Test KFA2 GeForce RTX 4090 SG. Niesamowicie wydajna i nieprzyzwoicie droga karta graficzna

Test KFA2 GeForce RTX 4090 SG. Niesamowicie wydajna i nieprzyzwoicie droga karta graficzna

KFA2 GeForce RTX 4090 SG: opakowanie

Recenzowaną kartę KFA2 GeForce RTX 4090 SG (1-Click OC) otrzymałem w sporej wielkości pudełku, którego kolorystyka bazuje na mrocznej palecie barw. Front częstuje nas wizerunkiem jegomościa w kapturze i informuje o zastosowanym układzie graficznym i serii, do której należy produkt, dostarczając także wykaz najistotniejszych, według producenta, technologii. Z kolei na odwrocie przeczytamy solidną porcję marketingowych haseł, na temat tego, czemu warto wybrać właśnie ten sprzęt i w jaki sposób można spożytkować jego potencjał. W środku, prócz akceleratora, znajdują się instrukcje obsługi, kable do podłączenia karty do złącza dla diod RGB na płycie głównej (po co, o tym za chwilę), podświetlana podpórka, dodatkowy wentylator do montażu na backplate i przejściówka 4x 8-pin -> 16-pin.

KFA2 GeForce RTX 4090 SG: wymiary, system chłodzenia

KFA2 GeForce RTX 4090 SG (1-Click OC) to jeden z najdłuższych akceleratorów, jakie miałem w ręku - całość mierzy około 34 cm i warto tutaj dodać, że system chłodzenia sporo wystaje poza laminat. Wspomniany cooler to kompleksowe rozwiązanie, chłodzące zarówno rdzeń graficzny, jak i pamięć VRAM oraz sekcję zasilania. Radiator, wraz z wentylatorami, jest bardzo wysoki, przez co karta w rzeczywistości zajmuje w obudowie cztery sloty, choć teoretycznie śledź jest trzyslotowy. Plastikowa osłona koloru czarnego sprawia zaś, że sprzęt wygląda klasycznie i elegancko. Wymuszanie przepływu powietrza to rola trzech 102 mm wentylatorów, a radiator jest dwuczęściowy. Transfer ciepła z głównego segmentu, stykającego się z GPU, do pomocniczego realizowany jest z użyciem sześciu ciepłowodów, z kolei dwa kolejne dodatkowo wspomagają chłodzenie w obrębie podstawowej części. Wentylatory naturalnie pracują półpasywnie, ergo w spoczynku hałas jest zerowy.

KFA2 GeForce RTX 4090 SG: rewers, zasilanie, iluminacja

Z tyłu mamy płytkę usztywniającą (ang. backplate), wykonaną z anodowanego na kolor czarno-szary aluminium, której główne zadanie to rzecz jasna ochrona komponentów zamontowanych na odwrocie laminatu. Jeśli chodzi o zasilanie, wymagane jest podpięcie czterech wtyczek 8-pin (za pomocą adaptera) lub jednej 16-pin, tj. z zapasem przy maksymalnym limicie mocy wynoszącym 510 W. Dodatkowo producent zdecydował się na podświetlenie LED - iluminowane jest logo GeForce RTX na szczycie osłony oraz okolice wentylatorów. Do sterowania zachowaniem diod marka KFA2 przygotowała program Xtreme Tuner, gdzie możemy też aktywować 1-Click OC (symboliczne podbicie częstotliwości GPU o 15 MHz). Ponadto jest możliwość zsynchronizowania podświetlenia z płytą główną, także dla podpórki - wystarczy użyć wspomnianych wcześniej kabli. Z kolei powracając do synchronizacji Xtreme Tuner Plus z urządzeniem mobilnym, aby tego dokonać, należy kliknąć na komputerze na ikonę telefonu, po czym skanujemy kod QR, który pojawi się na ekranie (Xtreme Tuner na telefonie lub tablecie możecie pobrać ze sklepu Google lub Apple). Ew. jest opcja ręcznego wpisania adresu IP peceta i trzeba tutaj dodać, że oba sprzęty muszą znajdować się w tej samej sieci LAN, chyba że skonfigurujecie przekierowanie portów. Po tej czynności połączenie zostanie nawiązane i zobaczycie na telefonie/tablecie monitoring parametrów pracy karty, a także będziecie mogli zmieniać ustawienia bez wychodzenia z gry.

KFA2 GeForce RTX 4090 SG: złącza wideo

Jeżeli chodzi o złącza wideo, do dyspozycji mamy pojedyncze HDMI 2.1 i trzy sztuki DisplayPort 1.4a. W stosunku do serii Turing zabrakło zatem USB Type-C (potocznie USB-C), aczkolwiek mając na względzie oficjalne przejście standardu VirtualLink w stan spoczynku, akurat ten fakt nie powinien nikogo dziwić. I wydaje się, że trochę wody w Wiśle upłynie, zanim zobaczymy kolejne karty graficzne z tego typu portem, no chyba, że na horyzoncie pojawi się następne wspaniałe rozwiązanie zaprojektowane pod kątem wyświetlaczy wirtualnej rzeczywistości, czyli tzw. VR, ale póki co nie zanosi się na to.

Test KFA2 GeForce RTX 4090 SG. Niesamowicie wydajna i nieprzyzwoicie droga karta graficzna

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test KFA2 GeForce RTX 4090 SG. Niesamowicie wydajna i nieprzyzwoicie droga karta graficzna

 0