MSI Optix MAG322CQR jest wyposażony w podświetlenie Flicker-free, oparte na diodach W-LED. Jako że redakcja nie dysponuje oscyloskopem i fotodiodą, weryfikacja braku migotania musiała odbyć się z wykorzystaniem smartfona zdolnego do nagrywania wideo w dużej liczbie kl./s. Test monitor przeszedł bezbłędnie. Zakres regulacji jasności podświetlenia pozwala zejść do 50,32 cd/m2, co powinno zadowolić nawet osoby pracujące w kompletnie zaciemnionym pomieszczeniu. Maksymalna wartość praktycznie idealnie pokrywa się z deklaracją producenta, gdyż wynosi 300,12 nitów. Jeśli zaś chodzi o ocenę jakości podświetlenia w dostarczonym samplu, to testowany egzemplarz okazał się wolny od żółto-niebieskich przebarwień typowych dla białych diod, a jednorodność czerni wypadła naprawdę przyzwoicie. Ogólnie rzecz biorąc, wygląda to lepiej niż u większości testowanych przez nas monitorów. Równomierność podświetlenia byłaby zaś znakomita, gdyby nie centralny obszar wzdłuż górnej krawędzi, gdzie odchylenie od centrum wynosi przeszło 16%. Tutaj jednak MAG322CQR również wypada ponadprzeciętnie.
Rzeczywista jasność względem ustawień w OSD
100%
300,12 cd/m2
90%
275,98 cd/m2
80%
252,94 cd/m2
70%
229,46 cd/m2
60%
205,51 cd/m2
50%
180,03 cd/m2
40%
156,01 cd/m2
30%
130,41 cd/m2
20%
104,28 cd/m2
10%
77,73 cd/m2
0%
50,32 cd/m2
Jednorodność bieli w poszczególnych skrawkach ekranu
Pokaż / Dodaj komentarze do: MSI Optix MAG322CQR - testujemy monitor z wyższej półki. Coś dla fanów dużych rozmiarów