześciu faz z podwojonymi komponentami dla rdzeni oraz po jednej dla iGPU, System Agent i VNNAON. Sercem VRM jest kontroler PWM MP29005-A produkcji Monolithic Power Systems, zaś tranzystory rdzeni to MP87661 od tej samej firmy. Niestety, o tych ostatnich, podobnie jak o kontrolerze, na chwilę obecną nie wiemy za dużo, jako że pełne karty charakterystyki (ang. datasheet) nie są upublicznione, ale z dostępnych informacji wynika, że ich obciążalność w trybie ciągłym wynosi 60 A (najrozsądniej będzie zakładać, iż wartość ta dotyczy temperatury obudowy 25 °C). MOSFET-y w pojedynczej obudowie łączą tranzystory high-side i low-side oraz sterownik, co oszczędza miejsce na laminacie oraz ułatwia chłodzenie.
Pamięć RAM montujemy w czterech slotach, obsługujących moduły o taktowaniu dochodzącym do 9200 MHz oraz pojemności wynoszącej maksymalnie 64 GB (na slot). W tej części płyty odnajdziecie też 24-pinową wtyczkę ATX, parę 8-pinowych EPS, diagnostyczne diody LED (CPU/DRAM/VGA/BOOT), wyprowadzenie USB 3.2 Gen 2 Type-C oraz złącza dla pasków LED ("JARGB_V2_3" i "JRGB2"). Ponadto mamy slot M.2 z radiatorem, który wspiera tylko nośniki typu PCIe (do 5.0) i jest podłączony do procesora.
Wśród złączy kart rozszerzeń wyróżnić można dwa sloty PCIe x16 (elektrycznie x16/x4) oraz pojedynczy PCIe x1. Pierwszy x16 jest zgodny ze standardem PCIe 5.0, z racji obsługi przez CPU, a pozostałe, podłączone do chipsetu, są w wersji 4.0. W tej okolicy znajdują się także dwa następne złącza M.2, znów uzbrojone w dodatkowy radiator. Oba wspierają dyski PCIe (do 4.0), są podpięte do chipsetu, a ich użycie nie wiąże się z żadnymi obostrzeniami.
Na dole widać dodatkowe zasilanie GPU (8-pin), złącze HD Audio i dwa USB 2.0. A po prawej stronie umieszczono cztery porty SATA oraz wyprowadzenie USB 3.2 Gen 1, wszystkie równolegle do laminatu, co ułatwia prowadzenie kabli i pozwala na bezproblemowy montaż długich kart graficznych. Kość BIOS-u jest pojedyncza i wlutowana, ale w razie awarii pomoże Flash BIOS (szczegóły niżej). Warto też zwrócić uwagę na złącza "JRGB1", "JARGB_V2_1" i "JARGB_V2_2" do których podepniecie kolejne paski LED. Poza tym jest gniazdo "JAF_1", do którego podłączamy wspomniany kabel EZ Conn, uzyskując w ten sposób dodatkowe złącze wentylatora i piny dla diod LED z ARGB.
Kilka słów należy się też zintegrowanej karcie dźwiękowej, gdzie MSI zastosowało dość egzotyczny kodek Realtek ALC897, który od pewnego czasu zaczął być częściej montowany w płytach głównych. Dodatkowym wsparciem są kondensatory elektrolitycznie firmy Chemi-Con, brakuje jednak wzmacniacza słuchawkowego, na który producent się nie zdecydował. Jakość dźwięku jest, jak na zintegrowane rozwiązanie, całkiem niezła - podobna do ALC1200, co jednak nie zmienia faktu, że w tej półce cenowej mamy prawo oczekiwać lepszych rozwiązań.
Tylny panel jest dodatkowo obudowany z użyciem metalowej osłony, a ponadto producent postanowił zintegrować maskownicę. Co ważne, umieszczono na nim przycisk Clear CMOS i do aktywacji Flash BIOS. Żeby wykorzystać tę ostatnią technologię i wgrać UEFI po nieudanym flashowaniu albo nawet bez procesora i/lub pamięci RAM, należy umieścić pamięć USB z odpowiednim plikiem w oznaczonym USB oraz go wcisnąć. Jeśli chodzi o porty, do Waszej dyspozycji oddano:
- jeden Thunderbolt 4,
- po jednym DisplayPort i HDMI,
- cztery USB 2.0 oraz pięć USB 3.2 Gen 2 (w tym jeden Type-C), kontrolowane przez chipset Intel B860 i hub Realtek RTS5420,
- jeden RJ-45, realizowany przez zintegrowaną kartę sieciową Intel Killer E5000,
- dwa służące do podłączenia dołączonej anteny Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/ax/be,
- wejście mikrofonu oraz wyjście liniowe karty dźwiękowej wraz z cyfrowym S/PDIF.
Test MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI: UEFI
MSI swego czasu chwaliło się, że jako pierwsza firma na świecie wprowadziła UEFI do swoich płyt głównych - nie inaczej jest dla MAG B860 TOMAHAWK WIFI. W efekcie, dzięki zastosowanemu oprogramowaniu obsługa jest intuicyjna, zaś dotarcie do interesujących opcji nie powinno zabrać nadmiernej ilości czasu. Sam interfejs potrafi pracować zarówno w zapewniającym dostęp do podstawowych parametrów trybie EZ Mode, jak i zaawansowanym Advanced Mode. Dodatkowa funkcjonalność opiera się na tworzeniu profilów użytkownika, zawierających komplet ustawień, flashowaniu nowych wersji firmware oraz zapisywaniu zrzutów ekranowych do pamięci masowej. To by było na tyle w kwestii opisowej, czas zatem na prezentację UEFI, gdzie zobaczycie odświeżony interfejs graficzny.
Test MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI: metodologia
Testy recenzowanej MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI wykonano przy domyślnych taktowaniach dla większości podzespołów. Jedyne modyfikacje to ustawienie RAM na DDR5-7000 CL 34 i wyłączenie ulepszonych stanów Turbo (MultiCore Enhancement). Zrezygnowałem natomiast z dezaktywacji usług takich jak Turbo czy EIST, wychodząc z założenia, że jeżeli w danym modelu któraś z nich funkcjonuje niepoprawnie, należy ten fakt ujawnić. Limit mocy wynosił 250 W.
Wszystkie testy wykonałem na platformie z Windows 11 64-bit 23H2, sterownikami GeForce Game Ready 552.22, w trakcie rzeczywistej rozgrywki. Do zmierzenia liczby klatek posłużył program Fraps w wersji 3.5.99, za to wyniki zaprezentowane na wykresach są średnią arytmetyczną z trzech przebiegów. Poza tym rozdzielczość zegara czasu rzeczywistego wymusiłem na sztywną wartość 0,5 ms. Zainteresowanym tematem odsyłam do felietonu na temat testowania CPU w grach.
Testy podkręcania polegały na znalezieniu maksymalnego stabilnego taktowania RAM. Napięcia były ustawione na następujących poziomach:
- CPU VDD2 Voltage (woltaż kontrolera RAM) - 1,4 V.
Moduły DDR5 pracowały z timingami CL 40-52-52-84 oraz były zasilane napięciem 1,5 V.
Platforma testowa
Intel Core Ultra 9 285K | |
Patriot Viper Xtreme 5 RGB 2x16 GB DDR5-8000 CL38 | |
ASUS ROG STRIX GeForce RTX 4080 OC | |
Patriot Viper VP4100 1 TB | |
SilentiumPC Supremo M1 Platinum 700 W | |
Antec Twelve Hundred V3 | |
MSI MEG CORELIQUID S360 |
Test MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI: osiągi SATA
Weryfikację osiągów kontrolerów rozpoczynamy od portów SATA 6 Gb/s. Pomiary odbywają się z wykorzystaniem popularnego programu CrystalDiskMark, często używanego do porównywania wydajności dysków. Testy obejmują odczyt sekwencyjny oraz dla próbki rozmiaru 4K - dla różnych wariantów kolejek i wątków. Nośnik używany w tej grupie pomiarów to Silicon Power Velox V70 o pojemności 240 GB (MLC Intel 25 nm).
Test MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI: osiągi M.2
Następne w kolejności są złącza M.2. Pomiary niezmiennie odbywają się z wykorzystaniem popularnego programu CrystalDiskMark, często używanego do porównywania wydajności nośników. Testy obejmują odczyt sekwencyjny i dla próbki rozmiaru 4K - dla różnych wariantów kolejek i wątków. Dyskiem używanym w tej grupie pomiarów jest Corsair MP600 PRO XT w wariancie 1 TB (3D TLC).
Uwaga: Procesory Arrow Lake mają dwa jądra krzemowe z liniami PCIe dla dysków M.2 (I/O i SOC), stąd osobne pomiary dla złączy M.2 obsługiwanych przez jeden i drugi układ. Zaś jeżeli zastanawiacie się, skąd wiedzieć, który slot jest podłączony do którego chipu, wystarczy zajrzeć do specyfikacji, tzn. złączami potencjalnie wspierającymi PCIe 5.0 zajmuje się SOC, a I/O tym zgodnym z PCIe 4.0.
Test MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI: osiągi USB
Na koniec zostały osiągi USB 3.2 Gen 2 (10 Gb/s) i USB4 (40 Gb/s). Pomiary niezmiennie odbywają się z użyciem aplikacji CrystalDiskMark, często wykorzystywanej do porównywania wydajności dysków. Testy obejmują zarówno odczyt sekwencyjny, jak i dla próbki rozmiaru 4K - dla różnych wariantów kolejek i wątków. Nośnik to ADATA Elite SE880 w wersji 1 TB.
Test MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI: osiągi CPU
Blender
GCC
Monkey's Audio
Far Cry 6
STAR WARS Jedi: Ocalały
Starfield
Test MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI: podkręcanie
Pamięć RAM
Warunki testu temperatur MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI
Na potrzeby testów temperatur pomocniczo wykorzystuję pirometr Voltcraft IR 800-20D, o zakresie pomiarowym od -50 do 800 °C. W każdym przypadku wykonywane są maksymalnie dwa pomiary, tzn. jeden dla wbudowanego czujnika (o ile takowy istnieje), zaś drugi na rewersie laminatu – w okolicy MOSFET-ów, z użyciem wspomnianego urządzenia. W tym drugim przypadku za każdym razem staram się odnaleźć możliwie gorący punkt i to on ląduje na wykresach. Testy przeprowadzane są przy zdjętym limicie mocy procesora (lub niższym, jeżeli któryś z modeli będzie niedomagać). Obciążenie generowane jest przez 30-minutowy rendering sceny Barbershop w Blenderze, a ponadto znajdziecie tu zdjęcie rewersu PCB w podczerwieni, wykonane kamerą termowizyjną InfiRay P2 Pro.
Rewers laminatu płyty głównej
Wbudowany czujnik
Warunki testu poboru prądu MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI
Do zweryfikowania zużycia energii MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI wykorzystano watomierz Voltcraft Energy Logger 4000F, charakteryzujący się klasą dokładności na poziomie ±1% oraz pracą w trybie True RMS. Ta ostatnia cecha pozwala na pomiar rzeczywistej wartości skutecznej, faktycznie pobieranej przez urządzenie, a nie średniej podawanej przez tanie mierniki. Napięcie w sieci elektrycznej to oczywiście 230 V, natomiast częstotliwość 50 Hz. Wszelkie wartości na wykresach odnoszą się do kompletnej platformy testowej.
Obciążenie generowane było przez rendering sceny Barbershop w aplikacji Blender, natomiast w spoczynku przez 10 minut wyświetlany był wyłącznie pulpit. Ze względu na wysoką klasę sprzętu pomiarowego, w obu wypadkach wahania wskazań okazały się niewielkie, zasadniczo nieprzekraczające kilku watów. Dlatego jako odczyt właściwy przyjmuję wartość najczęściej pojawiającą się na wyświetlaczu watomierza.
Spoczynek
Obciążenie
Warunki testu czasu bootowania MAG B860 TOMAHAWK WIFI
Próba polegała na zmierzeniu czasu, który upływa od włączenia komputera do momentu rozpoczęcia wczytywania systemu operacyjnego. Czasu bootowania nie należy zatem mylić z sumarycznym czasem uruchamiania maszyny, który jest odpowiednio dłuższy. Pomiar powtarzany był trzykrotnie, a na koniec wyciągana średnia arytmetyczna z dokładnością do sekundy.
Test MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI: konkluzje
Zaczynając od osiągów, płyta MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI bez zarzutu wypadła w testach kontrolerów oraz w grach i aplikacjach. Przy czym muszę nadmienić, że najnowszy BIOS z mikrokodem 114 nie przyniósł zauważalnej poprawy wydajności Arrow Lake, choć aspekt ten będzie jeszcze badany na Windows 11 24H2 z poprawkami PPM (planów zasilania), zatem z ostatecznym werdyktem jeszcze zaczekajmy. Co do OC, pamięć RAM byłem w stanie ustawić na 8600 MHz, co jest solidnym rezultatem - mniej więcej maksimum tej sztuki CPU w trybie Gear 2 przy woltażu kontrolera 1,4 V. Jednocześnie warto dodać, że napięcia VDDQ TX, VCLK oraz VIOG, o których rzekomym braku w BIOS-ie pisałem przy modelu Z890 tego producenta, jednak tam są, schowane za timingami w zakładce Advanced DRAM Configuration (wcześniej je tam przeoczyłem). Naturalnie z temperaturami VRM nie było żadnych problemów, gdyż sekcja zasilania jest mocna i dobrze chłodzona. Do plusów należy zaliczyć też niski pobór prądu w spoczynku, jednak czas uruchamiania mógłby być lepszy, jako że co prawda jest symbolicznie krótszy od MEG Z890 ACE, ale konstrukcje innych firm pokazują, że da się to zrobić lepiej.
MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI to solidna płyta, która nienagannie spisuje się w praktyce, ale jej koszt zakupu musi spaść, aby była atrakcyjną propozycją.
Arrow Lake vs Raptor Lake bez HT - test w grach. Czy brak SMT obniża osiągi?
Pozostałe aspekty i ocena końcowa testowanej płyty
Wyposażenie fabryczne jest przyzwoite, choć w pudełku zabrakło pendrive'a ze sterownikami, a więcej niż jeden kabel SATA również byłby wskazany. Specyfikacja jest solidna, tzn. dostajemy PCIe 5.0 dla karty graficznej, trzy złącza M.2, z czego jeden zgodny z PCIe 5.0, LAN 5 Gb/s, Wi-Fi 7 oraz port Thunderbolt 4. Choć z drugiej strony w tej półce cenowej przydałoby się lepsze audio niż ALC897. Do rozplanowania laminatu nie mam istotnych uwag, a cieszy także ergonomia na wysokim poziomie, za sprawą beznarzędziowego montażu dysków M.2 oraz łatwego zwalniania zatrzasku karty graficznej. Poza tym mamy nienaganną kontrolę nad obrotami wentylatorów. Z drugiej jednak strony szkoda, że zabrakło wyświetlacza kodów POST czy fizycznych przycisków Power/Reset na laminacie. Chociaż największym problemem płyt B860 (nie tylko tej testowanej) jest cena, która jak pisałem we wstępie, na dzień dzisiejszy nie bardzo zachęca do zakupu, będąc zdecydowanie za blisko modeli Z890 lub nawet ponad nimi. Reasumując, ocena końcowa to 7,5/10, gdyż MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI to solidna płyta, która nienagannie spisuje się w praktyce, tyle że jej koszt zakupu musi spaść, aby była atrakcyjną propozycją dla osób, które chcą złożyć pecet na bazie platformy Arrow Lake.
MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI
MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI - opinia
MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI - plusy
- Dwie karty sieciowe (LAN 5 Gb/s oraz Wi-Fi 7)
- PCIe 5.0 dla karty graficznej i dysku M.2 NVMe
- Trzy złącza M.2 oraz port Thunderbolt 4 (40 Gb/s)
- Niski pobór prądu w spoczynku
- Dobre wyniki testów rzeczywistych
- Mocna sekcja zasilania z dobrym chłodzeniem
- Solidne możliwości podkręcania pamięci RAM
- Elegancki wygląd płyty bez podświetlenia LED
- Możliwość wgrania BIOS-u bez zamontowanego CPU/RAM (w tym awaryjnego)
- Kątowe wyprowadzenie USB 3.2 Gen 1
- W dużej mierze beznarzędziowa obsługa płyty
- PWM/DC dla wszystkich złączy wentylatorów i nienagannie działający tryb półpasywny
MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI - minusy
- Zbyt wysoka cena
- Długi czas uruchamiania
- Brak wyświetlacza kodów POST
- Mocno okrojone złącza audio oraz przeciętny kodek
- Cztery porty SATA mogą być liczbą niewystarczającą dla niektórych
Cena MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI (na dzień publikacji): 1179 zł (MSRP)
Gwarancja: 36 miesięcy
Sprzęt do testów dostarczyło:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test MSI MAG B860 TOMAHAWK WIFI. Chipset niższy, cena nie bardzo